Z pamiętnika Supportu

Posted by: Mizeryja

Z pamiętnika Supportu - 01/12/2010 19:15

Pracowałem dla kilku dużych, nawet wielkich firm bukmacherskich. Posiadam kilkuletnie doświadczenie w pracy w Dziale Support. Obecnie zmieniłem dział, dlatego chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami zawodowymi. Pracowałem na tyle długo, że mogłem zapoznać się z przekrojem naszego społeczeństwa. Sposób w jaki kontaktujemy się z druga osobą, mówi wiele o nas samych. Zawsze mieliśmy dużo pracy jako polski support.
Polska jest dobrym rynkiem dla firm bukmacherskich, lubimy się zakładać, lubimy dodatkowy zysk. Jesteśmy jednym z najbardziej
aktywnych narodów, pomimo zakazu reklamowania hazardu. Pisze ten post, nie po to aby nie zachwalać polaków, wręcz przeciwnie, chciałbym opisać kilka "specjalności" naszego narodu, jak również generalne problemy klientów, oraz ich podejście do tematyki "obstawiania", bo tak potocznie klienci nazywają, zawieranie zakładów.

Często głównym problemem jest brak cierpliwości, oraz ogólne przeświadczenie,
że jest się najważniejszym klientem firmy, dlatego "ja chce bonus i koniec kropka". Pracowałem tylko na polskim rynku, i z doświadczenia wiem, że możemy podzielić klientów na kilka kategorii:

1. Żółtodziób.

Tutaj mamy kilka wersji osobowości. Najczęściej napotykamy kogoś kto stawia wiele pytań, zanim zdążył się zarejestrować,i zapoznać ze strona. Marnuje czas supportu, który mógłby w tym czasie rozwiązywać ważniejsze problemy. Mógłbym teraz unieść się misją supportu i powiedzieć "dobrze, że pyta,od tego jesteśmy", ale powiem nie! Na stronie
widnieje 99% informacji potrzebnych żółtodziobowi.

Często taka osoba nie wie co to Handicap, aż korci żeby polecić takiemu graczowi wyszukiwarkę google. Z drugiej strony są klienci (kobiety), dla których zawsze byłem bardziej wyrozumiały, ponieważ one stawiają raczej dla zabawy, chociaż nie jest to regułą. Sa uprzejme, piszą poprawnie po polsku (raczej), przedstawiają się przy każdym kontakcie, podają numer konta,lub login konta. Tacy gracze zawsze są bardziej mile widziane od osób, które są zbyt leniwe, żeby przeczytać jedną zakładkę na stronie, i brakuje im podstaw kultury osobistej.

2. Mało wiem, ale jestem ważniak.


Najczęściej spotykany gatunek. Gra na stawkach od minimalnej do 20 PLN.
Osoba taka uważa, że my jesteśmy tylko po to aby dawać bonusy i żeby się z nim kłócić. Taka osoba od pierwszego kontaktu uznaje support za największego wroga, na drodze do wielkich wygranych. Często obwinia support za anulowane kupony, pomimo tego, ze zostało to zrobione zgodnie z regulaminem, który jest widoczny na stronie. Według takiego klienta, to support po kryjomu kradnie pieniądze graczy i wysyła do rajów podatkowych. Negatywne nastawienie od samego początku.


3. "Doświadczony gracz, regularny gracz."

Tu może być albo milo i przyjemnie, albo bardzo słabo. Największym mankamentem jest brak poprawnej polszczyzny. Nasz jezyk nie należy do latwych, zdarzają się błędy, ale jak ktoś pisze:

"Co z mojom wplata ktura zrobilem niedawno, i do teraz nie ma", to można się załamać.

Cytat jest całością emaila, i nic poza tym, tylko tyle. Żadnych szczegółów dotyczacych daty przelewu, medoty wpłaty,loginu do serwisu, nic. Uwielbiam maile w stylu: 'co z moim kuponem! jest źle wypłacony złodziejeee!!! aaa !!'

Po pierwsze kolego, podaj jaki kupon, jego numer, lub wklej go w całości, podaj swój login, albo numer użytkownika, żebym mógł sprawdzić. Nie siedzimy na twoim koncie czekąjac, i monitorując co zrobi Kowalski. Czasami zdarzają się pomyłki przy wypłacie kuponu, przy wyniku. Czasem jest to błąd bukmachera, czasem statystyk na takiej czy innej stronie internetowej. Jeżeli firma oferuje kilka tysięcy czy kilkadziesiąt tysięcy zakładów
to logiczne, ze czasem pojawi się błąd. Jesteśmy tylko ludźmi.

Na pytanie ogólne, bez składu ani ładu czasem nie wiadomo jak odpisać. Klient
sam traci czas, ponieważ otrzymuje ponownego maila, z prośbą o podanie
szczegółowych danych, ewentualnie kopii wpłaty. Często takie osoby, są na tyle bezczelne, żeby
napisać, że przez support to tak długo trwa. Jeżeli ktoś nie potrafi się wysłowić, to nie nasz problem. Wystarczy przelać myśli na papier (emaila), umiejetnie się wysłowić, ażeby
firma mogła zacząć sprawdzać w czym problem z tym przelewem. Już pomijam fakt, który wszystkich szokuje, czyli ogólnopolska niedbałość do
wypełniania przelewów. Jak można wypełnić przelew, nie sprawdzając czy numer konta się zgadza, czy numer referencyjny sie zgadza (wpłaty p24, czasami też bankowe, w zależności od serwisu). Nie mogę pojąć, jak ktoś, może wysyłać swoje środki, a często są to bardzo duże sumy, w tak niedbały sposób.

Zagubione wpłaty, to częsty problem naszych klientów. Niestety, wina nie leży po
stronie żadnej z poszczególnych firm bukmacherskich.

Pomyślcie, jest liga mistrzów, przelewy24 są najpopularniejsza metodą
płatności w Polsce, wśród zakładów sportowych. I teraz kilkaset tysięcy Kowalskich w tej samej godzinie realizuje wpłaty na dziesiątki milionów
złotych. Firma realizująca wpłaty, też ma jakiś założony kapitał, dlatego często blokuje wpłaty, nawet jeżeli są prawidłowo wypełnione. Jest to zabezpieczenie, jest to metoda przedpłaty, czyli zanim środki od was dojdą do firmy przelewy24, oni już zrobili swoje i "przekazali" te środki do firmy bukmacherskiej. Pieniądze z waszego konta bankowego dojdą do nich za jakiś dłuższy czas. Dlatego też często są po prostu "blokowane". Muszą więc się zabezpieczać, żeby mieć pewność, że wszystkie transakcje są przeprowadzone prawidłowo, i że te środki do nich trafią. Jest to wliczone w ryzyko transakcji. Więc jeżeli wkurzasz się, że wpłaty nie dochodzą na czas, to zrób sobie przelew bankowy tydzień wcześniej,a nie w momencie największego oblężenia.





4. "Oszuści".


Bonus abuserzy, cwaniacy, którzy są bardziej głupi niż ustawa przewiduje.
Support ma wszystko jak na tacy podane, i wystarczy, że przeczytam te informacje aby wiedzieć, czy ktoś jest abuserem czy nie. Oczywiście nie mówię tutaj o osobach, które nie dostały bonusu, ponieważ dzielą łącze internetowe z innym klientem, czy cokolwiek innego. To jest inna sprawa, zwykły regulamin. Mam tu na myśli osoby, które zakładają po kilka kont, a potem wielce zdziwieni, że nie mogą wypłacić pieniędzy. Mamy też klientów, którzy są podejrzewani o rejestracje na dane innego domownika, to jest powszechne, i często wyłapywane. Jeżeli grasz na cudze dane, to może nadejść taka chwila, ze się niemiło rozczarujesz




5. "Kulturalni, normalni ludzie".


O tej malej grupie, nie można napisać niczego złego. Potrafią czytać ze zrozumieniem, w kontakcie mailowym są uprzejmi. Piszą z rozpoczęciem, rozwinięciem i zakończeniem, wiadomości maja logiczna całość. Można je przeczytać, bez zbędnego mrużenia oczu ( jeżeli wiecie co mam na myśli).



6. Bogole

Osoby, które stawiają więcej, niż wynosi typowa roczna pensja polaka. W
przeciągu roku mogą przegrać kilka milionów. Można powiedzieć "Grube Ryby", ktoś kto nie płacze po przegraniu kilkudziesięciu, czy kilkunastu kafli. Stać ich, to się bawią. Nie mnie to oceniać. W większości przypadków nie sprawiają problemów. Najwięcej marudzą goście którzy stawiają 50 groszy lub złotówkę za kupon. W sumie lubię grube ryby, bo nie truja dupy.


7. Nieletni.

Nie zbyt wielu. Jeżeli już mają konta, to rzadko który, gra regularnie. Często się ośmieszają w kontakcie z supportem, gdy podczas rozmowy wychodzi, że konto jest na dziadka. Potem wielkie zdziwienie i standardowy tekst "to tak nie można?". Często też zadają absurdalne pytania, czy mogę założyć konto na mamę i dostać drugi raz bonus? Nie kolego, już nie zagrasz wcale. Właśnie zbanowałem ci konto.



Apeluję do was drodzy gracze, abyście używali częściej mózgu, szczególnie przy przystępowaniu do promocji. Przeczytać ja 10 razy, jeżeli dalej nie rozumiesz, przeczytaj poszczególne zdanie. Dalej nie rozumiesz? przeczytaj słowo po słowie, potem literka po literce.
Następnie napisz do supportu, opisz co rozumiesz, a czego nie. W którym etapie czytania, twój mózg przestał rozumieć reguły gry.

Przeczytaj regulamin! W jakich przypadkach firma może odmówić przystąpienia do promocji!

Nie zapomnij o prawidłowej formie maila! To prawie tak jakbyś pisał list:


Witam

Mój numer gracza/ login to bobek6212129. Wyjaśnij dokładnie w czym problem.
Kiedy dokładnie nastąpił. Jezeli masz problem z wpłatą, podaj jaką metodą wpłacałeś. Jeżeli pojawił się komunikat na ekranie, podaj
jakiej dokładnie treści. W którym momencie. Zawiesiła się gra, lub ruletka? Okey, spokojnie, podaj jaki numer gry, za jaka stawkę o której
godzinie dokładnie. Jeżeli źle rozliczyliśmy kupon, wklej jego numer, lub najlepiej wklej go w całości do treści
maila.

Podpisz się imieniem i nazwiskiem, tak żeby to jakoś wyglądało. Nie musisz pozdrawiać, bez przesady. Wymagamy tylko aby wiadomość miała skład i ład. Podawaj jak najwięcej szczegółów.


Mizeryja. ziemia
Posted by: JuN

Re: Z pamiętnika Supportu - 01/12/2010 19:46

fajne sie czyta smile piwo

poza tym nic nowego, można spokojnie sie domyslec wszystkich tych faktów
Posted by: agr1

Re: Z pamiętnika Supportu - 01/12/2010 20:08

Wszystko sie zgadza, zapewne sytuacja miala miejsce w Bet365, ale w innych firmach jest to samo.

Jak dla mnie nie napisales niczego czego bym nie wiedzial.
Z reszta podobnie mozna podzielic ludzi na kazdym forum (lacznie z tym).

Od siebie tylko dodam, ze nie ma co sie dziwic bukmacherom, ze stosuja miliony wyryfikacji, ale na tym cierpia normalni gracze.

Podejrzewam, ze wlasnie dlatego na czatach przewaznie przesiaduja panie, ktore kompletnie nie maja o niczym pojecia (poza kilkoma standardowymi regulkami).
Idealnie sie dogadaja z tymi '2-zlotowiczami'.

Sami bukmacherzy tez nie sa lepsi, warto wspomniec chocby o:
- przesadnych weryfikacjach (mialem sytuacje, ze nie wystarczylo 10 roznych dokumentow, bo support uparl sie, ze musi byc wyciag lub rachunek do 3 miesiecy i basta, dodam, ze nie korzystalem z bonusow, logowalem sie z 1 komputera o stalym Ip i nie bylo zalozonych innych kont z tego Ip/Komputera/Adresu itd). Slyszalem tez o weryfikacji, ze wymagali zdjecia twarzy z przystawionym dowodem i w tle otwarta strona booka - to juz jest mistrzostwo, czekamy na skan siatkowki oka, tescie DNA i kału.
- rozliczenie zakladow po mniejszym kursie niz zagramy (albo sie powinno rozliczac zagrany kurs, albo sie robi zwrot). Ale mistrzostem jest, ze w przypadku przegranej book nie reaguje, a w przypadku wygranej robi zwrot.. (wcale nie trzeba tu odwroconych kursow, wystarczy najwyzszy obecnie kurs na rynku, wyzszy np. o 0.02 niz u innych)
- limity, no coz maja do tego prawo, ale zeby nowy gracz, nie korzystajacy z bonusow itd jako swoj 1 zaklad na zwykly mecz Premier League na wygrana gospodarza mogl postawic max za 200 czy 50 eur to juz dla mnie smiech. Limit 50eur na filipinskie szachy bym zrozumial, ale zeby angielski popularny book na ich glowna lige pilki noznej przymowal zaklad za max 50eur..
- wspomniane wyzej panie na live chacie, ktore nie maja zielonego pojecia o obstawianiu i roznymi sytuacjami ktore moga miec miejsce. Jedyne o czym wiedza to podstawy typu wplata/wyplata, ustawnienia konta, czy regulamin.
Czasami trafilem na faceta i tu juz pelna kulturka, widac, ze stary wyga, ktory zmienil strony - tacy sa pomocni i rozgarnieci.

Bedzie jeszcze tego troche, ale to tak z pamieci.
Posted by: Art300

Re: Z pamiętnika Supportu - 01/12/2010 20:11

"Marnuje czas supportu, który mógłby w tym czasie rozwiązywać ważniejsze problemy."

To niezrozumienie ról.

Firma funkcjonuje na rynku i powinna się do niego dostosować.
A nie rynek do niej.
Jeśli supportowi brakuje czasu, to znaczy, że siły supportu są za małe i/lub ludzie niekompetentni.

W praktyce jest jakiś kompromis, jednak mieć pretensje do statystycznego klienta, to oburzać się na rzeczywistość.
Można i tak, tylko co z tego. Klient i tak się nie zmieni.
A firma może.
Posted by: wwwujek

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 03:40

Originally Posted By: Mizeryja

3. "Doświadczony gracz, regularny gracz."

Tu może być albo milo i przyjemnie, albo bardzo słabo. Największym mankamentem jest brak poprawnej polszczyzny. Nasz jezyk nie należy do latwych, zdarzają się błędy, ale jak ktoś pisze:

"Co z mojom wplata ktura zrobilem niedawno, i do teraz nie ma", to można się załamać.



I viceversa..

SportingBet_Tomek: niestety dopuki dzial techniczny nie usunie usterki nie mozna tych srtodkow zaksiegowac na Pana koncie

Nie podkreśla Wam na "czacie"..?

Pozdrawiam..
Posted by: DJ SOSNA

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 03:51

@wwwujek, zmiażdżyłeś laugh hehe
Posted by: z o ® r o

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 04:07

Originally Posted By: Art300
"Marnuje czas supportu, który mógłby w tym czasie rozwiązywać ważniejsze problemy."
Nie wiem czy kiedykolwiek zdarzyło się by support rozwiązał jakiś ważniejszy problem. Support jest właśnie od tłumaczenia "dupereli" i od przekazywania informacji do odpowiednich działów. Zadać jakieś poważniejsze pytanie:

-albo nie potrafią odpowiedzieć,
-albo wymyślają odpowiedź (nierzadko śmieszną*),
-albo odpowiadają za pomocą skrótów Ctrl+C i Ctrl+V,
-w najlepszym wypadku przekazują sprawę do odpowiedniego działu (bo sami nie mogą nic zrobić).

Byki ortograficzne sadzi to aż miło (również w formułkach Ctrl+C/Ctrl+V, których zresztą nadużywa). Czasem po kilka razy trzeba tłumaczyć najprostszą rzecz.

Chyba nawet ciekawsze byłoby "Z pamiętnika klienta Supportu". Może ktoś się pokusi.

*np. słynne tłumaczenie polskiego pracownika z czołowej firmy o tym, że "karne się nie liczą".
Posted by: cassapian

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 04:08

he he he he, tak to jest...
Cytat:
U siebie nie widzi pnia w oku a u drugiego mu drzazga przeszkadza


pomijając częstą brak fachowości supportu i zorientowania w promocjach i warunkach, czasem każda z trzech pytanych osób odpowiada co innego
Posted by: connor

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 04:35

Originally Posted By: agr1

Podejrzewam, ze wlasnie dlatego na czatach przewaznie przesiaduja panie, ktore kompletnie nie maja o niczym pojecia (poza kilkoma standardowymi regulkami).
Idealnie sie dogadaja z tymi '2-zlotowiczami'.


Dobre.

Mizeryja wklej jakies czaty z geniuszami, bo wiem ze pracownicy sobie je zawsze wysylaja laugh
Posted by: cassapian

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 04:47

a ja postaram sie odszukac moje rozmowy z "dobrze poinformowanym" supportem
Posted by: andegawen

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 05:20

ile zarabia taki support jesli mozna i skad sie wykonuje prace siedza tu osoby zorientowane wiec slucham
Posted by: jerome

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 09:36

napisz coś o dawaniu limitów, to może być dopiero śmieszne laugh
Posted by: Vader

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 10:41

Originally Posted By: andegawen
ile zarabia taki support jesli mozna i skad sie wykonuje prace siedza tu osoby zorientowane wiec slucham


Ja tam nie jestem tym "zorientowanym" ale pewnie lepiej płacą niż minimalna pensja w Polsce crazy

Osoba, która napisała ten post (Pan Jarosław) mimo, iż wpisał sobie "skąd: Gibraltar" to pracuje na Malcie.

Domyślam się, że ma obecnie lepszą pogodę niż w Polsce.
Posted by: andegawen

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 12:24

shocked
genialne mamy imie i miejsce pracy mimo ze jest podane inne
to mamy do czynienia z geniuszem czystej wody czy to kolega po prostu?
naprawde nioe moge wyjsc z podziwu jak mozna kogos tak po jednym poscie rozszyfrowac ale gratuluje nosa
Posted by: Vader

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 15:48

Originally Posted By: andegawen
to mamy do czynienia z geniuszem czystej wody czy to kolega po prostu?

Ani jedno ani drugie wink
Posted by: Vorspringer

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 22:45

Originally Posted By: Mizeryja


4. "Oszuści".

[...] Mamy też klientów, którzy są podejrzewani o rejestracje na dane innego domownika, to jest powszechne, i często wyłapywane. Jeżeli grasz na cudze dane, to może nadejść taka chwila, ze się niemiło rozczarujesz


A czy mógłbyś opisać jak takich klientów miesiąc wcześniej informujesz, że przydzielasz im limit 15 zł na ligę polską, 8,50 PLN na siatkówkę oraz 5 zł na żużel (do akceptacji bukmachera)? Wklejasz wyświechtaną formułkę o dziale bezpieczeństwa, czy piszesz wprost, że "ze względu na to, że jest pan z nasza firmą na plus..." etc.
Posted by: vendosol

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 23:21

ten kto napisal tego posta na 99% pracowal w betsafe, bo tam jeden glupek, chyba marcin czy michal w podobnym stylu pisal. Skoro Vader mowi, ze on pisze z Malty to by sie zgadzalo smile
nie dziwie sie, ze go wywalili laugh
Posted by: mazik

Re: Z pamiętnika Supportu - 02/12/2010 23:25

Skoro Jarosław to może Borland z Expektu laugh Swoją drogą, zdecydowana większość społeczeństwa jest głupia, więc i wśród graczy znajdą się mało rozgarnięci, ale jeśli chodzi o pracowników supportów u buków, to wszyscy wiedzą, że to zazwyczaj tłumoki z ulicy.
Posted by: royalflush

Re: Z pamiętnika Supportu - 03/12/2010 00:18

Cytat:
Apeluję do was drodzy gracze, abyście używali częściej mózgu, szczególnie przy przystępowaniu do promocji. Przeczytać ja 10 razy, jeżeli dalej nie rozumiesz, przeczytaj poszczególne zdanie. Dalej nie rozumiesz? przeczytaj słowo po słowie, potem literka po literce.
Następnie napisz do supportu, opisz co rozumiesz, a czego nie. W którym etapie czytania, twój mózg przestał rozumieć reguły gry.

Przeczytaj regulamin! W jakich przypadkach firma może odmówić przystąpienia do promocji!

chyba ci się kolego rolę pojebały, pracujesz w dziale klienta dla jego wygody a nie dla swojej, jak cię to przerasta poczekaj do wiosny i sprzedawaj BEZ po majówce.
Ostatnio podana promocja przez expekt:
Z okazji zbliżających się świąt przygotowaliśmy dla ciebie wyjątkową ofertę, wróć do nas a otrzymasz od nas bonus od depozytu.
1)dokonaj wpłaty przed 5.12
2)otrzymasz bonus w wysokości sumy ukazanej na obrazku
Na grafice widnieje 50%
obrazek (40zł) dowiedz się więcej
Wchodzę w obrazek na grafice 100% i jakiś zakład bez ryzyka do tej kwoty jak przegram zakład.
Wchodzę w regulamin promocji to się tyczy obrotu od podwojenia depozytu..cześć pa pa
O Tobecie i Sportingbet już nie chce mi się pisać, Bet365 dwa lata temu przysłał mi list na promocje wigilijną w lutym z datą styczniową, a promo było ważne do końca poprzedniego roku laugh
Posted by: royalflush

Re: Z pamiętnika Supportu - 03/12/2010 00:25

a i jeszcze pani z bah chat którą poprosiłem o telefon bo miałem włamania na konto a chciała pin do konta, oburzona napisała że nie jesteśmy na ,ty' i się rozłączyła laugh
siedzicie na tym necie po 12h i wam się w dyniach przewraca
Posted by: adam00t

Re: Z pamiętnika Supportu - 03/12/2010 22:54

ten tez jest tlumokiem z ulicy, bo ma pretensje o pisanie do supportu, a na forum swoje glupie zale wrzuca do zlego dzialu. To powinno isc do tematu najsmieszniejsze wypowiedzi na forum