Strona 6 z 53 < 1 2 ... 4 5 6 7 8 ... 52 53 >
Opcje tematu
#1136282 - 14/04/2007 02:23 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: micha$]
shane Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/04/2006
Postów: 19172
Skąd: Bydgoszcz, Polska
A ja sie cos nie dogolic nie moge, musze duzo tym namachac, zeby bylo widac efekt. Ja elektrycznej uzywam tylko zeby podciac jakis dluzszy zarost, potem jade zwykla, najlepiej.

Do góry
Bonus: Unibet
#1136419 - 14/04/2007 03:07 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: gnacik]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Originally Posted By: gnacik
a konkretniej? jakas cena za nocleg 1 osoby tp. ewentualny link czy cos \:\)


http://mielno-noclegi.pl

http://www.mielno.popracy.pl

eh..Gnacik Ty to leń jesteś

Do góry
#1136600 - 14/04/2007 04:19 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Kameleon]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jakby cały czas była noc, wstajesz, masz noc, idziesz spac tez jest noc, wogóle nie było by dnia, i słoneczka, tylko noc i księżyc, i dla słoneczka (albo Słoneczkowi- bo nie wiem jak sie pisze) było bu przykro, że Ksiezyc jest a Słoneczka nie ma, z drugiej strony zamiast słoneczka mielibyśmy gwiazdki i księzyc, to tak jakby za dlygopis dostać ołowek i temperówkę, tylko taką działającą temperówkę, i koniecznie naostrzoną, bo jakby temperówka nie była naostrzona to ołowek by się zużył i już nie byłoby ołowka, to znaczy by był, ale nic by z niego nie było bo by nie pisał, a temperówka tez by sie do niczego nie nadawała bo by nie działała, i trzeba byłoby zorganizować kolejny ołowek, a takie ołowki zabierają drzewka i jak byśmy mieli już dużo ołowków to gdzieś tam nie było by drzewka, a długopis nie zabiera nikomu drzewka, dlatego mozna powiedzieć, że jest lepszy od ołowka, czasami tylko trzeba wymienić wkład jak się wymarnuje, i trzeba na to baaardzo uważać, bo może być tak, że piszemy, piszemy, i nagle długopis przestaje pisac tj. wklad w długopisie wymarnuje się, a my nie jesteśmy na to przygotowani i nie mamy drugiego wkładu, a co za tym idzie nie możemy dalej pisać, chyba, że mamy ołowek i dobrą temperówkę, to ostrzymy ołowek i piszemy dalej ołowkiem, zamiast długopisu, tak czy inaczej, jak by nie było słoneczka to drzewek też by nie było, bo drzewka jedzą promyczki słoneczka i rosną, a jak by słoneczka nie było to umarłyby z głodu, chyba, że zacznęłyby jeść ksieżyc, to wtedy by przeżyły, bo inaczej to nie.... Tak jakoś sobie pomyślałem, że fajnie, ze jest Słoneczko, bo są drzewka...i inne roślinki... które jedzą dwutlenek węgla i produkują tlen który miesza sie z innym azotem i jedzą go zwierzątka...

Do góry
#1136608 - 14/04/2007 04:21 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Master, co paliłeś ?

Do góry
#1136625 - 14/04/2007 04:25 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Szewa]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Originally Posted By: Szewczenko
Master, co paliłeś ?


Palenie Szkodzi


Do góry
#1136631 - 14/04/2007 04:27 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
Jakubosiu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/01/2004
Postów: 4525
Skąd: Słupca
Originally Posted By: Master.com back
Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jakby cały czas była noc, wstajesz, masz noc, idziesz spac tez jest noc, wogóle nie było by dnia, i słoneczka, tylko noc i księżyc, i dla słoneczka (albo Słoneczkowi- bo nie wiem jak sie pisze) było bu przykro, że Ksiezyc jest a Słoneczka nie ma, z drugiej strony zamiast słoneczka mielibyśmy gwiazdki i księzyc, to tak jakby za dlygopis dostać ołowek i temperówkę, tylko taką działającą temperówkę, i koniecznie naostrzoną, bo jakby temperówka nie była naostrzona to ołowek by się zużył i już nie byłoby ołowka, to znaczy by był, ale nic by z niego nie było bo by nie pisał, a temperówka tez by sie do niczego nie nadawała bo by nie działała, i trzeba byłoby zorganizować kolejny ołowek, a takie ołowki zabierają drzewka i jak byśmy mieli już dużo ołowków to gdzieś tam nie było by drzewka, a długopis nie zabiera nikomu drzewka, dlatego mozna powiedzieć, że jest lepszy od ołowka, czasami tylko trzeba wymienić wkład jak się wymarnuje, i trzeba na to baaardzo uważać, bo może być tak, że piszemy, piszemy, i nagle długopis przestaje pisac tj. wklad w długopisie wymarnuje się, a my nie jesteśmy na to przygotowani i nie mamy drugiego wkładu, a co za tym idzie nie możemy dalej pisać, chyba, że mamy ołowek i dobrą temperówkę, to ostrzymy ołowek i piszemy dalej ołowkiem, zamiast długopisu, tak czy inaczej, jak by nie było słoneczka to drzewek też by nie było, bo drzewka jedzą promyczki słoneczka i rosną, a jak by słoneczka nie było to umarłyby z głodu, chyba, że zacznęłyby jeść ksieżyc, to wtedy by przeżyły, bo inaczej to nie.... Tak jakoś sobie pomyślałem, że fajnie, ze jest Słoneczko, bo są drzewka...i inne roślinki... które jedzą dwutlenek węgla i produkują tlen który miesza sie z innym azotem i jedzą go zwierzątka...


\:D

Do góry
#1136750 - 14/04/2007 05:17 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
sebechiv Offline
old hand

Meldunek: 16/09/2005
Postów: 966
Skąd: Rosenthal
Originally Posted By: Master.com back
Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jakby cały czas była noc, wstajesz, masz noc, idziesz spac tez jest noc, wogóle nie było by dnia, i słoneczka, tylko noc i księżyc, i dla słoneczka (albo Słoneczkowi- bo nie wiem jak sie pisze) było bu przykro, że Ksiezyc jest a Słoneczka nie ma, z drugiej strony zamiast słoneczka mielibyśmy gwiazdki i księzyc, to tak jakby za dlygopis dostać ołowek i temperówkę, tylko taką działającą temperówkę, i koniecznie naostrzoną, bo jakby temperówka nie była naostrzona to ołowek by się zużył i już nie byłoby ołowka, to znaczy by był, ale nic by z niego nie było bo by nie pisał, a temperówka tez by sie do niczego nie nadawała bo by nie działała, i trzeba byłoby zorganizować kolejny ołowek, a takie ołowki zabierają drzewka i jak byśmy mieli już dużo ołowków to gdzieś tam nie było by drzewka, a długopis nie zabiera nikomu drzewka, dlatego mozna powiedzieć, że jest lepszy od ołowka, czasami tylko trzeba wymienić wkład jak się wymarnuje, i trzeba na to baaardzo uważać, bo może być tak, że piszemy, piszemy, i nagle długopis przestaje pisac tj. wklad w długopisie wymarnuje się, a my nie jesteśmy na to przygotowani i nie mamy drugiego wkładu, a co za tym idzie nie możemy dalej pisać, chyba, że mamy ołowek i dobrą temperówkę, to ostrzymy ołowek i piszemy dalej ołowkiem, zamiast długopisu, tak czy inaczej, jak by nie było słoneczka to drzewek też by nie było, bo drzewka jedzą promyczki słoneczka i rosną, a jak by słoneczka nie było to umarłyby z głodu, chyba, że zacznęłyby jeść ksieżyc, to wtedy by przeżyły, bo inaczej to nie.... Tak jakoś sobie pomyślałem, że fajnie, ze jest Słoneczko, bo są drzewka...i inne roślinki... które jedzą dwutlenek węgla i produkują tlen który miesza sie z innym azotem i jedzą go zwierzątka...


Pudlasze rządzi.

Do góry
#1136792 - 14/04/2007 05:28 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: Master.com back
Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było jakby cały czas była noc, wstajesz, masz noc, idziesz spac tez jest noc, wogóle nie było by dnia, i słoneczka, tylko noc i księżyc, i dla słoneczka (albo Słoneczkowi- bo nie wiem jak sie pisze) było bu przykro, że Ksiezyc jest a Słoneczka nie ma, z drugiej strony zamiast słoneczka mielibyśmy gwiazdki i księzyc, to tak jakby za dlygopis dostać ołowek i temperówkę, tylko taką działającą temperówkę, i koniecznie naostrzoną, bo jakby temperówka nie była naostrzona to ołowek by się zużył i już nie byłoby ołowka, to znaczy by był, ale nic by z niego nie było bo by nie pisał, a temperówka tez by sie do niczego nie nadawała bo by nie działała, i trzeba byłoby zorganizować kolejny ołowek, a takie ołowki zabierają drzewka i jak byśmy mieli już dużo ołowków to gdzieś tam nie było by drzewka, a długopis nie zabiera nikomu drzewka, dlatego mozna powiedzieć, że jest lepszy od ołowka, czasami tylko trzeba wymienić wkład jak się wymarnuje, i trzeba na to baaardzo uważać, bo może być tak, że piszemy, piszemy, i nagle długopis przestaje pisac tj. wklad w długopisie wymarnuje się, a my nie jesteśmy na to przygotowani i nie mamy drugiego wkładu, a co za tym idzie nie możemy dalej pisać, chyba, że mamy ołowek i dobrą temperówkę, to ostrzymy ołowek i piszemy dalej ołowkiem, zamiast długopisu, tak czy inaczej, jak by nie było słoneczka to drzewek też by nie było, bo drzewka jedzą promyczki słoneczka i rosną, a jak by słoneczka nie było to umarłyby z głodu, chyba, że zacznęłyby jeść ksieżyc, to wtedy by przeżyły, bo inaczej to nie.... Tak jakoś sobie pomyślałem, że fajnie, ze jest Słoneczko, bo są drzewka...i inne roślinki... które jedzą dwutlenek węgla i produkują tlen który miesza sie z innym azotem i jedzą go zwierzątka...


Pachnie mi to psychodelą... kto normalny napisłby coś takiego :|
Bez przesady.../ Chyba, że chciał Nas rozbawić to rozumiem.

Do góry
#1136827 - 14/04/2007 05:41 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Kylo]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
Nie Kylo, chciałem napisac poemat psychologiczny: "Ja Ciemna noc, i jeszcze ciemniejszy dzień- wspomnienia z dnia i nocy" albo w skrócie: "Noce i dnie"

Do góry
#1136836 - 14/04/2007 05:49 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
hbr Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/05/2005
Postów: 4417
Skąd: EŁK
aż głowa boli od czytania

Do góry
#1136839 - 14/04/2007 05:51 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Master.com back]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin
Originally Posted By: Master.com back
Nie Kylo, chciałem napisac poemat psychologiczny: "Ja Ciemna noc, i jeszcze ciemniejszy dzień- wspomnienia z dnia i nocy" albo w skrócie: "Noce i dnie"


Wiem, lekka prowokacja z mojej strony ;\)

Do góry
#1136868 - 14/04/2007 06:18 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Kylo]
kamasss Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 9866
Skąd: Poznań
gdzie oprócz Bwin mogę 3 ligę Polską obstawić (net)

Do góry
#1137136 - 14/04/2007 16:19 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: kamasss]
rangiz9 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/03/2006
Postów: 6633
Originally Posted By: kamasss
gdzie oprócz bwin mogę 3 ligę Polską obstawić (net)


Bet at Home daje możliwość obstawiania 3 ligi ;\)

Do góry
#1137170 - 14/04/2007 16:44 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: rangiz9]
Kylo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/09/2005
Postów: 14202
Skąd: Lublin

Do góry
#1139738 - 15/04/2007 09:14 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Kylo]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Po środku wzgórz
Po środku nocy
Wyciągam dłoń
Nie pragne przemocy
Pragne Jednego
Ty Wiesz Czego...
Uczucia drobnego...
Ale jak wielkiego... ... ...



Boże drogi dziś miałem od bodaj 2 lat najgorszy dzień życia, tragiczny dzień, w którym psychicznie się skończyłem, myślałem że nie dam rady. Zapieprzyłem się piwem i to pozwoliło mi ukryć w sobie wszystkie emocje i ból, ale jest już dobrze, jest moja pani K najukochańcza na świecie, przesmerfetka z wszystkich przesmerfetek. Dziś wypiłem około 14 piw, z rana po wstaniu o 8, gdy wstalem pijany wypilem 2 i tyle wystarczylo bo bylem pijany. O 9 pojechalismy ze znajomymi bo dzis mielismy halowe miedzynarodowe mistrzostwa w pilce, gralismy z bangladzeszem, iranem, nigerią, portugalią, Gralem oczywiscie pijany straszliwie, ale grałem jak z nut. Po meczch okolo 14 bylo after party, kielbaski, szaszlyki i piwo za free, wypilem jeszcze z 10-11.Ale było cudnie, co wszyscy są otwarci, co pospijalem czarnuszków, pouczylem powiedzonek w stylu - in inglisz wery gud, in polisz - zajebiscie, albo - masz piękne oczy, - zrób mi loda będzie zgoda, co ludzie sa otwarci co bawilismy się spiewając i tańcząc to koniec. Byla zajebka, byly dyplomy i koszulki, a polska - olłejs de sekend, zdarza sie, tzn zawsze tak jest, zawsze mamy mankolie, nie nie mankoli, moze kompleks, o tak bedzie lepiej, kompleks drugiego miejsca. Pozniej przyszla do mnie moja Kasieńka,i byk cudny wieczorek. Wlasnie ja odprowadzilem, ide ny ny

Do góry
#1139760 - 15/04/2007 14:18 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Szczypior]
wafe(L)nica Offline
Wiara Gwarancja Wygranej

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 25975
Skąd: Debica - Bognor Regis
a ja dzis rano gdy wracalem po 12 godzinnej nocy w pracy ,jechalem rowerem rano po chodniku bo byly duze mgly a ja bez niczego odbalaskoowego ,jade uchachany do domu ,jedna reka w kieszeni bo zimno i nagle mnie zdarlo nie opanowalem kierownicy i wjechalem w zywoplot gdzie nagle wylecialem przez kierwonice heh dziwne zdarzenie i smieszne ,tylko lekko sobie obdarlem noge i reke.

Do góry
#1139962 - 15/04/2007 17:09 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: wafe(L)nica]
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
a ja mam soidnego kaca i chyba bede pic dzis znowu, jest na canal+ Sevilla - Valencia?

Do góry
#1142680 - 16/04/2007 17:35 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Logan]
nOcnY Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
ja perdono \:o

koles dzwoni do radia roxy fm do programu lodolamacz gdzie kobieta pomaga ludziom pojsc na randke - np ktos dzowni i mowi, ze podoba mu sie kolezanka z pracy i ona wtedy dzowni do kolezanki z pracu i tak nakreca ja \:p

a teraz koles dzowni, ze chcialby sie umowic ze swoim wspolokatorem ze stancji - z wojtkiem \:o \:D

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jazda \:D

Do góry
#1142752 - 16/04/2007 18:01 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: nOcnY]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: nOcnY
ja perdono \:o

koles dzwoni do radia roxy fm do programu lodolamacz gdzie kobieta pomaga ludziom pojsc na randke - np ktos dzowni i mowi, ze podoba mu sie kolezanka z pracy i ona wtedy dzowni do kolezanki z pracu i tak nakreca ja \:p

a teraz koles dzowni, ze chcialby sie umowic ze swoim wspolokatorem ze stancji - z wojtkiem \:o \:D

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jazda \:D


\:D

Dlatego odkad uslyszalem o planowanym programie Wojciecha Wierzejskiego w TVP pt: Z gejem nie jem! jestem jak najbardziej za \:D

Swoja droga, coz za zbieznosc imion, Wojciech...Wojtek

Do góry
#1147079 - 18/04/2007 02:05 Re: Rozmowy o dupce Kasieńki \ zostałem ojcem... [Re: Biszop]
panKa$a Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/02/2005
Postów: 2957
Skąd: Kraków
Hehehe Artur Boruc dzisiaj robił za "gniazdowego" w sektorze kibiców Legii w Płocku... \:\)

Do góry
Strona 6 z 53 < 1 2 ... 4 5 6 7 8 ... 52 53 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, Sensei), 4066 gości oraz 45 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51092 Tematów
5804038 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47