24 listopada 2007

Barcelona Recreativo 20:00

Sevilla Mallorca 20:00

Murcia Real M. 22:00

25 listopada 2007

Atletico Valladolid 17:00

Osasuna Espanyol 17:00

Bilbao Deportivo 17:00

Villarreal Almeria 17:00

Levante Betis 17:00

Racing Valencia 19:00

Saragossa Getafe 21:00

Ktos musi zaczac

Od razu zastrzegam ,aby nie wysmiewac mojego typu

Podaje go bez "analizy" ,bowiem nie wyobrazam sobie ,jak za takim typem znalexc argumenty.
Moze sie wyglupie ,moze w meczu nie padnie ani jedna bramka ,ale...co mi tam

Barcelona - Huelva

Typ : correct score 4:2

Kurs :101,00 /Bwin/

Stawka : 5/100

9 graczy podstawowego skladu FCB wrocilo z meczow swoich reprezentacji (gwoli scislosci to osmiu ,bo Zambrotta wylaczony za kartki).
Dzisiejszego meczu z Huelva ,w wykonaniu Dumy Katalonii nie wyobrazam sobie inaczej niz jako wielka improwizacje.

Co innego goscie ,oni sa "wyposzczeni" ,w pelnym skladzie ,wypoczeci i jak najbardziej chetni ,by sprawic jakas niespodzianke.

Uwazam ,ze ekipa z krainy Najlepszych Truskawek Swiata nie popelni bledy poprzednikow ,goszczacych na Camp Nou i nie nastawi sie ,tylko i wylacznie, na zmasowana defensywe.
To konczy sie w Barcelonie z reguly zle (vide Sevilla ,Zaragoza czy Atletico).

Spodiewam sie otwartej gry ,sporej ilosci sytuacji do zdobycia bramki.
Wieczorem w Barcelonie bedzie 10-11 stopni ,trzeba bedzie wiec troche pobiegac

Uwazam ,ze Recreativo strzeli przynajmniej jedna bramke na Camp Nou i wykluczam ,aby Barca wygrala przy minimum wysilku.
Na gola gosci trzeba bedzie odpowiedziec ,wiec....

I jeszcze jedno.
Valdez w tym sezonie nie wpuscil jeszcze babola ,najwyzszy czas.
Victor ,zrob to lepiej dzis z Huelva ,niz za tydzien na Estadio Olimpico na Montjuic

Jezeli zakladam ,ze Huelva strzeli i jednoczesnie ,ze Barca wygra to...bankowo mam over

Jednak ,kurs na ten over dosc marny ,jak na La Liga ,wiec moze do jakiegos dubla.

Co do meczu Realu to nieco dziwia mnie wysokie ,jak na te druzyne ,kursy.

1,55-1,60 na wygrana Realu ?
Moim zdaniem brac i nie wybrzydzac ,bo Murcia jak sprawi niespodzianke to predzej na Bernabeu niz u siebie.

Osasuna - Espanyol AH 0:0
typ: 1
kurs: 1,8
Gamebookers

wlasciwie to na przeczucie, a jesli chodzi o uzasadnienie to hmm, coz Espanyol niepokonany od 8 kolejek, z calym szacunkiem dla tej druzyny jednak nie wydaje mi sie aby byli w stanie wspiac sie wyzej niz sa obecnie, dzis przyjdzie im zagrac z zawsze mocna u siebie Osasuną, ktora w ostatnich dwoch meczach zanotowala dwie "głupie" porazki, mecz rozgrywany po przerwie reprezentacyjnej, wiec moze byc ciekawie, mysle ze 1,8 na zwyc (w przyp. remisu zwrot) mozna brac

Atletico Madryt – Real Valladolid
Chyba niewiele jest stadionów w całej Hiszpanii, na które piłkarze z Valladolid przybywają tak niechętnie jak na Vicente Calderon w Madrycie. Ilekroć bowiem w przeszłości przyszło im walczyć z „Los Rojiblancos”, to w większości przypadków spotkania te kończyły się sromotnymi klęskami „Pucelas” (bilans: 27-2-6; bramki: 100-39). Szczególnie ciężkie były ostatnie lata, kiedy to sześć, kolejnych konfrontacji wygrali stołeczni, legitymując się przy tym stosunkiem bramkowym 20-4. Jednak teraz jest spora szansa na to, że czarna passa w końcu zostanie przerwana. Wszystko za sprawą świetnej dyspozycji piłkarzy beniaminka w poprzednich spotkaniach Primera Division (są niepokonani od czterech spotkań, w których zainkasowali osiem punktów). Co więcej w szeregach gospodarzy zabraknie dziś m.in. Forlana, Raula Garcii, Perey i Seitaridisa. Z drugiej strony aż ciężko uwierzyć by dysponujący bardzo szerokim składem Javier Aguirre nie był w stanie uzupełnić braki kadrowe wartościowymi zmiennikami. Większym zmartwieniem będzie raczej zmęczenie czołowych zawodników grami reprezentacyjnymi. Mimo to wątpliwe by znajdujące się w dobrej formie Atletico z tak błahych powodów miało stracić punkty z Realem Valladolid. Gospodarze, gdzie jak gdzie, ale na własnym boisku nie zwykli dzielić się punktami, dlatego też szanse gości na jakiekolwiek punkty oceniam na nie więcej niż 15-20%.
Przypuszczalne składy:
Atletico: Leo Franco - Eller, Pablo, Perea, Lopez, Santana, Maniche, Reyes, Maxi Rodriguez, Simao, Agüero.
Real Valladolid: Alberto - Pedro Lopez, Calvo, Marcos, Rafa, Dorado, Rubio, Sesma, Kome, Victor, Llorente.
Mój typ: 1 (-1.5)


Osasuna Pampeluna – Espanyol Barcelona
Espanyol wciąż na fali. Podopieczni Enesto Valverde nie przegrali już od ośmiu kolejnych spotkań, a dzięki ostatniej wygranej (notabene bardzo szczęśliwej, gdyż po samobójczej bramce w 90 minucie) z Athletikiem Bilbao plasują się na piątym miejscu w tabeli Primera Division. Być może po obecnej kolejce uda im się tą lokatę poprawić, gdyż Osasuna, z którą przyjdzie im się dziś zmierzyć nie spisuje się od ostatnio pokonanych Basków ani trochę lepiej. Dość powiedzieć, że Pampeluńczycy dwie ostatnie potyczki przegrali nie strzelając w nich na wet bramki. „Los Pericos” pozytywnie do wizyty na El Sadar nastrajają również wspomnienia z ubiegłego sezonu, kiedy to Espanyol wygrał 2-0. Z drugiej strony należy pamiętać, że ekipa ze stolica Navarry szczególnie groźna jest na własnym boisku, co poniekąd zdaje się potwierdzać historia bezpośrednich konfrontacji (bilans: 14-5-6; bramki: 46-23). Reasumując powyższe najbardziej prawdopodobny wydaje się mi remis, a samo spotkanie zapowiada się na mecz walki, w którym nawet jedna bramka może wyłonić zwycięzcę.
Przypuszcalne składy:
Osasuna: Ricardo - Izquierdo - Josetxo, Javi Garcia, Monreal, Margairaz, Punal, Juanfran, Hector Font, Plasil, Dady.
Espanyol: Kameni - Lacruz, Torrejon, Rodriguez, Zabaleta, De la Pena, Hurtago, Valdo, Riera, Luis Garcia, Tamudo.
Mój typ: x


Villarreal – UD Almeria
„Żółte Łodzie Podwodne” wciąż nie zwalniają tempa i ze stratą dwóch punktów plasują się tuż za plecami lidera. W starciu z Almerią zanosi się na podtrzymanie dobrej passy, gdyż przeciwnik spisuje się ostatnio nader słabo. Dość powiedzieć, że w czterech, ostatnich spotkaniach piłkarze beniaminka nie potrafili nawet jeden raz pokonać bramkarzy przeciwników, notując w tym okresie aż trzy porażki. Litości dla nowicjusza raczej nie będzie miał również Villarreal, które poza pogromem z Realem Madryt (0-5), wygrał pozostałe pięć spotkań na El Madrigal. Szyki miejscowym mogą nieco pokrzyżować absencje, z powodu których w wyjściowej jedenastce nie ujrzymy m.in. najlepszego strzelca zespołu Rossiego, Javiego Venty i Josico. Jednak, jak pokazały ostatnie potyczki z FC Sevillą i Atletico Madryt młodej drużynie Manuela Pellegriniego nie straszne żadne problemy. Pomimo niekorzystnego rozwoju boiskowych wydarzeń oraz klasy sportowej przeciwników w obu spotkaniach „Żółte Łodzie Podwodne” zwyciężyły. W związku z tym wątpię by znajdująca się w fatalnej formie i o wiele słabsza Almeria była w stanie poważniej zagrozić gospodarzem. Szczytem możliwości przyjezdnych wydaje się być strzelenie bramki, o co przy obecnej dyspozycji snajperów również nie będzie łatwo. Dodatkową motywacją dla gospodarzy będzie zapewne również fakt, że dzięki wygranej, po wczorajszym remisie Realu, zasiądą na fotelu lidera La Liga.
Przypuszczalne składy:
Villarreal: Diego Lopez - Fuentes, Cygan, Capdevila, Angel, Josico, Senna, Cani, Pires, Nihat, Guille Franco
Almeria: Cobeno - Carlos Garcia, Acasiete, Bruno, Mane, Felipe Melo, Soriano, Juanma Ortiz, Crusat, Kalu Uche, Negredo
Mój typ: 1


Racing Santander – Valencia CF
Pewne zwycięstwo z Murcią (3-0) przed przerwą na mecze reprezentacyjne było tym, czego skołatane serca kibiców Valencii potrzebowały najbardziej. Jednak nie zmienia to faktu, że sytuacja „Los Ches” w ligowej tabeli wciąż jest daleka od ideału, tym bardziej jeśli uwzględnić olbrzymi potencjał zawodniczy. Dlatego też najbliższa wyjazdowa potyczka w Santander będzie dla podopiecznych Koemana swoistym testem, który jasno da odpowiedź na pytanie, o co goście będą walczyć w obecnych rozgrywkach. Miejscowy Racing w rolę surowego egzaminatora powinien wcielić się bez większych problemów. Siedem kolejnych spotkań bez porażki, najmniej (9) straconych bramek spośród wszystkich drużyn w La Liga i wysoka siódma lokata w ligowej tabeli jasno sugerują, że podopieczni Marcelino Garcii są dobrze przygotowani do sezonu. Ekipie z Valencii dodatkowo przyjdzie sobie radzić m.in. bez Joaquina, Marcheny, Alexisa, Canizaresa oraz M. Fernandesa. Jakby tego było mało „Nietoperzom” nigdy dobrze nie wiodło się na El Sardinero (bilans: 20-7-8; bramki: 67-44), a trzy ostatnie potyczki padły łupem gospodarzy (kolejno: 1:0; 2:1; 1:0). Wobec powyższego zapowiada się niezwykle ciekawe spotkanie, w którym żadnego wyniku wykluczyć nie można. Dlatego też najlepszym typem wydaje mi się under 2.5 gola, gdyż spodziewam się, że obie ekipy zagrają niezwykle ostrożnie, tak by przede wszystkim bramki nie stracić.
Przypuszczalne składy:
Racing: Tono - Pinillos, Oriol, Garay, Luis Fernandez, Colsa, Duscher, Munitis, Serrano, Tchite, Smolarek.
Valencia: Hildebrand - Miguel, Marchena, Helguera, Caneira, Albelda, Baraja, Angulo, Silva, Villa, Morientes.
Mój typ: under 2.5 gola


Real Saragossa – Getafe Madryt
Przemiana Getafe w ostatnich tygodniach przypomina przeobrażenie się larwy w motyla. Tylko sobie znanym sposobem podopieczni Michaela Laudrupa z outsidera Primera Division stali się postrachem ligi. Dość powiedzieć, że w pięciu poprzednich spotkaniach piłkarze z Coliseum Alfonso Perez z czternastu wywalczonych w tym sezonie punktów, zdobyli aż dwanaście. Z kolei we wprost przeciwnym kierunku zmierzają Aragończycy, którzy po krótkim okresie prosperity zanotowali dwie porażki z rzędu z rywalami z dolnych rejonów ligowej tabeli. Szczególnie bolesna była domowa porażka z Valladolid, mimo prowadzenia po bramce Ricardo Oliveiry. Być może na taki stan rzeczy wpływ miały liczne kontuzje i absencje trawiące zespół Victora Fernandeza. Z podobnych powodów w dzisiejszym spotkaniu nie ujrzymy m.in. Luccina, Diogo, Sergio Fernandeza, Pavona, Juanfrana, Matuzalema i Celadesa. Jednak po słabym występie z Getafe tłumaczenie się osłabieniami może być pozbawione racji, gdyż również zespół gości przystąpi do niedzielnej potyczki mocno przetrzebiony brakiem: m.in. Belenguera, Celestiniego, Contry, Cotalio i Braulio. Według mnie wszystkie przytoczone powyżej fakty zwiastują nam niezwykle zacięte widowisko. Za zespołem z Saragossy przemawiają indywidualności (Aimar, Milito, Oliveira, D’Alessandro) oraz atut własnego boiska, zaś za Getafe doskonała forma w ostatnich meczach. Dlatego też najbliżej mi do remisu ze wskazaniem na gospodarzy, aczkolwiek zwycięstwo gości nie będzie dla mnie żadnym zaskoczeniem.
Przypuszczalne składy:
Real Saragossa: Cesar - Diogo, Ayala, Paredes, Chus Herrero, Luccin, Zapater, D'Alessandro, Oscar, Sergio Garcia, Diego Milito.
Getafe: Abbondanzieri - Cortes, Mario, Cata Diaz, Licht, Casquero, Hernandez, De la Red, Sousa, Manu del Moral, Uche.
Mój typ: x2

Atletico Osasuna - RCD Espanyol Barcelona
typ: x2 - 1,5 expekt

Espanyol na wyjezdzie przegral tylko 1 mecz, zaliczyl 3 remisy, wygral 2 spotkania i to wcale z nienajgorszymi druzynami. Dlatego uwazam, ze warto zagrac po takim kursie na Espanyol z podpórką. Ew. mozna sie pokusic o czystą 2 po kursie 2,90

Na Espanyol z podpórkapolecamzagrać za tydzień ,kiedy na Montjuic podejmowac bedzie Barcelonę.

Dziś oczekuje wygranej Osasuny.

Poza tym uwazam ,ze najwyższy czas na remis Valencii.
Mecz z Santander doskonale nadaje się ,by zaznaczyc go "iksem".

I na koniec zyczyłbym sobie porażki Bilbao z la Coruną.
Baskowie powoli powinni rozpocząćmarsz w dół tabeli ,by zajać nalezne im miejsce ...spadkowe oczywiscie