#1697092 - 20/10/2007 20:32
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Bad Aussee SV - Kärnten FC Over 2.5 1.60 Interwetten 2/10Druga liga austriacka. Spotkanie druzyn z dołu tabeli. Ostatni w tabeli Karnten uda się na boisko znajdującego się pozycje wyżej Bad Aussee. Przygode z tym blogiem rozpoczynałem właśnie od meczu tych dwóch drużyn. Wtedy stawianie na Karnten okazało się błędem a mecz zakończył sie wynikiem 2-2. Dzisiejsi goście od tego czasu nadal nie wygrali. To czy im sie to uda dziś jakoś mnie specjalnie nie obchodzi. Teraz liczę na sporą ilość goli. Główny powód to fakt, że pamietam nieco przebieg spotkania z sierpnia pomiedzy tymi drużynami. Choć Bwin w swoich relacjach ma małe okienka z transmisjami to jednak dało się zauważyć fatalna gre defensywną obydwu drużyn. Obecnie oba zespoły liderują w jednej ze statystyk. Statystyka ta dotyczy ilości straconych goli. Goście stracili 29 goli a gospodarze o dwa mniej. Jedynie Schwadorf ASK stara sie im w tej klasyfikacji dorównać. Jeśli, więc spotykają sie dwie najgorsze defensywy w lidze w której raczej przeważają wyniki "overowe" to należy się spodziewac kilku bramek. Jeśli spotkanie bedzie miało taki przebieg jak te z sierpnia to o wynik jestem spokojny. Jako, że jednak, jak mówi przysłowie "nic dwa razy się nie zdaża" ze stawką bym nie przesadzał. A drugi powód przez, który radzę ograniczyć stawke to mój powrót do gry po kilkunastu dniach przerwy, który wole zrobić mniejszymi kwotami by ponownie złapać dobry rytm. Więcej w ten weekend nie gram bo jakoś mi pomysłów brakuje.
|
Do góry
|
|
|
|
#1709382 - 24/10/2007 03:07
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Chelsea - Schalke 04 1 1.55 Expekt 4/10
Kierunek o nazwie politologia jak widac robi swoje. Zaklad polityczny dotyczacy frekwencji został trafiony i na konto dzięki dużej liczbie wyborców wpłynęła mała sumka. Szczerze to się spodziewałem tak pomiedzy 55-58% ale ponad 53% też dobre. Może gdyby pogoda była lepsza (przy nastepnej okazji do takiego zakładu trzeba to także będzie wziąść pod uwagę) to frekwencja byłaby wyższa. Z jednej strony to nawet dobrze, że nie była wyzsza bo inaczej głosowanie w niektórych lokalach trwałoby do rana. A jak PKW miała taki problem z przewidzeniem frekwencji (bo podobno ich zaskoczyła) to może przed następnymi wyborami jakiś etacik (dobrze płatny oczywiście) by mi zaproponowali a wtedy na pewno bym ich wsparł.A tak na powaznie to przejdźmy do konkretów, czyli do spotkań w Lidze Mistrzów. I tu mamy problem, bo jakoś mi się one nie podobają. Ciekawie wygląda mecz VFB z Lyonem. Tutaj powinna zostac stoczona walka o pierwsze w tych rozgrywkach punkty dla tych drużyn. Lyon ma braki, szczególnie w defensywie, która słabo funkcjonuje, albo inaczej mówiąc robi głupie błędy. Braki w składzie Coupeta oraz Crisa robią swoje. Na niemieckiej murawie nie zobaczymy oprócz tej dwójki także napastnika Freda. W drugim obozie także kilka urazów. Problemy zdrowotne mają Boka, Magnin, Marica, Delpierre, Hitzlsperger oraz da Silva. Z tej plejady pewnie kilku w istocie nie zobaczymy a kilku cudem wyzdrowieje jak to czesto bywa przed ważnymi meczami. Lyon podobno (bo na własne oczy nie widziałem) zagrał ostatnio dobry mecz z Monaco. Vfb wręcz przeciwnie słabo zaprezentował się przeciwko HSV i przegrał 1-4. Mecz o trzy punkty dla obydwu druzyn. Dlatego najciekawszym rozwiązaniem wydaje mi się over bądź zakład, że obie drużyny strzelą. Ale ja jakoś nie ufam zbytnio tym zespołom, dlatego sobie daruje ten mecz. Jedyny mecz jaki zagram to (i tu nie będę ogrinalny) zwycięstwo Chelsea. Kurs ponad 1.50 jest moim zdaniem do zaakceptowania. Chelsea jak wiemy w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów straciła niespodziewanie punkty w pojedynku z Rosenborgiem. Druga strata punktów przed własną publicznością wydaje mi się już mało prawdopodobna. Po zawirowaniach w tym zespole jakby wszystko się uspokajało. Trzy punkty przywiezione po konfroncaji z Boro na terenie rywala to nastrajający optymistycznie wynik przed meczem z Schalke. Goście za to w czasie ostatniego weekendu także grali na wyjeździe ale wynik osiągnęli gorszy. Remis 1-1 z Hansą to nie jest szczyt marzeń piłkarzy Slomki. Wśród gospodarzy nie zobaczymy dwóch istotnych graczy obrony – Terrego oraz Cola. Z drugiej strony znacznie większe problemy. Wraca co prawda po kontuzji Krstajić ale na urazy narzekają Halil Altintop oraz Gustavo Varela. Niezdolni do gry są także Mesut Ozil, Christian Pander oraz Levan Kobiashwili. Schalke to oczywiście ciężki rywal i na pewno postawi twarde warunki ale uważam, że niemieckim zespołom ostatnio brakuje takiego “błysku” w decydujących momentach przez co raczej nie liczą się one w walce o najwyższe laury w Europie. Jutro piłkarze Chelsea powinni pokazać, że nadal są oni jednymi z faworytów całych rozgrywek.
|
Do góry
|
|
|
|
#1713677 - 25/10/2007 19:33
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Anderlecht - Hapoel Tel Aviv 1 1.60 Expekt 4/10
Pojedynek pomiędzy belgijskim Anderlechtem a izraelskim Hapoelem. Gospodarze to zdecydowany faworyt tego spotkania. W drodze do fazy grupowej co prawda nie dali rady przed własną publicznością Rapidowi Wiedeń ale ten mecz zremisowali na własne życzenie. Anderlecht wtedy prowadził i mając okazje do podwyższenia nie wykorzystał ich. Rywal zaś przejął w pewnym momencie na moment inicjatywę i skończyło się 1-1. Tak to wyglądało, jakby Belgom brakło zdecydowania. Przy wyniku 1-0 bali się chyba stracić gola i ich gra była nieco niepewna. To wykorzystał rywal. Dziś piłkarze z Brukseli powinni wyciągnąć z tego wnioski i zanotować zwycięstwo przed własną publicznością. Piłkarsko jest to drużyna zdecydowanie lepsza od gości. Przyjezdni będą zapewne ograniczać się do obrony. Jakie mają szanse na zwycięstwo skoro nie wygrali do tej pory (0-3-3) meczu we własnej lidze? Uważam, że niewielkie. Hapoel gra słabo i jeśli w fazie grupowej ma liczyć na jakieś punkty to raczej przed własną publiką. Anderlecht w swojej lidze poniósł zaledwie jedną porażkę o ogólny bilans wynosi 5-4-1. Niestety w szeregach gospodarzy nie zobaczymy Mpenzy oraz Serhata. Wraca za to Froutos, bardzo istotny gracz tego zespołu. Nastroje w zespole po zwycięstwie w ostatni weekend na Gentem 2-1 są bardzo dobre. Z drugiej strony w Hapoel może nieco odpuścić i trener tego zespołu nie wystawi składu w pełni podstawowego. Sytuacja w lidze tego zespołu wygląda na prawdę słabo i nadchodzący poniedziałkowy mecz z Ashdod może się okazać bardzo istotny. Uważam, że zanim Hapoel zacznie się koncentrować na Pucharze UEFA musi wpierw poprawić swoją pozycje w lidze.
Helsingborg - Panionios Athens 1 1.95 Betfair 2/10
Coś słyszałem, że goście nie traktują tego wyjazdu poważnie. Pewnie trochę w tym przesady ale biorąc pod uwagę, że jadą na ciężki teren gdzie ostatnio poległo Heerenveen aż 1-5 ich szanse na sukces są małe. Gospodarze zamiarzają bardzo przyłożyć się do tego spotkania. W lidze na kolejkę przed końcem juz nic nie zdobędą a uplasują się gdzieś w połowie stawki. Dlatego Puchar UEFA jest teraz priorytetem. Do tego stopnia, że w ostatnim spotkaniu ligowym Helsingborg zagrał w nieco rezerwowym składzie, jakby oszczędzając siły przed meczem z Panioniosem. Goście za to grali z Olimpiakosem (porażka 1-4) i sądzę, że włożyli sporo sił w ten mecz. Nie podchodzę do tego spotkania z pełnym entuzjazmem ale myśle, że można spróbować.
PS Kursy są z wczoraj, bo wczoraj dodawałem to na bloga ale z czasem stałem słabo i coś napisac o tych spotkaniach miałem okazję dopiero dziś.
|
Do góry
|
|
|
|
#1718991 - 27/10/2007 20:34
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Sunderland - Fulham 1 AH(0,-0.5) 1.79 Pinnacle 4/10
Premiership. Pojedynek pomiedzy Sunderlandem a Fulham. Przed tym spotkaniem faworytem wydają się być gospodarze. Drużyna Keana to waleczny zespół i uważam, że postarają się oni ze wszytskich sił wykorzystać słabość gości. Wprawdzie Dwight Yorke może nie zagrać ale w porównaniu z ubytkami wśród gości jest to niewielkie osłabienie. Do tego w zespole gospodarzy wypada jeden z podstawowych obrońców za kartki. Jeden zawieszony jest także po drugiej stronie. Mowa o Paulu Koncheskym. Ponadto kontuzjowany jest Bouazza a podobno spora część zawodników jest chora. Lista pozostałych wyeliminowanych z gry zawodników prawie sie nie kończy. Kasey Keller, Brian McBride, Jimmy Bullard, Philippe Christanval, Moritz Volz, Simon Elliott, Ian Pearce i Lee Cook. Oczywiście pewnie zaraz przed meczem część nagle ozdrowieje, jak to często bywa albo zagra z konieczności ale i tak braki w składzie będą poważne. Forma też słaba. Co z tego wychodzi? Zwyciestwo Sunderlandu rzecz jasna. Jest to jednak mecz drużyn z dołu tabeli a więc handicap dla zabezpieczenia.
Tottenham v Blackburn Over 2.5 1.80 Betsson 3/10
Wobec zawirowań w zespole gospodarzy na stanowisku trenera spodziewam się tutaj klasycznej gry Tottenhamu w obronie. A więc zero koncentracji, proste błędy i jakieś gole stracone. Ten zespół już do tego przyzwyczaił. Z drugiej strony jednak atak prerzentuje się bardzo dobrze, przynajmniej na papierze. W tej sytuacji over wydaje mi się rozwiązaniem bardzo prawdopodobnym. Chciałem grać początkowo Both To Score ale wtedy jedyny wynik który eliminowałby over a dawał zysk z zakładu na obie strzelą to 1-1. Taki wynik padał ostatnio dwa razy i wątpię by ponownie skończyło się takim rezultatem. Dlatego over po kursie znacznie lepszym. Trochę może pokręcone rozumowanie ale mam nadzieję, że się w miarę jasno wyraziłem.
Portsmouth - West Ham Over 2.5 2.02 Bet365 4/10 1 1.80 Bwin 4/10
Kurs w okolicach 2.00 na taki zakład w tym meczu absolutnie do gry. 7-4 (mecz z Reading) ostatnio było w meczu Portsmouth na własnym boisku. Teraz na Fratton Park, gdy przyjedzie West Ham spodziewam się także przynajmniej trzech goli. Portsmouth znajduje się ostatnio w bardzo dobrej formie a pikarz tego zespołu jest zdaje się liderem w klasyfikacji strzelców (z pamięci to piszę a nie mam czasu się upewniać). W drużynie gości kilka braków z powodu kontuzji. Freddie Ljungberg, Dean Ashton, Bobby Zamora, Kieron Dyer, Julien Faubert, James Collins i Calum Davenport oraz Scot Parker mają mniejsze lub większe urazy. W tej sytuacji zrobię coś, czego przeważnie staram sie unikać. Zagram zarówno zwycięstwo Portsmouth, jak i over. Zobaczymy, czy będzie to dobre rozwiązanie.
Cardiff - Scunthorpe 1 1.80 Bet365 4/10
Miałem w miniony weekend przyjemność...tfu jaką przyjemność? Toć to była katorga. Chodzi mi tutaj o mecz dzisiejszych gości z Leicester. To, co najbardziej rzuciło się w oczy to zupełny brak pomysłu na wykończenie akcji przez zespół Scuntrophe. Była przewaga ale szans na bramkę praktycznie nie widziałem. Do tego Leicester grało część meczu w 10-tkę a mimo to stworzyli sobie wtedy dwie zankomite okazje. Jedną po fatalnym błedzie jednego z defensorów wybronił znakomicie bramkarz a z drugiej padł gol ale sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki bo dopatrzył się spalonego. W tygodniu kreatywność gości widać się poprawiła bo wygrali oni swój mecz wyjazdowy. Bardzo wątpię by wygrali ponownie. Cardiff przegrało dwa swoje ostatnie mecze i teraz znając potencjał tej drużyny powalczą o trzy punkty. Do tego zespołu został wypożyczony Kasper Schmeichel, który będzie znacznym wzmocnieniem na pozycji bramkarza. Spodziewam się, że doświadczony atak gospodarzy da dziś o sobie znać.
Ruch Chorzow - Polonia Bytom 1 1.85 Interwetten 3/10
Polonie jest w dobrej formie? Patrząc na wyniki to tak ale ich gra rzeczywiście nie wygląda tak jak wskazują na to rezultaty. Uważam, że zdeterminowany zespół z Chorzowa zgranie tutaj trzy punkty a mecz bedzie podobny do tego z Zagłębiem Sosnowiec, czyli do tego w którym Ruch po raz ostatni wygrał w lidze. Radolsky jest podobno zagrożony zwolnieniem a i dla piłkarzy brak wyników może oznaczać posłanie w najbliższym czasie na "out". Dlatego uważam, że Ruch wykorzystując atut własnego boiska zgarnie tutaj wreszcie komplet punktów, pierwszy od trzeciej kolejki ligowej w tym sezonie.
Widzew Lodz - Groclin Grodzisk 2 AH(0,-0.5) 1.95 Pinnacle 3/10
W drugim meczu z naszej ekstraklasy liczę, że Groclin po tym jak odpadł z Pucharu UEFA będzie nadal kontynuował dobrą passę. Widzew to jeden z głównych kandydatów do spadku w tym sezonie. A ewentualne utrzymanie obydwu łódzkich drużyn w Orange Ekstraklasie rozpatrywałbym w kategoriach cudu (modne ostatnio słowo). Bliżej zwycięstwa powinni być przyjezdni.
Torino AC - Cagliari 1 AH(-0.5) 2.05 Pinnacle 2/10
Franceschini, Barone, Bjelanovic, Rubin, Grella kontuzje oraz Natali i Di Michele zawieszenia. Tak przedstawia się sytuacja kadrowa w zespole gospodarzy. Czemu więc liczę na ich wygraną? Z powodu wzrastającej wydaje się formy. Po zwycięstwie z Sampdorią 1-0 przyszedł remis z Atalantą a wię niezłe wyniki. Z drugiej strony Cagliari gra słabo na boisku Torino. Trzy ostatnie wizyty to trzy porażki. Także dwa ostatnie mecz wyjazdowe w tym sezonie to porażki. Torino mimo braków w składzie ma jednak spory potencjał a trzy punkty wydają się dla trenera Novellino dziś koniecznością. Z drugiej strony nie zagrają Lopez i Pisano. Poniżej składy obu zespołów.
Torino: Sereni; Comotto, Di Lorete, Dellafiore, Lanna, P. Zanetti, Corini, Vailatti, Rosina, Recoba, Ventola
Cagliari: Fortin; Ferri, Bizera, Bianco, Del Grosso, Foggia, Biondini, Conti, Parola, Fini, Matri
Utrecht - Ajax Amsterdam 2 AH(-0.5) 2.11 Pinnacle 2/10
Hmm...Ajax? Kursy na ich sukces w konfrontacji z Utrechtem idą w rógę. Spowodowane to jes oczywiście ostatnimi słabymi rezultatami. Jak na zespół o takim potencjale to Ajax jak zresztą zwykle zawodzi. Ajax to taka druzyna, której czasem brakuje po prostu spokoju w grze. Za bardzo chcą i w efekcie nic z tego nie wychodzi. Piłkarze często nie wytrzymują presji w sytuacjach, gdzie każdy inny wynik niż ich zwycięstwo okreslany jest mianem duzej niespodzianki. Teraz jednak nikt specjalnie na nich nie liczy. Więc może w takiej sytuacji Ajax pokusi się o wygraną. Utrecht na własnym boisku ciężki do ogrania ale skoro kilka tygodni temu dali radę AZ to Utrechtowi też mogą.
Lens - Rennes AH(0-0) 1.60 Betway 5/10
Lens u siebie nie zwykło przegrywać. Nawet w tym sezonie nie stracili u siebie gola. Rennes ma za sobą ciężki wyjazd na mecz z Basel i po porażce w Szwajcarii wątpię by byli w stanie wywieść trzy oczka z boiska Lens. Trzy ostatnie wyjazdy ligowe Rennes to zwycięstwa. Uważam, że czas przerwać tą passę i dziś w grę wchodzą tylko remis lub zwycięstwo gospodarzy. Stawiam na to drugie i zabezpieczam się asianem gdyby padło to pierwsze.
Grasshoppers Zurich - Aarau FC 1 1.95 BAH 3/10
Na koniec liga szwajcarska. Liczę tutaj, że Grasshoppers odbije się nieco od dna. Wyniki w tym sezonie na własnym boisku zdarzały się dobre a teraz przyjedzie zespół z dołu tabeli. Jak nie teraz to kiedy?
PS Niektóre opisy mocno skrócone ale jak to zwykle bywa czas nie stoi po mojej stronie. Może jeszcze coś dodam w niedziele. I przepraszam za błędy bo nie sprawdzałem pod względem ortograficznym.
|
Do góry
|
|
|
|
#1736989 - 02/11/2007 22:24
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Hoffenheim - St. Pauli 1 1.62 Stan James 5/10
Mecz drugiej ligi niemieckiej. O drużynie Hoffenheim było już w tym sezonie głośno. Zespół ma sponsora, sprowadza dobrych piłkarzy i ma ambitne plany. W tym sezonie o awans może jeszcze byc ciężko ale w przyszłości (niedalekiej) wydaje się to niemal oczywiste. W ostatniej rundzie Pucharu Niemiec zarówno Hoffenheim jak i St Pauli grały spotkania. Było to w miniony wtorek. Bardziej zmęczeni powinni być goście bo to oni stoczyli bój, który przegrali dopiero po karnych. Przeciwnikiem był zespół amatorów z Bremy a i tak okazał się lepszy w dodatku od 50 minuty grając w dziesiątke a cały mecz kończąc w dziewięciu. Dzisiejsi gospodarze w tym czasie ograli w regulaminowym czasie gry Furth 2-1 na własnym boisku. Gospodarze grają pod batutą znanego z boisk (albo dokładniej mówiąc znanego z ławek) bundesligi trenera Ralfa Rangnicka. Warto też spojrzeć na statystyki przyjezdnych na wyjazdach, gdzie przegrali na pięć spotkań cztery mecze. Zespół gra ofensywnie i to powinno się potwierdzić również dziś. Właśnie głównie ofensywa złożona z pikarzy z Brazylii powinna być głównym atutem Hoffenheim.
Prawdopodobne składy:
Hoffenheim: D. Haas - Bindnagel, P. Nilsson, Vorsah, Löw - Teber, Luis Gustavo - Copado, Carlos Eduardo - Edu, Ba
St Pauli: Borger - Rothenbach, Morena, Eger, Gunesch - Takyi, Boll, Meggle, Trojan - Marvin Braun, Sako
|
Do góry
|
|
|
|
#1740892 - 03/11/2007 18:12
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Widać, że ostatnio "trochę" mi nie idzie ale kwestią czasu jest zmiana tej sytuacji. Na dziś i jutro wybrałem takie oto konfrontacje.
16.00 Wigan - Chelsea 2 1.57 Betfair 5/10
Mecz numer jeden. Ważny mecz dla Chelsea z uwagi na to, że Manchester udaje się dziś do Londynu na spotkanie z Arsenalem. Przed ekipą Granta? Nie inaczej. Przed ekipą Abramowicza otwiera się więc okazja odrobienia strat do któregoś z zespołów z pierwszych miejsc a przy remisie na Emirates być może nawet do obydwu czołowych drużyn. Biorąc pod uwagę, że ostatni wynik Chelsea brzmiał imponująco o ich dyspozycję jestem spokojny. Gospodarze przegrali już pięć spotkań ligowych z rzędu co nie napawa optymizmem. Wigan to jedna z najsłabszych ekip Premiership i nawet gdyby ostatnie wyniki dzisiejszych gości nie były oznaką powrotu do formy to i tak trzy oczka powinny znaleźć swojego właściciela w postaci ekipy przyjezdnej.
16.00 Everton - Birmingham 1 1.70 BAH 5/10
Everton na własnym boisku to druzyna groźna dla każdego. Groźna więc też powinna być dla ekipy z Birmingham. Do gry wracają po nieobecności w spotkaniu z Derby dwaj zawodnicy Evertonu a mianowicie Phill Neville oraz Tony Hibbert. W zespole gości także dwa powroty. Napastnik Mikael Forssell oraz młody pomocnik Johan Djourou będą więc do dyspozycji trenera. Birmingham ma w ostatnich spotkaniach patent na tą lepszą drużynę z Liverpoolu. Czy będą mieli takowy także na tą teoretycznie gorszą? Wątpię, bo aż tacy dobrzy (regularni także) to oni nie są. Trzy punkty powinni skasować gospodarze, tym bardziej, że od czterech spotkań pomiedzy tymi ekipami nie wygrywał gospodarz meczu. Nic nie trwa wiecznie.
16.00 Southampton - Charlton Over 2.5 1.81 Pinnacle 2/10
Przyglądałem się ostatnio drużynie Southampton. Jedno jest pewne. Potencjał tego zespołu powinien dać spokojny awans ale... No właśnie owy potencjał trzeba jeszcze wykorzystać. Z tym jest gorzej. Opiekun S'ton czasem zachowuje się tak jakby wybierając na mecz jedenastkę wrzucał wszystkich piłkarzy do jednego worka a potem ciągnął losy. Przynajmniej czasem mam takie wrażenie. Może, więc z tego powodu gra defensywna wygląda kiepsko. Obrona popełnia czasem bardzo głupię błędy i to głównie przez to obecna pozycja w tabeli nie jest szczytem marzeń. Atak za to prezentuje się bardzo dobrze i gdyby większa skuteczność błędy defensywy nie miałyby większego wpływu na wyniki. W ostatnim meczu ligowym Southampton po 15 minutach prowadziło 2-0 a mogło spokojnie 4-0 tylko piłka w dwóch akcjach odbijała się zamiast od wewnętrznej części siatki w bramce od słupków owej bramki. Czy teraz ze skutecznością będzie lepiej? Myślę, że jest to możliwe. Może tym razem szczęście w losowaniu będą mieli Rasiak lub też Saganowski i tym razem któryś z nich zagra dziś od pierwszych minut? Mecz szukuje się bardzo ciekawy. Może i obrona gospodarzy grałaby lepiej ale innym powodem jej słabej postawy są kontuzje. Andrew Davies, Alexander Ostlund, Darren Powell, Claus Lundekvam, Chris Makin. Ta lista to kontuzjowani w Southampton. Jak widać znaczna część z tej gromadki to defensorzy. Ostatecznie ma zagrać za to główny kreator w zespole Świętych, czyli Idiakiez, który podobno miał przed spotkaniem jakieś problemy. Goście nie mają większych osłabień i uważam, że gola na boisku dzisiejszych rywali zdobędą. Jeśli zaś gospodarze będą tak kreatywni jak w swoim ostatnim występie to wynik w granicach trzech bramek jest osiągalny, choć dwa ostatnie mecze tych drużyn to wyniki 0-0.
14.30 Utrecht - Breda NAC 1 AH(-0.5) 2.17 Pinnacle 3/10
Utrecht jak widać po spojrzeniu na tabelę ma problem z wygrywaniem u siebie. Nie znaczy to jednak, że gra tego zespołu jest słaba. Problemem Utrechtu jest to, że nie umieją oni znaleźć pewnej równowagi pomiedzy atakiem i obroną. Gdy zawodnicy tej drużyny są zaangażowani w akcję ofensywne łatwo ich skontrować. Dzieci jednak tam nie grają i ze swoich błędów powinni wreszcie wyciągnąć wnioski. Spotkanie z Ajaxem w wykonaniu Utrechtu było całekim dobre. W sumie mecz był taki jakiego się spodziewałem. Gra otwarta i okazje zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Końcówka meczu to absolutne oblężenie bramki Geentenara ale trzeba oddać defensorom Ajaxu, że grali w krytycznych momentach bardzo dobrze nie raz ubiegając rywali dosłownie w ostatniej chwili. Przez to sytuacji 100% praktycznie nie było a jak była to zawodnik Utrechtu skiksował przy oddawaniu strzału. Jak tak patrzyłem co robią w ostatnich 30 minutach zawodnicy Utrechtu z Ajaxem to już wtedy myślełem, że warto będzie zacząć polowanie na pierwsze zwycięstwo tego zespołu na własnym boisku. Determinacja była wtedy w dzisiejszych gospodarzach ogromna. Jeśli i teraz taką zobaczymy oczom kibiców Utrechtu ukaże się także pierwsza "victoria" w tym sezonie ligowym na własnym terenie.
20.00 Marseille Ol. - Lorient 1 1.75 BAH 4/10
Po raz n-ty próbuje ustrzelić zwycięstwo Olimpique. Może teraz się uda. Rywal jest absolutnie w zasięgu i wydaje mi się, że najwyższy czas na wygraną Marsylli u siebie z rywalem teoretycznie słabszym. Marsilia ma podobny problem jak Southampton opisywane wczesnmiej. Mimo sporego potencjału wyniki notują słabe. Chyba najwyzszy czas z tym skończyć. Zespół, który powinien walczyć o czołowe miejsca błąka się gdzieś w dolnych rejonach tabeli. Dziś będzie dobra okazja na zwycięstwo po raz drugi z rzędu na własnym terenie. Ekipa Lorient ma problemy z dwójką podstawowych napastników, którzy prawdopodobnie nie zagrają. Dyspozycja Lorient w ostatnim meczu wyjazdowym była nie najlepsza. Porażka 3-5 z Auxerre i aż 5 goli straconych nie pokazują tego zespołu w dobrym swietle. Biorąc pod uwagę, że dziś trener gości ma problemy z zestawieniem linii ataku można z tego wywnioskować, że aż trzech goli tym razem nie strzelą. Ofensywa Marsylczyków na pewno zaś nie jest gorsza od Auxerre i uważam, że końcowy wynik tego spotkania bedzie brzmiał 3-1.
Po za tym sporo ciekawych spotkań mamy w lidze rosyjskiej. Zwyciestwa Tomska czy Krylii oraz Zenitu nie są jednak zbyt dobrze płatne. Kursy, szczególnie na te dwa pierwsze spotkania spadły dość znacznie. Dziś myślę także, że wreszcie przełamie sie w Holandii AZ Alkmaar i ogra NEC ale tam także kurs nie jest zachęcający by grac to "singlem".
|
Do góry
|
|
|
|
#1747640 - 05/11/2007 00:47
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
07.11. Fenerbahce - Eindhoven PSV 1 AH(0,-0.5) Kurs: 1.81 Stawka: 3 Pinnacle ----------------------------------------------------------------- 07.11. Manchester United - Dynamo Kyiv 1 AH(-1.5,-2) Kurs: 1.83 Stawka: 2 Pinnacle ----------------------------------------------------------------- 07.11. Barcelona FC - Glasgow Rangers 1 AH(-1.5) Kurs: 1.83 Stawka: 2 Pinnacle ----------------------------------------------------------------- 07.11. Lyon - Stuttgart 1 Kurs: 1.52 Stawka: 2 Betsson ----------------------------------------------------------------- 06.11. Valencia FC - Rosenborg Trondheim 1 AH(-1.5) Kurs: 1.81 Stawka: 3 10bet ----------------------------------------------------------------- 06.11. Porto FC - Marseille Ol. 1 Kurs: 1.8 Stawka: 4 Bet-at-home Tak widzę nadchodzącą kolejkę Ligi Mistrzów. Opisy wkrótce.
|
Do góry
|
|
|
|
#1752113 - 06/11/2007 21:19
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Czas na Champions League...
Czyli inaczej mówiąc na to co nie dla nas i dla naszych krajowych kopaczy. Ale to inny temat. Motywem przewodnim tego wpisu są oczywiście spotkania czwartej kolejki w owej Lidze Mistrzów. W porównania z poprzednią teraz zmianie ulega gospodarz w każdej z par. Mówiąc inaczej - czas na rewanże.
FC Porto - Olimpique Marsilia
Na pierwszy ogień mecz w Porto pomiędzy miejscowym FC Porto a Olimpique Marsilia. W tym przypadku akurat nikt, nikomu nie ma się za co rewanżować bo na Stade Vélodrome w pierwszym pojedynku obu drużyn padł remis 1-1. Teraz spodziewam się nieco innego wyniku a mówiąc dokładniej zwycięstwa FC Porto. Już w poprzedniej konfrontacji to właśnie ekipa z Portugalii była bliższa wygranej. Kilka stworzonych okazji nie znalazło jednak odzwierciedlenia w postaci bramek i takim oto sposobem skończyło się tylko na podziale punktów. Marsilia także miała swoje szanse ale mimo wszystko było ich mniej. Teraz przewaga będzie zapewne po stronie mistrza Portugalii. Przeważnie tak bywa, że jakakolwiek ekipa nie zawita na Estádio do Dragao to grę tworzy zespół gospodarzy. No ale jak się posiada tak kreatywnych piłkarzy jak choćby Lucho Gonzalez czy Lisandro Lopez oraz Quaresma to ciężko się spodziewać czegoś innego. Tylko, ze mamy pewien problem jeśli chodzi o tego pierwszego. Otóż |Lucho prawdopodobnie nie zagra w meczu przeciwko OM.
Kadra Porto: Bramkarze: Helton, Nuno Obrońcy: Bosingwa, Bruno Alves, Cech, Fucile, Pedro Emmanuel, Stepanov Pomocnicy: Assuncao, Bolatti, Kaźmierczak, Lima, Mariano Gonzalez, Meireles, Quaresma, Sektioui Napastnicy: Adriano, Lisandro Lopez, Postiga
Według mojej oceny Marsilia zdobyła już za dużo punktów w tegorocznej Lidze Mistrzów. Jednak mimo siedmiu zdobytych punktów sytuacja tego zespołu wcale nie wygląda na tak klarowną. Po wizycie w Portugalii Marsylczyków czeka jeszcze wyjazd na zawsze ciężki teren Besiktasu i mecz u siebie z Liverpoolem. Brak zwycięstwa w tych spotkaniach jest według mnie bardzo możliwy. W Portugalii nie wystąpią Karim Ziani oraz Jacques Faty.
Kadra Marsylii: Bramkarze: Hamel, Mandanda Obrońcy: Bonnart, Givet, Rodriguez, Taiwo, Zubar Pomocnicy: Cana, Cheyrou, M'Bami, Nasri, Oruma, Valbuena, Zenden Napastnicy: Arrache, Ayew, Cissé, Moussilou, Niang
Mimo braku Lucho uważam, że Porto jest faworytem tego spotkania i powinno zgarnąć trzy punkty. Już w pierwszym pojedynku tych drużyn Porto pokazało, że jest drużyną lepszą. Teraz powinno to potwierdzić również końcowym rezultatem.
Fenerbahce - Eindhoven PSV
Spotkanie numer dwa odbędzie się w środowy wieczór w Stambule. Na przeciw siebie staną miejscowe Fenerbahce oraz goście z Eindhoven. Tutaj w pierwszym spotkaniu tych drużyn także padł remis, tyle, że bezbramkowy. Jak będzie tym razem? Przed wcześniejszym spotkaniem faworyzowany był zespół Philipsa. Jak widać było to mylne założenie a mistrz Turcji po raz kolejny pokazał, że nie będzie w tym sezonie Ligi Mistrzów "chłopcem do bicia". W tej sytuacji ewentualne zwycięstwo w drugim meczu z PSV da ekipie tureckiej poważny atut w kontekście ewentualnego awansu. Do tego, że teren w Stambule jest niezwykle ciężki dla ekip przyjezdnych chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Poległ tutaj już Inter, więc szanse na takie samo rozwiązanie w przypadku gości z Holandii są spore. Uważam, że znacznie większe niż wskazywałyby na to kursy. To właśnie pomiędzy tymi zespołami powinno się rozstrzygnąć, kto oprócz Interu uzyska przepustkę do 1/8 finału. PSV w sobotę poniosło pierwszą w tym sezonie ligową porażkę co pokazało, że nie grają tam zawodnicy nieomylni. Być może słabsza postawa z Heerenveen była spowodowana tym, że piłkarze PSV byli już myślami w Stambule i większy nacisk już wtedy kładli na to spotkanie. Innym powodem pierwszej ligowej porażki może jednak być fakt, że ekipę PSV opuścił nie tak dawno ich trener. Obecnie trwają poszukiwania następcy Ronalda Koemana, który przeniósł sie do Valencii. Wymienia się sporo nazwisk ale jak do tej pory dotychczasowym trenerem PSV jest były asystent Koemana a mianowicie Jan Wouters. Taka sytuacja na pewno nie działa zbyt dobrze przed ważnym spotkaniem na Sukru Saracoglu. Fenerbahce w minioną sobotę ograło w derbach Stambułu Besiktas i nastroje w tureckiej ekipie są zapewne dobre. W zespole gospodarzy nie zagrają zawieszony za kartki Deivid De Souza oraz kontuzjowany Serdar Kulbilge i podstawowy obrońca Lugano. PSV zagra bez Erica Addo. Wprawdzie w zespole gospodarzy jest kilka braków w składzie uważam, że przewaga własnego boiska plus małe zamieszanie z trenerem w PSV da zwycięstwo Fenerbahce.
Manchester United - Dynamo Kyiv
Kolejna konfrontacja określana jest, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, jako pojedynek "Dawida z Goliatem". Kto wystąpi w środę na Old Trafford w której roli jest chyba oczywiste. Od pewnego czasu w Manchesterze ma miejsce pewne przełamanie. Mowa tutaj przede wszystkim o znacznym poprawieniu skuteczności. Czasem akcje United wyglądają na lekkie, łatwe i przyjemne a piłkarze pomału jakby zaczynali się bawić grą i czasem także bawić z przeciwnikiem. Wreszcie zespół z Manchesteru wydaje się być zgrany a akcje ofensywne nie są już tak topornie przeprowadzane jak na początku tego sezonu, gdzie dominowały minimalne zwycięstwa po 1-0, które osiągane były po ciężkich męczarniach z obroną rywala. Sobotni remis z Arsenalem trzeba uznać za sukces bo zachwytów nad ekipą Wengera zostało poczynionych już sporo. Zresztą absolutnie zasłużenie, ponieważ młody zespół z Londynu gra obecnie bardzo ładną dla oka a co ważniejsze skuteczną piłkę. Ale tutaj nie o Arsenalu a o ekipie Fergusona. W Kijowie padł wynik 4-2 dla środowych gospodarzy a mając na uwadze to, że Manchester zawsze gra znacznie lepiej na własnym terenie, wynik ten może ulec poprawie. Nie bałbym się tutaj ewentualnego zmęczenia United po potyczce z Arsenalem. To Anglicy, tam gra co kilka dni ważnych spotkań jest na porządku dziennym. Dynamo także w sobotę grało mecz ligowy i niespodziewanie uległo słabszemu rywalowi na własnym boisku 0-1. Zwycięstwo Manchesteru da tej drużynie już 12 punktów i praktycznie pewny awans. Znając Fergusona taka sytuacja jest przez niego porządana z uwagi na chęć ogrywania młodych piłkarzy na wysokim poziomie. W przeszłości bywało wiele takich sytuacji, że gdy Man Utd miało już pewny awans, Fergie wystawiał już młodzieżowy skład na resztę spotkań. Kończyło się to czasem porażkami 0-3 z mistrzem Izraela ale zawsze było cenne dla tych młodych piłkarzy. Na potwierdzenie moich słów wypowiedź |Ryana Giggsa. „ Musimy skończyć robotę tak szybko jak to tylko możliwe. Później są mecze z Romą i Lizboną. Menadżer mógłby wówczas dać szanse gry zawodnikom, którzy dotychczas nie grali”. Uważam, że w nadchodzącym spotkaniu Manchester będzie chciał efektownie przypieczętować swój awans do następnej rundy. Z drugiej strony w ekipie Dynama problemy ze szkoleniowcem. Opiekun drużyny z Kijowa ma problemy z sercem i zostanie w najbliższych spotkaniach zastąpiony przez Olega Lużnego.
Barcelona FC - Glasgow Rangers
Tutaj spotkanie w którym przed inauguracją rozgrywek Ligi Mistrzów faworyta byłoby wskazać bardzo łatwo. Jednak dość niespodziewanie Rangersi zaskoczyli wielu obserwatorów i ich awans do 1/8 wydaje się być co raz bliżej. Po pokonaniu zarówno VFB (2-1) jak i Lyonu (3-0) przyszedł remis z Barceloną (0-0) na własnym terenie. Teraz czas na wizytę na Camp Nou. Patrząc przez pryzmat spotkania pomiędzy tymi zespołami w Galsgow zwycięstwo Barcelony wydaje się być dość prawdopodobne. W meczu numer jeden tych drużyn mimo końcowego remisu znacznie bliżej sukcesu w postaci zdobycia trzech oczek byli podopieczni Rijkarda. To Barcelona dominowała przez większą część spotkania. To Katalończycy byli znacznie częściej przy piłce i wreszcie to oni stworzyli znacznie więcej okazji do pokonania McGregora niż Szkoci pod bramką Valdesa. Druga konfrontacja tych ekip powinna być podobna z tym, że dochodzenie do sytuacji strzeleckich w wykonaniu Barcelony powinno być jeszcze łatwiejsze. Rangersi wygrali z Lyonem aż tak wysoko nie przez swoją dobrą grę (choć ta była całkiem niezła) a głównie dzięki słabości rywala. Takich słabości nie dostrzegam w zespole Barcelony. Do tego szybkie zapewnienie sobie awansu jest na pewno w Barcelonie wszystkim na rękę, bo przecież trzeba pilnować też ligi krajowej by tam Real nie odskoczył za daleko.
|
Do góry
|
|
|
|
#1752115 - 06/11/2007 21:19
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Lyon - Stuttgart
0-2. Tak brzmiał wynik w Stuttgarcie gdy mistrz Niemiec podejmował Lyon. Już wtedy Francuzi pokazali, że wieści o końcu ich przygody z tegoroczną Ligą Mistrzów są przesadzone. Lyon po tamtym meczu wrócił do gry. W niemieckiej prasie tamto spotkanie było nazywane meczem ostatniej szansy na to by dostać ostatnią szansę. Owa ostatnia szansa jak widać po wyniku przypadła mistrzowi Francji i to oni pozostali w grze o awans. Stuttgart znalazł się przez to praktycznie po za burtą Chapmions League. Wynik meczu numer jeden pomiędzy tymi zespołami nie był żadnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem były wcześniejsze rezultaty osiągane przez Lyon. Szczególnie porażka 0-3 z Rangersami przed własną publicznością. Trzeba jednak dodać, że początek sezonu nie należał do udanych dla Lyonu. W pewnym momencie drużyna powróciła jednak do formy i obecnie etatowy mistrz Francji jest już na czele Ligue 1, choć jeszcze nie tak dawno spora część ekspertów przepowiadała koniec hegemonii tej ekipy na boiskach francuskich. W nadchodzącej kolejce Lyon jak już wspomniałem będzie po raz kolejny walczył o swój byt na salonach piłkarskiej Europy. Biorąc pod uwagę to, że po tym spotkaniu pozostaną jeszcze dwa mecze, czyli wyjazd do Szkocji na mecz z Rangersami i wizyta we Francji Barcelony trzy oczka w meczu ze Stuttgartem są koniecznością. Tylko ten kurs jakiś taki mizerny.
Valencia FC - Rosenborg Trondheim
Nierówność. To chyba główny problem Norwegów w tegorocznej Champions League. Wyjazdowy remis z Chelsea był wielkim sukcesem. Z drugiej strony było to raczej dzieło przypadku niż efekt dobrej gry ekipy z okręgu Sor-Trondelag. Następnie porażka z Schalke na własnym terenie oraz niespodziewane zwycięstwo z Valencią 2-0. Głównie przez ten ostatni wynik sytuacja zespołu z Hiszpanii stała się nieciekawa. Teraz trzy oczka w meczu rewanżowym z Rosenborgiem są niemal koniecznością. Następnie przyjedzie do Hiszpanii Schalke i tam także komplet punktów jest niezbędny. Po porażce z Chelsea na własnym terenie ekipa z Estadio Mestalla pozostaje nadal bez zwycięstwa przed własną publicznością w tegorocznej Lidze Mistrzów. Wydaje się, jednak, że złe czasy w zespole Valencii pomału mijają. Po zmianie szkoleniowca doszedł do zespołu nowy impuls i przyszła wygrana na ciężkim terenie z Mallorcą. Rosenborg także wygrał swój mecz ligowy i to także na wyjeździe 2-1 z Aalesund. Ta wygrana na zakończenie sezonu nie zmienia faktu, że minione już w Norwegii rozgrywki Rosenborg nie zaliczy do udanych i nawet mimo wygranej z Valencią trener zespołu podał się do dymisji. Zmiany na stanowisku szkoleniowców niejako łączą więc obydwa zespoły. Valencia zagra bez Canizaresa ale jest Hildebrand, więc to nawet nie wiem czy nie wzmocnienie. Nie wystąpią także Baraja oraz Marchena. Ostatnie wycieczki Rosenborga do Hiszpanii nie były zbyt udane i wydaje się, że tak samo będzie tym razem, choć wynik z pierwszego meczu pomiędzy tymi zespołami może wskazywać coś innego. Ja jednak spodziewam się tutaj potwierdzenia swojej klasy przez zespół hiszpański i rewanżu za porażkę 0-2 co najmniej w takim samym stosunku bramek.
A tak do tego to spodziewam się w meczach czwartej kolejki grupowej w Lidze Mistrzów zwycięstw reszty angielskich zespołów. Arsenal raczej poradzi sobie z rywalem, Chelsea przywiezie jakieś punkty z boiska Schalke a Liverpool po prostu musi ograć Besiktas by myśleć jeszcze o dalszej grze w Champions League. Jak ktoś lubi grać AKO na małe kursy to wygrane Liverpoolu, Manchesteru i Valencii chyba się właśnie na takie rozwiązanie nadają. Bardzo ciekawi mnie też jak zaprezentuje się Olimpiakos w potyczce z Realem. Na Santiago Bernabeu byli o krok od sprawienia niespodzianki i tylko fenomenalna interwencja Casiliasa w końcówce dała końcowe zwycięstwo zawodnikom Realu. Grecy w swoim meczu w lidze w miniony weekend jakby już oszczędzali siły na mecz w Lidze Mistrzów. Czy starczy to na urwanie punktów rywalowi z Hiszpanii? Sam jestem ciekaw. Jednoczesnie należy też zauważyć, że dobre występy Olimpiakosu nie są dziełem przypadku bo jhak popatrzymy na kadrę tego zespołu to na prawdę wygląda ona ciekawie. W drugim meczu tej grupy Lazio zagra na Stadio Olimpico z Werderem. Podział punktów w Rzymie wydaje się być prawdopodobnym rozwiązaniem. W innych spotkaniach Sporting podejmie Romę i będzie to ważne spotkanie dla obu drużyn. Portugalczycy muszą wygrać by myśleć o wyjściu z grupy. U siebie na pewno są groźni ale chyba mimo wszystko brakuje im atutów czysto piłkarskich by rywalizować na poziomie Ligi Mistrzów a do tego obrona bez jednego z kluczowych piłkarzy nie gra zbyt pewnie. Inny włoski zespół zagra przed własną publicznością. Mowa o Interze, który jest zdecydowanym faworytem w meczu z rosyjskim CSKA i powinien zdobyć trzy punkty. Lokalny rywal Interu uda się zaś do Doniecka i jeśli Kaka jak to ma w zwyczaju zmotywuje się na spotkanie Ligi Mistrzów to Milan tego meczu nie przegra a do zwycięstwa nie powinno być zbyt daleko. Do Glasgow zaś zawita Benfica, która zdecydowanie dominowała w pierwszym meczu tych drużyn. Jednak, jako, że Celtic u siebie a Celtic na wyjeździe to zupełnie inny zespół nie zdziwię się, jeśli teraz sytuacja się odwróci.
A do tego tak po za tematem
Mam też nadzieje, że skończył się wreszcie okres, kiedy miałem więcej obowiązków do wykonania niż posiadałem na nie czasu. Jeszcze do pełni szczęścia brakuje mi połączenia ze światem ale tu zanosi się, że nadal będę od niego odcięty. Aż do grudnia, choć miało być wcześniej. Jak mi internet podłączą to może i wyniki by się poprawiły a tak przychodzi toczyć tą nierówną walkę nieco z doskoku.
|
Do góry
|
|
|
|
#1752159 - 06/11/2007 21:41
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Elbasani - Shkumbini 1 1.95 Bwin 2/10 Już mi się pisac nie chce więc krótko. Mecz ligi albańskiej. Gospodarze u siebie bez porażki. Bilans 2-3-0 5:1. Goście wyjazdy 1-1-3 5:9. Ostatnie 7 wizyt gości na terenie dzisiejszego rywala kończyło się porażkami. Gospodarzom bardzo zależy na zdobyciu trzech punktów po tym jak zremisowali swoje dwa ostatnie mecze u siebie. Sportowo to zespół Elbasani jest znacznie mocniejszy. Uważam, że jutro to potwierdzi. Do tego goście mają jakieś problemy ze składem ale tu nie jestem w stane tego potwierdzić. Zwyciestwo gospodarzy wyadje mi się realne.
|
Do góry
|
|
|
|
#1764856 - 10/11/2007 21:32
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Leicester City - Burnley 1 2.00 Unibet 2/10 Spotkanie w League Championship. Oba zespoły nie spisują się jak do tej pory najlepiej. Wiecej mozliwości widze jednak w ekipie gospodarzy. Zespół ten gra przede wszystkim konsekwentnie w obronie. W ostatnichsześciu spotkaniach stracili tylko trzy bramki. Gdyby jeszcze atak grał lepiej to wyniki byłyby dobre i lokowałyby tą druzynę znacznie wyżej niŻ 16 lokata. No ale jak się remisuje aż osiem spotkań na czternascie meczy to pozycja w tabeli nie może byc zbyt dobra. Po tym jak zobaczyłem sobie co jest w stanie robic defensywa Burnley w spotkaniu z S\'ton widzę tutaj szansę na przełamanie sie zespołu Leicester i zanotowanie czwartego w tym sezonie zwycięstwa. Na osiem ostatnich spotkań pomiedzy tymi druzynami az siedem razy notowano \"under\" i tak tez może być tym razem. Licze tutaj na wynik około 1-0 czy 2-0. W zepole gospodarzy ma zagrac wcześniej kontuzjowany napastnik DJ Campbell. Jest jednak kilku zawodników nadal kontuzjowanych. Wsród nich jest Stephen Clemence, który mógłby się dziś przydać. Na liście nieobecnych są także Levi Porter oraz James Wesołowski. Wsród gości ze składu wypada obrońca David Unsworth a nadal nieobecny jest Steven Caldwell. Widzę tutaj szanse na wygraną gospodarzy i tak też zagram. Liverpool - Fulham 1 AH(-1.5) 1.78 Pinnacle 4/10 Pogrom. Tak w skrócie mozna opisać to co zrobili podopieczni Beniteza z Besiktasem. Nie spodziewam się tutaj co prawda powtórki ale wynik w granicach zwyciestwa różnica dwóch bramek uważam za realny. The Reds chyba był potrzebny taki mecz na przełamanie by poczuli pewność siebie przed kolejnymi spotkaniami. Liverpool przeciez zawsze na Anfield osiągał dobre rezultaty a tymczasem teraz ma na koncie w lidze tylko jedno zwyciestwo i cztery remisy. Czas przełamac ta passę dzielenia sie punktami i wygrac pewnie spotkanie a teraz nadarza się do tego znakomita okazja. W spotkaniu z Besiktasem gdy rywal opadł juz z sił Liverpool absolutnie panował na boisku a co najważniejsze grał z pewną lekkością i polotem. Dość wspomniec asyste Voronina przy bramce Gerrarda czy tez bramke w podobnym stylu w wykonaniu Babela. Jednak najbardziej przekonuje mnie do zagrania zwycięstwa Liverpoolu z handicapem jeden niewinny gest z końca spotkania w Lidze Mistrzów. Gest Beniteaz, który nawet przy wyniku 8-0 zachęcał swoich zawodników jakby mówiąc \"przyciśnijcie jeszcze trochę\". Mam nadzieje podobny ciąg na bramke zobaczyc także w pojedynku z Fulham. Znajac \"Wielkiego rotatora\" w zespole gospodarzy nastapi kilka zmian w składzie. podobno tym razem ma zagrac choćby Torres, co jest dobra wiadomością. Po drugiej stronie barykady nadal sporo kontuzji. Wraca co prawda po zawieszeniu za kartki Bocanegra ale na liscie nieobecnych sa nadal McBride, Bullard, Keller, Volz czy tez Pearce. Lista kontuzjowanych jest jeszczed dłuzsza ale nie będę w nieskończoność wymieniał tych nazwisk. Dodam jeszcze, że za kartki nie wystąpią Paul Konchesky i Elliott Omozusi. Trzy punkty dla gospodarzy są niemal pewne a zwyciestwo z hamdicapem bardzo prawdopodobne. Ipswich Town - Bristol City Over 2.5 1.97 10Bet 3/10 Po spojrzeniu na tabele od razu rzuca się w oczy fantastyczna dyspozycja Ipswich na własnym boisku. Bilans 6-0-0 17-4 mówi sam za siebie. Z drugiej strony goście na wyjazdach przegrali tylko jedno spotkanie i są jak do tej pory rewelacja rozgrywek. W maczach Ipswiuch rzecza, która najbardziej mi się rzuciła w oczy jest ich skuteczność. Zespół ten stara sie wykorzystac każdy, nawet najmniejszy błąd przeciwnika. Dlatego spodziewam się, że jesli owa skuteczność zostanie podtrzymana przynajmniej dwa gole gospodarze strzela. Jako, że zespół gości w ataku także potrafi wiele a ostatnia porażka z Charltonem była bardzo pechowa spodziewam sie także przynajmniej jednej bramki z ich strony. Dlatego najciekawszym rozwiazaniem jakie rysuje mi sie na ten mecz to \"over 2.5\". W Ipswich wraca do składu napastnik Pablo Counago co jakby jeszcze bardziej dodaje mi pewności co do takiego zakładu. Jak bedzie w rzeczywistości przekonamy się dziś późnym popołudniem lub jak kto woli wieczorem. Tottenham v Wigan 1 1.50 6/20 GB 1 AH(-1.5) 2.25 Betsson 2/10 Dwa rozwiązania na ten mecz. Goście to rozbity zespół. Ostatnia seria porazek nie napawa optymizmem przed wizytą na White Hart Lane. Tottenham pod wodza nowego szkoleniowca zapewne stopniowo bedzie poprawiac swoją grę. Potencjał tego zespołu jest przeciez ogromny i nie przystoi im platac się gdzieś w końcu tabeli. Dzis oczekuje od nich pewnego zwycięstwa. Heskey jest nadal kontuzjowany w zespole gości a jest to bardzo wazna postac zespołu. Zespołu w którym zmieniono trenera ale watpie by przyszła za tym lepsza gra bo zwyczajnie wydaje mi sie, że potencjał tej druzyny juz się wyczerpał. Inaczej jest w Tottenhamie, który mimo, ze nadal ma braki wsród graczy defensywnych powinien zacząć się piąć w góre tabeli. Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt 1 1.85 Expekt 4/10 Kiedyś wreszcie trzeba wygrać. NIeprawdaż? Zespół o taki potencjale z takimi zawodnikami jak Borusja Dortmund powinna byc znacznie wyzej w tabeli. A kiedy nie wygrac jak nie z przeciwnikiem, który przyjedzie osłabiony a do tego w historii radził sobie na obiekcie Borusji bardzo przeciętnie? Okazja wydaje sie bardzo dobra. Lista kontuzjowanych w ekipe gości jest spora. Vasoski, Streit, Weissenberger, Meier i Mahdavikia na pewno przydaliby się dziś panu Funkelowi. W Borusji mniej braków a co wazniejsze klub z Dortmundu ma dłuzsza ławkę. Frei i Ricken nawet gdyby byli zdrowi musieliby przekonać do siebie trenera by ten na nich postawił. Składy na ten mecz będą wyglądac mniej więcej tak: Dortmund: Weidenfeller - P. Degen, Brzenska, Kovac, Dede - Blaszczykowski, Tinga, Federico, Kringe - Petric, Klimowicz Frankfurt: Pröll - P. Ochs, Russ, Kyrgiakos, Spycher - Preuß, Inamoto, Chris, Köhler - Amanatidis, Takahara Eintracht to taka troche nieprzewidywalna ekipa. Zremisowali oczywiście 0-0 z Bayernem w ostatniej kolejce ale we wcześniejszym meczu wyjazdowym ulegli Norymberdze aż 1-5. Groźnie wygląda ich atak Amanatidis - Takahara ale srednia bramek na mecz jest równa jeden, czyli nic nadzwyczajnego. Borusja po tym jak ostatnio musiała grać z bardzo wymagającymi rywalami powinna odnieść zwycięstwo nad teoretycznie słabszym rywalem. Grasshoppers - Thun 1 1.85 Nordicbet 4/10 Z natury jestem upartym człowiekiem i nadal twierdze, że Grasshoppers stać wreszcie na zwyciestwo. Podobno nie grają źle ale szczęścia brakuje. Nie udało sie już dwukrotnie ale dzis jest nowy dzień. cztery ostatnie spotkania tego zespołu u siebie to brak zwycięstwa. Ostatnia wygrana miała miejsce o ironio w meczu przeciwko nasilniejszej drużynie ligi. Jakos tak tych słabszych ograc nie potrafią. Nic nie trwa jednak wiecznie i dziś powinno byc inaczej. Oba zespoły maja tyle samo punktów, Thun na wyjazdach gra słabo a gorzej w całej lidze na terenach rywali prezentuje sie tylko pod wzgledem statystycznym St Gallen. Ostatni wyjazd Thun to porazka aż 0-5 z Aarau co nie jest wynikiem o którym piłkarze tego zespołu będą chcieli długo pamiętać. Słabszą pamiec chcieliby mieć pewnie także gospodarze bo ostatnia wizyta dzisiejszych rywali na ich obiekcie skończyła się porażką Grasshoppersu aż 0-3. Drugim minusem tego typu będzie brak Cabanasa w zespole gospodarzy a jest on ważnym zawodnikiem. Tyle o minusach. Plusem i to zdecydowanym jest fakt, że goście maja także pewne problemy kadrowe w obronie co powinno dac kilka okazji gospodarzom na strzelenie bramek. Thun uznawane jest za jedna z najsłabszych ekip w lidze i mam nadzieje, że dziś to potwierdzi. Sibenik - Inter Zapresić 1 AH(-0.5) 1.78 Pinnacle 3/10 Liga chorwacka. Mam szczęście do tej ligi a dawno z niej nic nie grałem. Czas to zmienić i dzis dwa spotkania. pierwszym będzie mecz Sibenik - Inter. Obie druzyny to sąsiedzi w tabeli. Sportowo lepszy jest zespół gospodarzy i to on jest faworytem tego meczu. Jak Sibenikowi idzie to nawet Hajduk na ich terenie przegrywa. Kłopot z tym, że od wygranej z zespołem ze Splitu kolejne pięc spotkań kończyło sie remisami bądź też porażkami dzisiejszych gospodarzy. Powodem słabszej postawy Sibenika były w dużej mierze kontuzje, choc rywale także nie byli słabi. Powoli sie zmienia zarówno jedno jak i drugie. Do gry wraca juz kilku waznych graczy ale nadal kilka nazwisk znajduje sie na liście kontuzjowanych. Kadrowo jest jednak postęp. Inter na wyjazdach gra bardzo słabo i dzis powinno sie to potwierdzić. Zadar - Cibalia Vinkovci 1 1.90 Bet-at-home 3/10 Drugim meczem z Chorwacji jest spotaknie Zadar - Cibalia. Cibalia ma kłopoty ze składem. Trzech piłkarzy Zore, Medvid oraz Maroslavec są zawieszeni za kartki. Ponadto kontuzjowany jest pierwszy bramkarz. Uważam, że da to przewage gospodarzom, którzy zgraną trzy oczka. Ciekawie wyglądaja też statystyki dom/wyjazd obu drużyn. Zadar 4-2-1 zas Cibalia 1-2-4. Mimo, ze obie ekipy są sasiadami w tabeli faworyta szukałbym w ekipie gospodarzy. Na razie tyle ale za chwile pojawi się coś jeszcze.
|
Do góry
|
|
|
|
#1765088 - 10/11/2007 21:59
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Egaleo v Ionikos 2 2.20 Sportingbet 3/10 Druga liga grecka. Drugie Eigaleo podejmuje ósmy Ionikos. Nie mam zbytniego zaufania co do tej ligi ale malejące kursy na gości i podejrzenia, że mecz nie jest do końca czysty sugeruja, że spróbować trzeba. Ruch - ŁKS 1 2.00 Unibet 2/10 Kiedy ŁKS strzeli gola? To lepsze obecnie pytanie niz to kiedy zdobedzie punkty. Ruch po wygranej z Polonia powinien zdobyc kolejne punkty z rywalem, który jak dla mnie jest pierwszym kandydatem do spadku. Lecce - Modena 1 1.80 Interwetten 3/10 Lecce (3-5-2) Rosati; Polenghi, Diamoutene, Cottafava; Angelo, Munari, Zanchetta, Ardito, Giuliatto; Valdes, Tulli. Modena (4-4-2) Frezzolini; Antonazzo, Gozzi, Frey, Tamburini; Fantini, Luisi, Longo, Giampà; Bruno, Colacone. Oto prawdopodobne składy na ten mecz. Goście wystapia bez kilku ważnych zawodników na czele z Pinardim, Okaką oraz Lombardim. Gospodarze nie maja takich problemów a że nie wygrali trzech ostatnich spotkań u siebie ta konfrontacja jest dla nich bardzo ważna. Palermo - Napoli 2 AH(0-0) 2.40 Sportingbet 2/10 W tym meczu otwiera się szansa dla gosci z uwagi problemów kadrowych w Palermo. Miccoli, Bresciano i Migliaccio są kontuzjowani a zawieszeni za kartki są Guana oraz Amauri. W tej sytuacji uważam, że warto spróbować x2 lub takiego handicapu. Torino - Catania 1 1.91 Stan James 4/10 Torino zmontowało ciekawa ekipe w tym sezonie. Tylko dwie wygrane to za mało. Catania na wyjazdach dotychczas nie wygrała ale zanotowała aż 4 remisy. Moim zdaniem czas przerwac ta passę remisów biorąc pod uwage, że w ostatnich kolejkach Torino gra co raz pewniej. Jak widac druga częśc wersja skrócona ale nie ma niestety kiedy rozpisac sie bardziej. Bardzo duzo gram meczy w ten weekend i wszystkie się tutaj nie zmieszczą.
|
Do góry
|
|
|
|
#1800455 - 23/11/2007 01:55
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
25.11. UTA Arad - Rapid Bucharest 2 Kurs: 1.56 Stawka: 4 Betfair -------------------------------------------------------------------------------- 24.11. Serbia - Kazakhstan Under 2.5 Kurs: 2.5 Stawka: 2 Gamebookers -------------------------------------------------------------------------------- 24.11. Barcelona FC - Huelva 1 AH(-2) Kurs: 2.05 Stawka: 3 Pinnacle -------------------------------------------------------------------------------- 24.11. Botev Plovdiv - Vihren Sandanski 1 Kurs: 1.8 Stawka: 2 Bet-at-home
|
Do góry
|
|
|
|
#1804484 - 24/11/2007 20:34
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Gramy dalej W weekend, gdy w Anglii mecze wydają się bardzo ciężkie do typowania bo albo kursy mizerne albo pary wyrównane, gdy we Włoszech także nie ma wielu ciekawych spotkań zajrzę na rynek hiszpański. Właśnie w tamtej lidze widzę cztery konfrontacje na których powinno dać się zarobić. Pierwszy mecz to spotkanie podane już wcześniej a mianowicie konfrontacja Bracelony z Huelvą. Barca jak to Barca ostatnio cały czas w ogniu krytyki. Po porażce z Getafe widmo utraty pracy przez holenderskiego opiekuna Dumy Katalonii wydaje się być co raz bliższe. I pewnie w ciągu kilku miesięcy zmiana na stanowisku szkoleniowca stanie się faktem. No chyba że nagle Barcelona zacznie grać to na co ją stać. Według mnie przynajmniej powinna spróbować. O łatwiejszego rywala w Prmiera Division jest dość ciężko, choć by się pewnie znalazł. W ostatnich meczach Bracelona wygrywała z Huelvą różnicą trzech goli. Ten kurs powinien zostać podtrzymany. Mecz numer dwa to konfrontacja w Madrycie pomiędzy Atletico a Realem tyle, że Valladolid. Goście zaskoczyli nie tak dawno ogrywając Saragosse na ich terenie, ale wtedy to bardziej Saragossa przegrała niż Valladolid wygrał. Real to mimo wszystko drużyna, która większość punktów będzie zdobywać na własnym boisku. Teraz gdy uda się na ciężki teren Atletico o jakąkolwiek zdobycz będzie ciężko. Gospodarze w ostatnich dwóch pojedynkach przed własną publicznością stworzyli dwa dobre widowiska z masą bramek. W sumie było ich aż 14. Ofensywa zespołu z Madrytu prezentuje się imponująco i także w nadchodzącej potyczce powinna kilka razy to potwierdzić. A Valladolid? Limit niespodzianek chyba już wyczerpali i teraz powinni stracić komplet punktów. Podobnie może być z Getafe. Często jest tak, że gdy jakiś zespół sprawia niespodziankę to w następnej kolejce nie gra już tak rewelacyjnie i przegrywa spotkanie. Wtedy człowiek się zastanawia jak mogli ograć tak dobrego rywala by następnie stracić punkty z łatwiejszym przeciwnikiem. Teraz ekipę Getafe nie czeka wcale rywal łatwiejszy. Fakt, że grają na wyjeździe z zespołem, który został nieco podrażniony ostatnią wpadką na własnym terenie nie będzie działał na ich korzyść. Wynik także powinien być na korzyść przeciwnika. Ostatnie spotkanie to konfrontacja Levante z Betisem a więc spotkanie tych, którym jakoś specjalnie nie idzie w tym sezonie. Teoretycznie faworytem powinien być Betis ale jako, że grają na boisku przeciwnika co w Hiszpanii jest dosyć istotne siły się wyrównują. Obie ekipy zbyt często drogi do bramek przeciwników w tym sezonie nie znajdują. W konfrontacji między sobą gdy to każde zagranie może być na wagę końcowego sukcesu bądź porażki pewnie także nikt nie postawi na zdecydowany atak. Dlatego wynik około 0-0 wydaje mi się najlogiczniejszym rozwiązaniem. Po wizycie w Hiszpanii czas jednak także choć trochę zahaczyć o wspomniane wcześniej Włochy i Anglię. W Anglii spotkanie z drugiego frontu pomiędzy Cardiff i Ipswich. Goście udowodnili ostatnio, że są w bardzo dobrej formie strzeleckiej. Nieco pewnie pomogła im w tym czerwona kartka dla rywala ale jednak dwa gole zdobyli grając 11 na 11. Skuteczność to już od dłuższego czasu największy atut Ipswich. Atutem Cardiff jest zaś siła napadu z tym, że ostatnio raczej tylko na papierze. Może jednak gdy przyjdzie im się zmierzyć z bramkostrzelną ekipą to i oni zagrają w ataku na dobrym poziomie. Przecież tylko jedno zwycięstwo na ostatnie 11 spotkań to stanowczo za mało. Spodziewam się więc tutaj bramek zarówno z jednej jak i drugiej strony a co za tym idzie wyniku w miarę wysokiego. W Serie A nie wymyśle nic wielkiego. Udine podejmuje bardzo przeciętną Siene, którą cały czas uważam za jedną z najgorzej grających drużyn w stawce. W życiowej formie jest od pewnego czasu Di Natale. W ogóle poczynania Udine na boisku gdy się rozpędzą ogląda się z przyjemnością (jak na Serie A). Trzy punkty powinny pozostać na Stadio Frulli. Dalej Holandia. Miała być też gdzieś tu po drodze Polska a dokładnie mecz w Białymstoku ale piątkowe spotkanie otwierające zmagania w ten weekend na boiskach Orange Ekstraklasy po raz kolejny zniechęciło mnie do zajmowania się tym bagnem. Pozostaje więc Holandia a tam Utrecht, który nie wiedzieć czemu na własnym boisku jeszcze w tym sezonie nie wygrał. Ta seria trwa już stanowczo za długo. Teraz będą gościć chyba jak do tej pory najłatwiejszego rywala, więc okazja do wygranej nadarza się bardzo dobra. Utrecht na prawdę gra bardzo dobrze, tylko skuteczności często im brakuje a obrona czasem przeżywa chwile dekoncentracji i wtedy cały wysiłek idzie na marne. Jednak po osiągnięciu bardzo dobrego wyniku w Tilburgu i po tym jak mieliśmy przerwę w rozgrywkach ligowych z uwagi na reprezentacje, co często daje czas na przemyślenia w zespołach ligowych, uważam, że nadejdzie w tą niedzielę pierwsza na własnym terenie wygrana tego zespołu. Zanim przejdziemy do innych lig jeszcze krótki powrót na wyspy. I znowu zakład na liczbę goli. Tym razem na małą ich ilość. Mecz Scuntrophe z Hull powinien raczej mieć przebieg małej kopaniny niż wielkiego piłkarskiego spektaklu. Goście na wyjazdach grają dość defensywnie a gdy na boisko dzisiejszego gospodarza przyjechał podobnie grający zespół Leicester to mało nie usnąłem na tym meczu. Teraz, więc wynik w granicach 0-0 wcale mnie nie zdziwi. Idźmy dalej. Żeby nie było zbyt monotonnie (bo tak o klubach i o klubach w kółko) zajrzyjmy na arenę reprezentacyjną. Jak wiadomo w Belgradzie nieco sypało w ostatnim czasie, przez co mecz został przełożony. Zostanie on więc rozegrany w momencie, gdy w grupie eliminacyjnej jest już wszystko rozstrzygnięte. W ostatnią środę boisko tzw. Maracany nie wyglądało na super równe. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, by służby odpowiedzialne za stan murawy specjalnie się trudziły by doprowadzić jej stan do perfekcji przed meczem, który jest już o pietruszkę. Trudno mi sobie także wyobrazić by Serbowie specjalnie się na tej murawie chcieli męczyć. Może ich oczywiście zmotywować trener ale kto by słuchał teraz gościa, który niebawem będzie na bezrobociu? Trudno mi sobie także wyobrazić by na trybunach pojawił się w sobotę ktoś więcej oprócz sprzątaczek i najbliższych rodzin piłkarzy skoro w środę było tylko 1000 kibiców a przecież jakieś tam szanse Serbowie jeszcze mieli na awans. Po co oni będą w ogóle grać? No może, żeby zacząć budowę nowej kadry albo jakoś poprawić sobie humory po nieudanych eliminacjach. Z drugiej strony zaś zespół Kazachstanu a oni pewnie będą chcieli wykorzystać słabości rywali i wywieść jakieś punkty z Belgradu. Na pewno więc postawią twarde warunki. Swoją drogą śmiesznie by to trochę wyglądało jakby na trybunach było w trakcie tego meczu więcej Kazachów niż Serbów. Zostawiając Belgrad przenieśmy się do Bułgarii. Mamy przecież dość blisko. Choć nie, bliżej będzie do miejscowości w Rumunii o nazwie Arad, która leży nieopodal granicy węgiersko-rumuńsko-serbskiej. Tam właśnie swoje mecze rozgrywa zespół UTA, który obecnie ma właściwie tylko problemy. Z kasą, z motywacją piłkarzy, z trenerem i nawet z prezesem. Może nawet przy tych okolicznościach i z kibicami. Na przeciwko stanie w niedzielne popołudnie Rapid Bukareszt. Rapid na wyjazdach zdobywał już w tym sezonie punkty na mniej gościnnych boiskach. Teraz także trzy oczka wobec problemów rywala zdobyć powinien. No chyba, że znając specyfikę piłki rumuńskiej przed spotkaniem będą wędrować koperty pomiędzy wpływowymi ludźmi sportu i biznesu. Teraz już do Bułgarii. Tam Botev podejmuje Vihren. Pierwsi to drużyna zdecydowanie własnego boiska, druga zdecydowanie włóczyć się po obcych stadionach nie lubi. Wynik, więc powinien być bardziej korzystny dla gospodarzy. No a teraz już do domu odpocząć i delektować się korzystnymi wynikami. Nie no żartuje, teraz to trzeba będzie wziąść coś na uspokojenie by przeżyć tą sobotę z niedzielą i znieść kolejne "interesujące" rozstrzygnięcia. Atletico Madrid - Valladolid 1 1.60 Expekt 5/10 Zaragoza - Getafe 1 AH(-0.5) 2.08 Bet365 5/10 Levante - Betis Sevilla Under 2.5 1.70 Centrebet 3/10 Cardiff - Ipswich Over 2.5 1.85 Pinnacle 4/10 Udinese - Siena 1 1.62 Unibet 5/10 Utrecht - NEC Nijmegen 1 1.91 Unibet 7/10 Scunthorpe - Hull Under 2.5 1.82 Pinnacle 2/10
|
Do góry
|
|
|
|
#1804767 - 24/11/2007 22:47
Re: Zabójcza perfekcja (2)
[Re: Maxi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
Bradford - Stockport 1 2.00 Centrebet 2/10 Pojedynek dwóch zespołów zajmujących miejsca w dolnych rejonach stanów średnich w tabeli League Two. Bradford u siebie gra w kratkę ale ostatnie dwa spotkania ligowe kończyły się ich wygranymi. Najpierw u siebie z Chester 2-1 a następnie wyjazd na Dagenham zakończony zwycięstwem 4-1. W zespole gospodarzy nie ma większych braków. Przeciwnie zaś w szeregach przyjezdnych, wśród których mamy małą plagę kontuzji. Wśród nieobecnych jest kilku piłkarzy z podstawowego składu w tym kapitan zespołu. Braki w składzie gości mogą zadecydować o końcowym wyniku. Stawka jednak nie za duża, ponieważ Stockport na wyjazdach nie gra najgorzej a dwa ostatnie mecze wyjazdowe zakończyły się dla tej drużyny bardzo pomyślnie Sheffield United - Plymouth 1 1.85 Sportingbet 3/10 Kolejny mecz z zaplecza Premiership. Skoro na najwyższej półce nie widze nic ciekawego, wypada wybrać się po raz kolejny o klasę rozgrywkową niżej. Tym razem konfrontacja spadkowicza Sheffield z Plymouth. W tabeli oba zespoły są w miarę blisko siebie. Obie ekipy powinny w tym sezonie powalczyć o miejsca barażowe. Gospodarze przegrali do tej pory u siebie tylko raz z nieprzewidywalnym zespołem S'ton. Liczba punktów nie jest jednak imponująca z uwagi na aż cztery remisy. Bilans uzupełniają trzy wygrane w tym ostatnia nad Ipswich 3-1. Plymouth zaś gra cały czas w kratkę. Wygrali na wyjeździe choćby z Charltonem, choć to był akurat bardzo szczęśliwy dla nich mecz. Mimo wszystko trzech punktów powinni dziś bliżsi być gospodarze. Sturm – Altach 1 1.80 Interwetten 3/10 Liga austriacka. Sturm na własnym boisku spisuje się bardzo dobrze. Bilans 5-3-1 19-6 jest dobry jak na drużynę środka tabeli. Gorzej grają goście na wyjazdach. 2-1-6 7-18 pozwala sądzić, że i dziś nie osiągną dobrego rezultatu. Gospodarze w ostatnim czasie mają problem ze strzelaniem bramek. Dwa remisy po 0-0 powodują, że teraz trzy punkty są bardzo potrzebne. Altach jak wspomniałem gra słabo na obcych boiskach ale z ostatnich trzech wyjazdowych spotkań przywieźli siedem oczek. Grali co prawda dwukrotnie przeciwko słabym rywalom ale jedno z tych spotkań to trzy punkty zdobyte na boisku Rapidu Wiedeń. Jak widać Altach nagle złapało formę i nie przegrało już od siedmiu ligowych spotkań. Jednak teraz z uwagi na długą listę kontuzjowanych piłkarzy o kolejne punkty może być ciężko. Wydaje mi się, że jest to optymalny moment na koniec serii drużyny gości. Zmotywowany przeciwnik i kłopoty kadrowe nie wróżą im dobrze. SV Mattersburg - SV Ried 1 1.75 Betsson 4/10 Mattersburg gra na własnym boisku bardzo dobrze. Bilans ma podobny do ekipy Sturmu, czyli 5-3-1. Goście podobnie jak Altach na obcych boiskach nie błyszczą. 3-0-6 nie robi może wielkiego wrażenia ale bilans bramek 9-21 już tak. Do tego dochodzą fatalne ostatnie wyniki na wyjazdach. 0-4 z Rapidem i 0-5 ze Sturmem a wcześniej we wrześniu porażka także z dzisiejszym rywalem 1-5. Powtórki może nie będzie ale spodziewam się kompletu punktów dla gospodarzy, szczególnie, że chyba trener ma urodziny w niedzielę. Ponadto w szeregach gości będzie kilka braków kadrowych co może mieć spore znaczenie. Nancy – Lille 1 AH(-0.5) 2.00 Stan James 3/10 Liga francuska, czyli na samym wstępie już brzmi groźnie. Tutaj właściwie każdy może wygrać z każdym i już żaden rezultat mnie nie zdziwi. Zaufam jednak tym razem ekipie Nancy, która w tegorocznych rozgrywkach spisuje się nadspodziewanie dobrze. Druga lokata, zaraz za Lyonem i bilans na własnym boisku 6-1-0 13-3 pokazują siłę tej drużyny. Widać, że szczególnie obrona jest tutaj kluczem sukcesu. Z drugiej strony mamy dziś Lille, które średnio na mecz strzela jednego gola i jednego traci. Ofensywa tego zespołu mogłaby być lepsza no ale kilku graczy, którzy błyszczeli w poprzednim sezonie reprezentuje już Lyon. Lille na wyjazdach poniosło jak do tej pory tylko jedną porażkę. Jest to zespół, który sporo remisuje i według mnie tych remisów jest już za dużo. Dziś spodziewam się rozstrzygniętego wyniku a jeśli gospodarze tak dobrze grają u siebie to właśnie ich wygraną powinniśmy zobaczyć. Do tego zespół gości przyjedzie bez kilku graczy co jeszcze bardziej mnie przekonuje do ich porażki. No ale to Francja przecież. Under też możliwy i właśnie wynik 1-0 lub 2-0 widzę najbardziej. Triestina – Cesana 1 AH(-0.5) 1.94 Pinnacle 3/10 Bez dwójki bardzo ważnych pomocników uda się dziś Cesana na mecz z Triestiną. Mowa o Campedellim oraz Salvettim. Do tego nie zagra także obrońca Biserni. Biorąc pod uwage ostatnie wyniki zespołów i miejsce jakie zajmują goście a do tego jeszcze te osłabienia kurs 1.94 wydaje mi się zbyt wysoki. Może jest to spowodowane tym, że Cesana na wyjazdach lubi remisować (bilans 0-6-4 9-19). albo raczej lubiła bo ostatnie wyniki to trzy wysokie porażki. 2-5 z Ascoli 1-4 z Mantovą oraz 1-4 z Rimini. Triestina zaś ostatnio przełamała się u siebie gromiąc Grosseto aż 4-0, które także miało kłopoty kadrowe przed tamtym meczem. Wtedy jednak w ostatniej chwili odpuściłem ten mecz, teraz już nie darowałbym sobie jeśli Triestina wygra ponownie a mnie ten mecz ominie.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|