Panowie ale tu cisza...
Jesteśmy w końcu z jednego forum, a skoro Fantasy ma być wspólną zabawą, może warto sporadycznie przynajmniej komentować sytuację w YFHL mecz.pl?
W ligach prywatnych jest to w każdym bądź razie normą.
Ja na przykład mogę pochwalić się, że zostałem zmiażdżony przez Vonseb Razors 2-11
.
Aż w dziesięciu/jedenastu statystykach byliśmy bardzo blisko, co nie zmienia oczywiście faktu, iż zostałem wypunktowany niemiłosiernie.
króciutkie przypomnienie dotychczasowych poczynań Manitoba Homrajs:
-pierwsza kolejka- gładkie zwycięstwo nad gobel Dirty Miners (10-2) i pozycja lidera
-druga kolejka- świetny pojedynek dwóch najlepszych ekip poprzedniego sezonu, w którym Homrajs pokonali Bubbles (7-5)
-trzecia kolejka- z deszczu pod rynnę! Wspomniana klęska i spadam aż na ósme miejsce w tabeli.
choć ze składu (a właściwie niskiego draftu) nie jestem do końca zadowolony, to z biegiem czasu powinno być lepiej.
zawodzą póki co najnowsze nabytki -> Kotalik, Zubov, Giguere.
Z odnoszeniem zwycięstw ma też olbrzymie problemy Henrik Lundqvist (nr 1 draftu).
Najjaśniejszy punkt drużyny- Mats Sundin.
9 meczów- 5 goli, 9 asyst, +7 w +/-, bramka w osłabieniu, 31 strzałów, 14 minut kar, 117 wygranych wznowień.
Pojawiły się też pierwsze kontuzje- Leopold, Bertuzzi.
Za błędy w obronie ze składu odsunięty został Marc-Andre Bergeron.
jednym słowem, sezon powoli zaczyna się nam rozkręcać.
Dzisiaj zaczynam pojedynek z Baqu Baqu Squad i jeśli znowu będzie wysoka porażka, zostanę zmuszony wstrząsnąć ekipą
dzięki gobel, Igorynka, Vonseb, za dotychczasowe gry