Strona 5 z 15 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 14 15 >
Opcje tematu
#2295403 - 26/04/2008 19:24 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Coronach]
Coronach Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/06/2003
Postów: 4406
Skąd: Szczecin
Kursy z Paradise, ciekawe czy McLareny są rzeczywiście takie słabe, bo BMW poz dzisiejszym treningiem, jakichś rewelacyjnych czasów nie osiągało

Do góry
Bonus: Unibet
#2297498 - 27/04/2008 17:01 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Coronach]
D@mian Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2006
Postów: 9128
Skąd: Kraków
Może warto się zastanowić nad propozycjami bet365.

Tak np. ciekawy wydaję się dla mnie typ, że Hamilton straci swoje piąte miejsce po pierwszym okrążeniu (@ 3,75).
Jedzie on z zewnętrznej części toru, ma koło siebie kolegę z zespołu, przed sobą Masse i Kubice. Pierwszy zakręt mamy w prawo także to też pewien plus dla tych startujących z parzystych pól. \:\)

Pozdrawiam.

Do góry
#2297690 - 27/04/2008 18:58 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: tomo]
el magico Offline
enthusiast

Meldunek: 09/01/2007
Postów: 264
2226 STS 14:00 Raikkonen K. (najsz.okr.) 2.50

Jest duzo relane prwadopodobienstwo ze tak sie stanie.kimi osiagnal bardzo dobry czas w kawalifikacjach wiec dlaczego nie mialoby sie tak stac podczas wyscigu.wystartuje z pierwszego miejsca a na dodaatek jak wszyscy wiemy dysponuje najlepszym bolidem.

Do góry
#2297715 - 27/04/2008 19:18 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: D@mian]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Originally Posted By: Damianoon
Może warto się zastanowić nad propozycjami bet365.

Tak np. ciekawy wydaję się dla mnie typ, że Hamilton straci swoje piąte miejsce po pierwszym okrążeniu (@ 3,75).
Jedzie on z zewnętrznej części toru, ma koło siebie kolegę z zespołu, przed sobą Masse i Kubice. Pierwszy zakręt mamy w prawo także to też pewien plus dla tych startujących z parzystych pól. \:\)

Pozdrawiam.


Jest dokładnie na odwrót niż to co mówisz.

Do góry
#2297733 - 27/04/2008 19:25 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: el magico]
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
Originally Posted By: el magico
2226 STS 14:00 Raikkonen K. (najsz.okr.) 2.50

Jest duzo relane prwadopodobienstwo ze tak sie stanie.kimi osiagnal bardzo dobry czas w kawalifikacjach wiec dlaczego nie mialoby sie tak stac podczas wyscigu.wystartuje z pierwszego miejsca a na dodaatek jak wszyscy wiemy dysponuje najlepszym bolidem.


ja stawiam na Massę, to "jego" tor, wraz z Alonso wykręcał tutaj
najszybsze czasy, a wiemy nie od dziś iż hiszpan dysponuje
słabszym bolidem... wiec ? poza tym popatrz sobie kto miał
najlepszy czas w 2 czesci kwalifikacji, która najwiecej mówi o
wydajnosci pracy zawodnika i bolidu na danym torze -
bezkonkurencyjny był Massa... , świetnie też wypadł Kubek.

pozdr,

Do góry
#2297795 - 27/04/2008 19:46 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Baqu]
el magico Offline
enthusiast

Meldunek: 09/01/2007
Postów: 264
Originally Posted By: Baqu
Originally Posted By: el magico
2226 STS 14:00 Raikkonen K. (najsz.okr.) 2.50

Jest duzo relane prwadopodobienstwo ze tak sie stanie.kimi osiagnal bardzo dobry czas w kawalifikacjach wiec dlaczego nie mialoby sie tak stac podczas wyscigu.wystartuje z pierwszego miejsca a na dodaatek jak wszyscy wiemy dysponuje najlepszym bolidem.


ja stawiam na Massę, to "jego" tor, wraz z Alonso wykręcał tutaj
najszybsze czasy, a wiemy nie od dziś iż hiszpan dysponuje
słabszym bolidem... wiec ? poza tym popatrz sobie kto miał
najlepszy czas w 2 czesci kwalifikacji, która najwiecej mówi o
wydajnosci pracy zawodnika i bolidu na danym torze -
bezkonkurencyjny był Massa... , świetnie też wypadł Kubek.

pozdr,


ale czy massa dojedzie do mety ,bo na treningach jakos czesto go wyprzedzal tyl.wiec nie stawiam na masse bo jakos mnie nie przekonywuje!

Do góry
#2297877 - 27/04/2008 20:20 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: el magico]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Po wczorajszym popisie Alonso buki doszczętnie zwariowały. Widzą go faworytem z Kubica i Hamiltonem, a niektóre nawet ustawiają go na 2-gim miejscu w kolejce do zwycięstwa \:D \:D \:D

Ja gram dzisiaj chętnie namiętnie wszystko co się da przeciwko Alonso (Hamilton @1.8, Kubica @1.8, Kovalainen @2.5) i bardzo będzie mi miło zobaczyć Ferdka w boksie dobrych kilka minut wcześniej niż cała resztę.

Nawet sam Ferduś mówi dzisiaj, że sukcesem będzie 6 miejsce \:D


Edited by tomo (27/04/2008 20:23)

Do góry
#2297914 - 27/04/2008 20:37 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: tomo]
kuerten Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/04/2004
Postów: 2633
Skąd: Mazowsze
Hamilton awansuje z 5 miejsca wyżej po 1okrążeniu 2.35? bet365.

Mclareny maja najszbysza jednostke odnosnie startu, BMW ma z tym duze problemy. Nie ukrywam,że Hamilton bedzie wyzej od Kubicy po 1 okrazeniu..

Piquet 1.53 bez punktu.. zdecydowanie, on jest w szoku 10 miejsce ;] chłopaka będą naciskać no i jak będzie miał troszke szczescia to utrzyma te pozycje, nikogo w walce na torze raczej nie wyprzedzi, jedynie jakis karambol w prodzie stawki go ratuje. Pzdr

Do góry
#2309244 - 02/05/2008 21:28 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: kuerten]
Rafik 25 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/09/2005
Postów: 13934
Skąd: Klazienaveen


Senna. Pamiętamy!

Wczoraj minęło 14 lat od śmierci jednego z największych kierowców w historii motoryzacji - Ayrtona Senny. Brazylijczyk, 3-krotny mistrz świata, zginął podczas pierwszych okrążeń Grand Prix San Marino, które rozgrywane było na torze Imola.

Prowadzony przez niego Williams-Renault na zakręcie Tamburello z prędkością ponad 230 kilometrów na godzinę opuścił tor i uderzył w betonowy mur. Senna trafił do szpitala, gdzie po kilku godzinach lekarze, wobec poważnych obrażeń głowy, odłączyli go od respiratora... Grand Prix San Marino '94 na zawsze zapisało się w historii Formuły 1. Od początku do końca wisiało nad nim fatum, które zbierało śmiertelne żniwo.

Wszystko rozpoczęło się już podczas piątkowych treningów. Senna, który po przejechaniu 22 okrążeń ustanowił najlepszy czas, właśnie zjeżdżał do boksu, gdy na szykanie Variante Bassa Rubens Barichello stracił panowanie nad swoim Jordanem i z prędkością 200 km uderzył w barierę z opon i siatkę ochronną. Samochód kilkukrotnie koziołkował zanim znieruchomiał na poboczu do góry podwoziem. Nieprzytomnego Brazylijczyka natychmiast odwieziono do szpitala. Wkrótce pojawił się tam Senna.

- Pierwszą twarzą, jaką zobaczyłem po odzyskaniu przytomności, była twarz Ayrtona - powiedział później Barrichello. - Miał łzy w oczach. Nigdy wcześniej tego u niego nie widziałem. Odniosłem wrażenie, że przeżywał mój wypadek jak swój własny.

Jak się okazało, Barichello nie odniósł poważniejszych obrażeń. Uszkodzone palce, złamany nos i uszkodzona warga to najniższa cena, jaką można było zapłacić za tę kraksę...

Po opuszczeniu centrum medycznego Senna wrócił na tor i... podczas sesji kwalifikacyjnej zdobył pole position. Mimo tego nie był zadowolony, narzekał na samochód, co zaowocowało m.in. długimi rozmowami z szefem ekipy technicznej.


Przed wypadkiem Senny


W sobotę Senna przejechał 19 okrążeń podczas pierwszej otwartej sesji treningowej. Nie zdążył jednak rozpocząć kwalifikacji. Niespełna 24 godziny po wypadku Barichello kolejny samochód wypadł z toru. Walczący o swój drugi start w wyścigu Grand Prix Roland Ratzenberger na zakręcie Gillesa Villeneuve'a przy prędkości ponad 300 km/h wypadł z toru. Austriak nie miał tyle szczęścia, co dzień wcześniej Barichello. Jego Simtec uderzył w betonową ścianę. Kierowca nie miał żadnych szans. Po długiej reanimacji na torze zawodnika odwieziono do szpitala, gdzie już godzinę po wypadku stwierdzono śmierć. Pierwszą na torze Formuły 1 od 12 lat, ale - jak się wkrótce miało okazać - nie ostatnią tego weekendu...

Senna bardzo przeżył ten tragiczny wypadek. Natychmiast pojechał na miejsce, w którym Austriak wypadł z toru i - jak się wkrótce okazało - zakończył swoją krótką karierę w F1. Spotkał się tam z prof. Sidem Watkinsem, szefem ekipy medycznej toru, od którego dowiedział się o śmierci Ratzenbegera. - Ayrton był wstrząśnięty. Nigdy do tej pory nie stanął twarzą w twarz z tą rzeczywistością, która przecież również stanowi część jego profesji. W jego czasach w Formule 1 nikt nie zginął - tak zrelacjonował później tę rozmowę Watkins.
Senna stracił chęć do jazdy. Odmówił startu w drugiej sesji kwalifikacyjnej, wrócił do hotelu. Wieczorem nie przyszedł na oficjalną konferencję prasową, na której jako zdobywca pole position miał obowiązek się pojawić.

Wieczorem zadzwonił do przyjaciółki. - Był wstrząśnięty. Płakał, naprawdę płakał - wspominała później Adriane Galisteu. - Powiedział, że nie chce brać udziału w wyścigu. Nigdy wcześniej to się nie zdarzyło.

Na niedzielnej rozgrzewce Senna znów był najszybszy. Wszyscy świadkowie potwierdzają jednak, że kierowca nie był sobą. Cały czas był smutny, impreza przestała mu sprawiać radość. Musiał wystartować, ale sprawiał wrażenie, że jest to przykry obowiązek, który chciał mieć jak najszybciej za sobą.

Przed każdym wyścigiem Senna jeszcze w boksach zakładał swój kask i siedział w nim w samochodzie koncentrując się. Tym razem odbiegł od tego zwyczaju. Żółty kask niemal do samego startu spoczywał przed Ayrtonem, na masce samochodu. A sam kierowca był daleki od myśli o nadchodzącym starcie. Natrętne oko kamery uchwyciło moment, gdy na twarzy siedzącego w aucie Brazylijczyka pojawił się grymas, a w oczach łzy... Senna szybko odwrócił jednak głowę, opanował się, by już w spokoju oczekiwać na start.

Start do feralnego wyścigu

Czerwone światła zgasły punktualnie o 14. Nie wszyscy kierowcy wystartowali jednak udanie. Silnik zgasł w Benettonie J.J Lehto, a 5 sekund później a na stojący samochód z dużą prędkością najechał Lotus Pedro Lamy. Kierowcy wyszli z kraksy bez szwanku, jednak urwane koło samochodu przeleciało przez barierę ochronną, wpadło na trybuny, gdzie zraniło kilku widzów. Krwawy weekend trwał...

Na tor wyjechał safety-car, gdyż konieczne było usunięcie wraków samochodów oraz oczyszczenie toru. Na prowadzeniu w tym momencie był Senna, za nim podążał Michael Schumacher. Kierowcy przez pięć okrążeń byli zmuszeni podążać za niemal cywilnym samochodem z prędkościami, przy których opony bolidów nie miały szans na osiągnięcie właściwej temperatury pracy, co skutkowało drastycznym zmniejszeniem przyczepności.

Na szóstym okrążeniu wyścig rozpoczął się po raz drugi. Prowadzący Senna na zakręcie Tamburello trzykrotnie "dobił" podwoziem na nierównościach asfaltu, a w jego końcowej części zdjął nawet nogę z gazu, co nie było zwykłym zachowaniem w tym miejscu toru. Samochód sprawiał więc kłopoty...

Mimo tego, w pierwszym po restarcie okrążeniu, jeszcze na niezupełnie nagrzanych oponach, Senna osiągnął rewelacyjny czas, który później w trakcie całego wyścigu zdołało poprawić tylko dwóch kierowców. Opony "trzymały" więc już niemal prawidłowo.

Dziewięć sekund po przejechaniu linii start - meta Senna z prędkością 305 km/h wjechał w swój ostatni w życiu zakręt. Przez kolejne dwie sekundy wszystko szło zgodnie z planem... Aż nagle coś się stało...

Jak zginął Senna...


Senna miał talent. Był trzykrotnym mistrzem świata. Natychmiast zorientował się, że samochód nie reaguje prawidłowo.

Próbował skorygować tor jazdy, by za moment rozpocząć gwałtowne hamowanie. W tym momencie do betonowej ściany z napisem Agip pozostawało około 100 metrów. 1,2 sekundy potem samochód z prędkością 230 km/h opuścił tor. Do muru pozostało już tylko 40 metrów. Co gorsza, na skutek wady konstrukcyjnej toru, bolid został podbity w powietrze, co zaowocowało drastycznym zmniejszeniem skuteczności hamowania. Senna wtedy już musiał zdawać sobie sprawę, że walka toczy się o jego życie. Dotykał gazu, manipulował sprzęgłem. Było już jednak za późno. Dwie dziesiąte sekundy przed uderzeniem Brazylijczyk, co wykazały dane telemetryczne, wcisnął do podłogi pedał gazu...
Serce Ayrtona Senny dwukrotnie przestawało bić jeszcze w helikopterze podążającym do centrum medycznego. Lekarzom za każdym razem udawało się jednak zmusić je do pracy. Niestety mózg wielkiego kierowcy był już martwy. Element zawieszenia prawego koła, które jako pierwsze trafiło w ścianę przebił wizjer kasku i wbił się w głowę Brazylijczyka.

O 18.05, dwie godziny po tym, gdy jako pierwszy linię mety minął Schumacher, wydano pierwszy komunikat o śmierci klinicznej Senny. Godzinę później komunikat był jeszcze bardziej lakoniczny: "O 18.40 akcja serca ustała. Ayrton Senna nie żyje".

Do dziś ze stuprocentową pewnością nie ustalono, co było przyczyną śmierci, kto wie, czy nie największego kierowcy w historii. Prowadzący śledztwo włoski prokurator oskarżał ekipę Williama o dokonanie nieregulaminowych przeróbek, które zaowocowały pęknięciem kolumny kierowniczej, w następstwie czego samochód utracił sterowność.

Dekada bez mistrza - F1 już nigdy nie będzie taka sama

Warto wspomnieć o trudnościach stwarzanych przez świat Formuły 1 w postępach śledztwa. Materiał filmowy z samochodu Senny kończy się 0,9 s przed uderzeniem w ścianę - nikt nie wie, dlaczego. W tajemniczych okolicznościach uległ zniszczeniu zamontowany w bolidzie komputer zespołu Williamsa, który monitorował pracę samochodu. Mimo tego, udało się ustalić, że tuż przed wypadkiem kierownica w aucie Senny obniżyła się o niemal 3 cm... od zwykłego położenia w tym fatalnym zakręcie. David Coulthard, podobnie jak ekipa Williamsa, twierdzą jednak, że takie odchyłki są normalne.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora, że przyczyną wypadku było pęknięcie kolumny kierowniczej. Nie dopatrzył się jednak celowego działania, wobec czego nie wydał wyroku skazującego.

Ayrton Senna przeszedł do legendy. Trzykrotny mistrz świata zginął na torze robiąc to, co kochał i co robił przez całe swoje życie.

We wraku jego Williamsa znaleziono austriacką flagę. Zwycięstwo na Imoli miało zostać zadedykowane tragicznie zmarłemu dzień wcześniej Rolandowi Ratzenbergerowi. Taki był właśnie Senna - wielki kierowca i wielki człowiek...

źródło interia.pl

Dla mnie był najlepszym kierowcą i moim idolem z lat dzieciństwa. Gdy zmarł płakałem jak dziecko.
Pamiętamy o Tobie mistrzu ..

http://videos.streetfire.net/video/The-accident-of-ayrton-senna-in-1994-Senna-your_35502.htm

Do góry
#2326986 - 09/05/2008 20:20 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Rafik 25]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Włoski kierowca Formuły 1 Giancarlo Fisichella jeżdżący w ekipie Force India już podczas pierwszego treningu przed niedzielną Grand Prix Turcji zarobił karę przesunięcia na linii startowej.
Włoch nie zauważył czerwonego światła i zbyt wcześnie wjechał na tor, co będzie go kosztować przesunięcie o trzy pozycje do tytułu na linii startowej.

Myślę że taka informacja może się przydać więc umieszczam.

Do góry
#2328187 - 10/05/2008 02:15 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Piostar]
style Offline
old hand

Meldunek: 11/09/2007
Postów: 1046
Skąd: Canarinios/Oranje/Spain
Nelson Piquet Jr.(Renault)-Mark Webber(Red Bull)2 1.9betway- zakład na wyścig/stawka średnia
Na dzisiejszym treningu Mark Webber uszkodził swój bolid, jeżeli mechanicy Red Bulla dobrze wykonają swoją pracę to Mark nie powinien miec najmniejszych problemow z pokonaniem Jr Piqueta w niedzielnym Grand Prix Turcji.

Do góry
#2331935 - 11/05/2008 17:18 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: style]
Coronach Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/06/2003
Postów: 4406
Skąd: Szczecin
Może komuś się przyda takie zestawienie ;\)
Obydwa McLAreny, Renault i Williamsy starują z nowymi silnikami i skrzyniami biegów.

Fresh engine (12):

Heidfeld, both Renaults, both Williamses, Glock, both Toro Rossos, Barrichello, Sutil and both McLarens.

Not-so-fresh engine (8 ):

Both Ferraris, Kubica, both Red Bulls, Trulli, Button and Fisichella.

Drivers who have used their get-out-of-jail free card:

Bourdais (Malaysia), Sutil (Australia).

Toro Rosso still hasn't had to homologate its engine. It cannot be homologated until at least the end of the Monaco Grand Prix because both Toro Rosso drivers retired in Spain.

Fresh gearbox (12):

Heidfeld, both Renaults, both Williamses, Glock, both Toro Rossos, Barrichello, Sutil and both McLarens.

Not-so-fresh gearbox (1):

Button.

Quite unfresh gearbox (2):

Massa and Trulli.

Very unfresh gearbox (5):

Raikkonen, Kubica, both Red Bulls and Fisichella.

Do góry
#2331971 - 11/05/2008 17:36 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: style]
Matias88 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/10/2007
Postów: 7186
Skąd: Krosno/ Wwa
F1 - Race:Fernando Alonso - Mark Webber 1
F1 - Race:Robert Kubica - Heikki Kovalainen 2
ako 2.41

F1 - Race:Fernando Alonso - Nick Heidfeld 1
F1 - Race:Kimi Raikkonen - Heikki Kovalainen 2
ako 3.58

Co do tych typów to Alonso jeździ coraz lepiej i myślę, że dziś powalczy, red bull to jeszcze nie taka dobra marka a jeśli wczoraj coś było to dziś pan webber może mieć problemy z maszyną, nici słąbiutki szkoda mówić wątpie, że przeskoczył jarno i alonso a co do rywalizacji kimiego to uważam, że ma się dobrze po wypadku i będzie chciał nadrobić kilka pkt a ma ku temu okazję

Do góry
#2332039 - 11/05/2008 18:22 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Matias88]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Ja dzisiaj bez konkretnych typów, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z propozycjami kolegi Matias88 dotyczącymi typów na Alonso.

Ja w dniu dzisiejszym (podobnie jak 2 tyg. temu w Hiszpanii) dość odważnie gram i polecam grać przeciwko Alonso (gł. H2H z Webberem. gdzie widzę teraz w Betgunie kosmiczny kurs @2.45 oraz poza top 8 po kursie podchodzącym pod @3, a także w innych wariantach).
Ja nie potrafię zrozumieć dlaczego te buki cały czas widzą Alonso tak wysoko, chyba ciągle magia nazwiska zaślepia oczy co poniektórych. Nawet w tej pamiętnej Hiszpanii startujący z P7 Webber byłby na mecie przed startującym z P2 Alonso (zakładając, że Alonso ukończyłby wyścig bez żadnych problemów z bolidem). Tutaj Webber jedzie z P6, Alonso z P7. Red Bull jest po prostu obecnie szybszy i tyle w tym temacie, po torze jeżdżą samochody, a nie nazwiska. Szybszy jest też na pewno Heidfeld (miałby wczoraj w kwalifikacjach czas niemal identyczny jak Alonso gdyby nie duży błąd popełniony w ostatnim sektorze ostatniego okrążenia), prawdopodobnie Trulli, a być może także cysterny Coultharda i Rosberga (te 2 ostatnie ewentualnie dzięki taktyce, ale mówię - tylko "być może").

Do góry
#2332047 - 11/05/2008 18:25 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: tomo]
(J) Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
Coulthard zatankowany pod korek. Przynajmniej tak wnioskuję po czasach w ostatniej sesji kwalifikacji. W 2 całkiem nieźle mu szło o tu aż ponad 1s straty i 10 miejsce. Taktyka pewnie na 1 PS. Co o tym sądzisz Tomo?

Do góry
#2332048 - 11/05/2008 18:25 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: tomo]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Musze zgodzic sie z tomo bo sam regularnie od ubieglego tygodnia gram typy przeciwko Alonso

Tez nie wiem dlaczego buki tak bardzo upatruja w jego wystepie jakiejs super niespodzianki (czyzby zyli historia )

Nie wiem jak w tej chwili wygladaja kursy ale jeszcze dzis bylo:

Heidfield - Alonso 1,95
Alonso - bez punktow 3,00

Obie propozycje Bwin

Do góry
#2332063 - 11/05/2008 18:32 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: (J)]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Originally Posted By: (J)
Coulthard zatankowany pod korek. Przynajmniej tak wnioskuję po czasach w ostatniej sesji kwalifikacji. W 2 całkiem nieźle mu szło o tu aż ponad 1s straty i 10 miejsce. Taktyka pewnie na 1 PS. Co o tym sądzisz Tomo?

Na pewno pod korek - świadczy o tym taktyka obrana w Q3, wynik tam osiągnięty i wypowiedź Coultharda po kwalifikacjach (stąd celowo użyte przeze mnie w poprzednim poście słowo "cysterna").
Natomiast zatankowanie pod korek de facto nie musi oznaczać jazdy na 1 Pit Stop, choć w tym konkretnym przypadku najprawdopodobniej będzie tak jak mówisz.

Do góry
#2332093 - 11/05/2008 18:43 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: tomo]
(J) Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
Dzięki za odpowiedź \:\)

Wiem, że w F1 dochodzi jeszcze zmiana opon i taktyka w trakcie wyścigu może się zmienić. Jednak patrząc na wyniki kwalifikacji zagram takie coś:
Button - Coulthard 2
Kurs 1.55 Bwin

Red Bull szybszy od Hondy w każdej sesji kwalifikacyjnej. Jak nic nie wydarzy się na torze spokojnie powinno wejść.

Trulli - Coulthard 2
Kurs 2.70 Bwin

Tutaj bardziej ryzykownie. Trulli jeździ w tym sezonie bardzo dobrze. Ale typ opieram na 1PS Coulharda. I kurs zachęcający.

Do góry
#2332111 - 11/05/2008 19:00 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: (J)]
Coronach Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/06/2003
Postów: 4406
Skąd: Szczecin
Nie mam z bardzo czasu żeby przeglądać wszystkich booków więc może ktoś wie gdzie oprócz bfair można obstawiać LIVE wyścig F1, dowolne zakłady ale Live. Z góry dzięki

Do góry
#2332158 - 11/05/2008 19:24 Re: Formuła 1 - Sezon 2008 [Re: Coronach]
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
Mark Webber - David Coulthard => 1.552

ostatnie wyniki Marka są jak na jego team bardzo dobre, widać, że ustabilizował formę, a bolid dobrze się spisuje, liczę że dzisiaj spokojnie przeskoczy "cysternę" ( jak ktoś tutaj już nadmienił ) Couldharda, oby jedynie nie było defektu czy jakiś maruder nie wpakował mu się w tyłek... 9/10 reszta moich typów 1/10 w rankingu

btw ja mam takie pytanko, czy Renauld i Red Bull jeżdzą na takiej samej jednostce napędowej, czyli Renault RS27 2.4 V8 ?

Originally Posted By: Coronach
Nie mam z bardzo czasu żeby przeglądać wszystkich booków więc może ktoś wie gdzie oprócz bfair można obstawiać LIVE wyścig F1, dowolne zakłady ale Live. Z góry dzięki


na pewno w bet 365

pozdr,

Do góry
Strona 5 z 15 < 1 2 3 4 5 6 7 ... 14 15 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 



Kto jest online
16 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, Zaixi, forty, Huberthg, Górnik_Wałbrzych, ANZELMO, Igor, Fantômas 44, akagi, pacyfista, Sensei, Kretol, latajaca_holenderka, Maxi, burbon, alfa), 3325 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45050 Tematów
5584505 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07