#2473081 - 09/07/2008 23:17
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: Izajasza53]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 05/05/2005
Postów: 13213
Skąd: Żeszuf :P
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2473193 - 09/07/2008 23:53
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: gnacik]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
|
No ale napiszcie co Wy w takich momentach robicie, kiedy panna fajna, ładna itp. ...a tu bach! 5 lat młodsza :/ 5 lat to w sam raz różnica. Mówię oczywiście o czymś w rodzaju 25-20 
|
Do góry
|
|
|
|
#2473209 - 09/07/2008 23:58
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: shane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2473213 - 09/07/2008 23:59
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: (J)]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
No ale napiszcie co Wy w takich momentach robicie, kiedy panna fajna, ładna itp. ...a tu bach! 5 lat młodsza :/ 5 lat to w sam raz różnica. Mówię oczywiście o czymś w rodzaju 25-20  tylko, że ja mam 21 lat i w moim przypadku ta różnica wygląda bardziej drastycznie, no jakby była starsza o te 2 lata to już by mnie nic nie bolało 
|
Do góry
|
|
|
|
#2473223 - 10/07/2008 00:04
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: gnacik]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
No ale napiszcie co Wy w takich momentach robicie, kiedy panna fajna, ładna itp. ...a tu bach! 5 lat młodsza :/ 5 lat to w sam raz różnica. Mówię oczywiście o czymś w rodzaju 25-20  tylko, że ja mam 21 lat i w moim przypadku ta różnica wygląda bardziej drastycznie, no jakby była starsza o te 2 lata to już by mnie nic nie bolało Jak to drastycznie, skoro fizycznie nic jej nie brakuje w porównaniu do 20  A swoją drogą gdzie Ty te szesnastki wyrywasz ? Masz przecież całe akademiki lachonów, gdzie jesteś pewny, że mają over 18 
|
Do góry
|
|
|
|
#2473227 - 10/07/2008 00:05
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: shane]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117594
Skąd: Las Vegas
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2473230 - 10/07/2008 00:06
Re: jak zagadac lachona? [11]
[Re: Pierniczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Wy sie tu naśmiewacie, ze z plastyki im pomożecie, a ciekawe co sami robiliście w wieku 15 lat  Niech zgadnę...szczytem orgazmu i pełnej radochy było złapanie za dupę laski na wieczorku szkolnym? A może natarcie panienek z klasy śniegiem w zimie? Ja piłem wina za sklepem  Wtedy dało się jeszcze bez dowodu kupić 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|