Za chudy jestes, to nie gubisz Ja mowie o konkretnej tyrce, ze padasz po pracy po szklance piwa

czyli co? postawienie jakiegos glupiego znaczka przeobraza wypowiedz godzaca w czyjas osobe o 360 stopni? czyli moge nazwyzywac kogos od takich i owakich postawic dwie kropki jakas glupia literke i miec wszystko w 4 literach bo wszechmadry Pan Chaoz i swita przyduasow obroca wszystko w zart? nie rozbawiaj mnie chloptasiu. Pokazalem wlasnie jak co niektore osoby ukazuja brak swojej kultury

Akurat znam wypowiedzi Dimesa z przytoczonego przez ciebie tematu i nie byl on o kibolach tylko kibicach a to juz jest roznica. I uwierz mi wypowiadalem sie w nim po przeciwnej barykadzie niz Dimes. takze nie zmieniaj tematu


Artek skrzynka wyczyszczona

A wam radze nie dac sie zwariowac kazdy robi to co lubi niestety

PS. z policji tez nie jestem takze daruj sobie

Spokój "grubasy" ;-)

Wy tu gadu gadu, a ja właśnie w chipsach gratisową paczkę znalazłem.

o co tyle spinania ?

wrzućcie na luz bo pikawa siądzie

i pamiętać, że za .. też można dostać ostrzeżenie.

Leze

Chaoz no offence


Troche szacunku Panowie i Panie do siebie o nic wiecej nie prosze

Dimes przesadziłem, przepraszam

Ale następnym razem jeśli chcesz być szanowany i w ogóle pozostać na forum to szanuj też innych i nie używaj swoich ironii, które akurat na mnie działają jak płachta na byka

Pozdrawiam

Wybaczam, pokój z Tobą.

A Ty też nie kozakuj, bo skończę jeść i z Tobą też się policzę.

A może frytki do tego????

nie chciało mi się dokładnie czytac, ale widziałam ,że tu ostro jedziecie ze sobą.Nie warto na siłe szukac guza i się denerwować , ponieważ w czasie stresu wydziela sie kortyzol [ hormon stresu].Poczytajcie sobie o kortyzolu.

''Przewlekły nadmiar kortyzolu we krwi prowadzi do charakterystycznego przemieszczenia się depozytów tkanki tłuszczowej (bawoli kark, twarz księżyc w pełni, otyłość brzuszna, chude kończyny), ścieńczenia skóry, powstania różowych rozstępów, trądziku oraz insulinooporności co stanowi obraz zespołu Cushinga''

Także panowie, wiecej elastyczności w zyciu.

ogarnij się człowieczku. Przydupasa to se szukaj w swoim domu w drugim pokoju.
tekst był dla mnie śmieszny i zrobiłem taka ikonkę, nie widzę żadnego problemu żebyś wtrącał do tego swoje 3 grosze.

"Troche szacunku Panowie i Panie do siebie o nic wiecej nie prosze"
troche szacunku do siebie prosisz a innych nazywasz przydupasami? Niezły jesteś
no offence

Koniec tematu z mojej strony bo zaraz poleca ostrzeżenia

Artek jak chcesz coś spalić to niestety potrzeba dużo ruchu. Nawet jak nie chcesz na siłce machać ciężarami to zawsze można pójść na bieżnię albo rowerek (chyba bardziej to drugie) i spokojnie godzinkę dziennie sobie pojeździć średnio szybkim tempem.
Niby można do tego jakieś lekkie suplementy ukierunkowane na spalanie ale to już inna bajka bo bez ruchu nic nie będzie.

Zapopmnijcie o rowerze!! już to przerabiałem tylko bieganie i napierd... cieżarkami (ewentualnie robota na budowie )

no cóż póki co sytuacja jest nieciekawa

brakuje motywacji

wymyślam głupie wymówki jak: teraz jest lato, spotkania ze znajomymi, plaża, grill, piwo... ech, a przecież w lecie okazji do ruchu jest najwięcej i możliwości

rowerek na siłowni? Jak najbardziej 30minut przed każdym treningiem. Osobiście wolę bieżnię ale dla Artka na początek bardziej bym polecał właśnie rowerek np.

Jeżeli rower to w grę wchodzi przede wszystkim stacjonarny - chodzi o to, żeby cały czas utrzymywać stałe tempo.

Ja jednak dalej będę przystawał przy tym, że najlepsze do spalania tłuszczu jest bieganie + ewentualnie trening ogólnorozwojowy na siłownii.

Dla Artka rowerek na początek jak najbardziej, ja bym mu doradził jeszcze szybki marsz (bieganie na początek będzie sprawiało pewną trudność)

u mnie w mieście są lipne te siłownie, może się wybiorę choć nie ukrywam, że samemu to będę się bardzo źle czuł, a kumpli ciężko namówić

To Ty masz kolegow??

tak się składa, że jakiś tam mam bazylku