Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#2492987 - 20/07/2008 20:29 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Właśnie powiedzieli, że Szmyd ma dzisiaj wolne w holowaniu Cunego więc liczę na niego. Powinien przyjechać w czubie \:\)

Do góry
Bonus: Unibet
#2494321 - 21/07/2008 09:15 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Zwycięstwo Valverde jak w masło, jednak mimo górskiego etapu postał duży niedosyt
---> http://www.pro-cycling.org/index.php?kategoria=wiadomosci&artykul=9939

Do góry
#2496546 - 22/07/2008 18:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
eh człowiek czeka i czeka a tu kursy spadają \:\(

Kirchen z Cunego dobrze wygląda. Kim przyjeżdża z reguły zaraz za grupką lidera, a Damiano całkowicie bez formy. Szmyda już raczej pomagać mu nie będzie, a Bruseghin też nie daje rady bo na większości etapów Cunego pod koniec zostaje sam.

Sastre z Evansem. Nie podoba mi się jazda Evansa, zresztą niezbyt podoba mi się ten TDF oprócz może jednego etapu. Wszyscy jadą pasywnie, a Evans pod tym względem przerasta sam siebie. Liczy na dobry występ na czasówce, a teraz jedzie byle dojechać w czołówce, ale o wygraną etpaową nie powalczy. Sastre i Menchov chyba najlepiej się prezentują. Potrafią szarpnąć, a dodatkowo Carlos ma do pomocy braci Schlecków. Nie wydaje mi się by Sastre na dzisiejszym etapie miał chronić lidera wyścigu i w razie czego walczyć o utrzymanie żółtej koszulki dla Shclecka. Hiszpanowi pozostały jeszcze dwa typowo górskie etapy by odjechać przeciwnikom i myśle, że mu się to uda.

Do góry
#2497184 - 23/07/2008 00:23 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Prawda taka , że jakby jechał taki Armstrong to tamci już by mieli z 5 minut straty.
Jak Kameleon napisał jadą zbyt pasywnie.

Dla mnie nuda. Jak jutro Evans znów przejedzie pasywnie , to czasówka go może zgubić.

Do góry
#2497206 - 23/07/2008 00:28 Re: Tour de France 2008 [Re: Ludwiczek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Era Armstronga to era dopingowiczów. Z jednej strony wyścig jest abrdzo nudny w tej chwili, a z drugiej mamy większą pewność, że wygra go czysty zawodnik.

Do góry
#2497481 - 23/07/2008 01:30 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
epo powinno byc dozwolone i byloby po sprawie, na to wychodzi, ze kazdy czolowy kolarz to stosuje lub stosowal. jesli ma to podniesc poziom widowiska (ktore w tym roku jest zalosne) to jestem 'za'.
a tak juz zupelnie serio, to Armstrong jest tu tylko przykladem, Tour wygrywali kolarze - w stylu Amerykanina jadacy 'na czysto'. tegoroczny wyscig to jakas farsa. zobaczymy co przyniesie jutrzejszy etap. ja stawiam na Franka

Do góry
#2498414 - 23/07/2008 06:08 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Właśnie obejrzałem skrót dzisiejszego etapu, bo nie mogłem oglądać "na żywo".
Normalnie kur.wica mnie bierze po tym etapie. Jaki jest sens ciągnięcia Cunego, który jest połowie drugiej dziesiątki, gdy ucieczka idzie na metę? Przecież Szmyd bez problemu dojechałby razem z czołową czwórką. Już naprawdę nie rozumiem tej taktyki Lampre, o ile coś takiego istnieje. Pozostał już tylko jeden górski etap, ale nie robię sobie wielkich nadzieji, bo wiadomo, że Cunego musi być 13. a nie 15. To jest ważniejsze niż pokazanie się na etapie. Najlepiej byłoby jakby przeszedł do jakiejś słabszej drużyny i tam był liderem, tak jak zrobił to Valjavec. Wydaje mi się, że w takim Cofidisie, Agritubel, czy Barloworld, Credit Agricole jechałby na swoje, ale pewnie dają mniejszą kasę. Jakoś nie widać, żeby Lotto, albo Columbia ciągnęły wszędzie Evansa, albo Kirchena. Jak jest dobry kolarz to sobie poradzi i bez pomocy. Z Cunego sytuacja była identyczna jak z Valverdfe, który też został na jednym z etapów. Ale później Hiszpanie zaczęli celować w wygranie etapu, a nie pomoc Valverde.
Co do walki o wygranie TdF. Niestety w tej chwili nie ma kolarza, który byłby w stanie rozruszać ten wyścig. Mam momentami wrażenie, że te góry po prostu przerastają obecnych liderów

Do góry
#2498514 - 23/07/2008 06:40 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Dni Sylwka w Lampre są policzone ;\) Tak jak mówili dziś na początku komentatorzy, w tej drużynie przy Cunego nie ma szans na rozwój. Nieofijalnie Liquigas - czyli pomocnik Basso. Na blogu Szmyda pojawił się wpis

Po etapie dzwonili do mnie z jednej z najsilniejszych drużyn świata z propozycją kontraktu. Proszę na razie bez spekulacji, bo różne glosy chodzą. Jak będzie czarne na białym i odpowiedni moment to powiem gdzie będę jeździć. Chcę lidera! Widzę, że na Tour de France naprawdę jest super okazja na pokazanie ile się jest wartym.

śmierdzi mi tu Telecom lub Quick Step \:\)

Tegoroczny TDF bardziej przypomina szachy niż kolarstwo. Menchov nieźle kaleczył na zjazdach, nie rozumiem co robi CSC - bronią żółtej koszulki wiedząc że na czasówce i tak ją stracą? 16 niesamowicie nudnych etapów i nie zapowiada się by jutro miało się coś zmienić. Evans wygrywa TDF ani razu nie atakując, dla nie szok.

Do góry
#2498592 - 23/07/2008 07:05 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Tylko przy Basso też nie będzie miał okazji za dużo ugrać dla siebie. Nie wiem czy będzie chciał się ruszać z Włoch, bo siedzi już tam kilka lat. Podczas Dauphine Libuere (czy jak to się pisze \:D ) mówili coś o zainteresowaniu Caisse D'Epargne, ale pożyjemy zobaczymy.
Na pewno markę w światowym peletonie ma już wyrobioną. Tylko szkoda, że młodych na jego miejsce nie widać \:\(

Do góry
#2498645 - 23/07/2008 08:04 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
Originally Posted By: podstawek87

Na pewno markę w światowym peletonie ma już wyrobioną. Tylko szkoda, że młodych na jego miejsce nie widać \:\(
dokladnie, z polskim kolarstwem nie jest za dobrze. mamy Szmyda, potem jest Rutkiewicz, potem Przemek Niemiec i tak naprawde dlugo dlugo nic. zobaczymy co z tego Kwiatkowskiego wyrosnie...
na tegorocznym Tour'ze nie bede sie juz znecal.. jest kiepsko i chyba kazdy to widzi. moze chociaz na jutro/dzis liderzy pokaza troche walki i serca, a nie tylko byle przejechac etap w czolowce. na wygraną etapu typuje Franka, moze Sastre, w kazdym razie kogos z CSC. byc moze w koncu ten faworyzowany Menchov sie urwie.. trudno przeiwdziec przy tej mizerii, ktora wszyscy jada
Sylwek raczej sam tu nic nie osiagnie, chociaz moze Cunego po pierwszych podjazdach sie wypompuje i bedzie po sprawie, ale obawiam sie, ze Polak bedzie musial go ciagnac tak czy siak..

Do góry
#2498736 - 23/07/2008 15:23 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Boże ty widzisz i nie grzmisz...

Tak można skomentowac tegoroczne wyniki najlepszych w najwyższych górach. Jadą gdzieś sobie w 8-10 i ledwie sekundy dzielą ich na mecie. Ataki takie że koń by się uśmiał, jak widziałem jak skoczył jeden z liderów przekręcił szybciej 4-5 razy odjechał na 5-10 metrów i zaczął się oglądać i robić esy-floresy. Czyżby liczył że ma już minutę przewagi?

Dla mnie to męczarnia jednak oglądanie takich zawodów, jedyne co mnie bawi to komentarz i dzięki temu jeszcze oglądam \:\)

Dziś królewski etap i pod metę może w końcu coś się wyklaruje. Osobiście liczę w końcu na Sastre, bo to przecież on jest liderem ekipy, myślę że dwóch Schlecków i Sastre przy dobrej taktyce, spokojnie mogłoby urwać się samotnemu Evansowi i zdobyć przewagę jaka gwarantowałaby w miarę bezpieczeństwo przed czasówką. Ale czy team na to wpadnie?

Do góry
#2498879 - 23/07/2008 18:37 Re: Tour de France 2008 [Re: Piostar]
mrbuu Offline
old hand

Meldunek: 19/06/2003
Postów: 892
Skąd: Toruń
Cunego pewnie strzeli już na Galibier i tyle będzie z Sylwka \:D

Do góry
#2505252 - 26/07/2008 06:23 Re: Tour de France 2008 [Re: mrbuu]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
jutro decydujacy etap = jakies ciekawe typy, analizy? \:\)
pewniakami w h2h wydaja sie byc Evans, Cancellara, Kirchen. Cadel jak wiadomo jedzie jutro po wygrana i z pewnoscia wygra. pozostala dwojka to bardzo dobrzy czasowcy, mozna na nich postawic i byc raczej spokojnym o wynik. aczkolwiek kursy (Unibet) nie powalaja na kolana, sa wrecz bardzo slabe...

Do góry
#2505504 - 26/07/2008 17:17 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Czy wiadomo w jakiej kolejności zawodnicy będą startować do dzisiejszej czasówki?

Do góry
#2505505 - 26/07/2008 17:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Big Ben]
Mathiass Offline
old hand

Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
W odwrotnej kolenosci do Klasyfikacji Generalnej.

Na dzis setki z sts:

Cancellara-Schumacher 1 1.4
Vandevelde-Bruseghin 1 1.4

Do góry
#2505509 - 26/07/2008 17:25 Re: Tour de France 2008 [Re: Mathiass]
sHybki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/01/2005
Postów: 5322
Skąd: Jaworzno
czy ja wiem czy Cancellara to setka z Schumacherem, Fabian wymęczony w górach tym bardziej pamiętamy jak napracował się dla zespołu.W zeszłym roku na czasówce dwunasty a Schumacher piętnasty. Jaką formę w tym roku prezentuje Schumacher każdy widzi \:\)

Do góry
#2505561 - 26/07/2008 18:51 Re: Tour de France 2008 [Re: sHybki]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Fajna para w Toto-Mixie

Kohl - Kreuziger 2 1.60 9/10

Austriak świetnie jechał w górach jednak na czasówce z Czechem nie daję mu szans. Jego 1.74 wzrostu (przy 1.83 Romana) na każdym kilometrze będzie systematycznie pracować na jego niekorzyść. Kreuziger to dobry czasowiec (wygrana górska próba w Tour de Suisse), a poza tym wciąż walczy o białą koszulkę z andym Schleckiem więc z pewnością wakacji sobie dziś nie urządzi.

Odnośnie Cancellarry to faktycznie zdrowo się napracował w górach. Jednak z drugiej strony potwierdził tym samym dobre przygtowanie do Touru. Według mnie wygraten o którym się najmniej mówi, czyli nie Evans, nie Cancellara, a za to.... Millar.

Do góry
#2505572 - 26/07/2008 19:01 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Co do Kreuzigera nie bylbym taki pewny (1 czasowke z Kohlem przegral!!!) a poza tym Kohl tez ma o co walczyc...

Jednak bardziej zastanawia mnie Evans czu Sastre ???

Jak myslisz Valverde kto wygra tegoroczny tour ??

Ja mimo wszystko stawiam na Evansa bo jego jazda na czas to poziom nie do osiagniecia dla Sastre

Do góry
#2505574 - 26/07/2008 19:02 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
1.55 masz na to w Unibecie. Cancellara potrafi zawieść i stracić na takich czasówkach po dobrych kilka minut. Wg pewka była w STS Evans - Millar, Evans nigdy nie zawodzi na czasówkach, teraz walczy o zwycięstwo w TDF i pozycja 1-3 w czasówce prawdopodobna, oszust Millar? straci +3 minuty.

Do góry
#2505575 - 26/07/2008 19:04 Re: Tour de France 2008 [Re: dondo]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
1.55 oczywiście na Kreuzingera z Kohlem, zamiast 1.44 w Toto.

Do góry
Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 



Kto jest online
10 zarejestrowanych użytkowników (latajaca_holenderka, Sensei, igea23, wHiTe_StAr, VVega, rafal08, pacyfista, akagi, Zaixi, end), 3493 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45048 Tematów
5583341 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07