No proste, ze wietrzenie w kadrze jest konieczne. Żurawski, Krzynówek, Jop są do wymiany w pierwszej kolejności...potem Bąk, Łobodziński, Golański...ale to nie znaczy, że Leo jest zły. W tej chwili w Polsce nie ma lepszych zmienników. Jak Leo może dostrzec potencjał jakiego zawodnika w Polsce, jak trener w szatni mówi: "dobra chłopaki dzisiaj dramy chujowo, bo goście zapłacili za to". O co Ty masz do niego pretensję? No o co? O to, że w Polsce grają tylko trzy kluby(Legia, Wisła, Lech)? Resztę można w pizdu wyj.ebać...Rezerwy Watykanu by rozj.ebały przeciętną drużynę z polskiej pierwszej ligi...A Ty tu do Leo masz pretensję...

Tu się zgadzam, że pomimo iż nie ma w czym wybierać (pod względem graczy) to i tak trzeba wywalić tych, co nie dawali z siebie wszystko gdy nakładali koszulkę z Orłem.

Można nawet postawić na młodych jeśli nie ma w czym wybierać, i złe wyniki by mi nie przeszkadzały pod warunkiem, że ci gracze daliby z siebie wszystko, zostawiając pot, krew i ostatnie siły na boisku.

Jeśli mamy nie wygrać, to przynajmniej chcę wiedzieć, że gracze nic więcej nie mogli zrobić, i że tak walczyli że przeciwnik ma po meczu 4-5 graczy wymagających intensywnej opieki medycznej by mieli szansę wystąpić w kolejnym meczu.

Karwa jaki nonsensowny ? Czy Uraban lub Kasperczak wypadli by gorzej ? Na pewno nie.

Żal dupę ściska jak brandzlujecie się cały czas polityką. Co ma do tego polityka ? Nic.

Jak to można by napisać w waszym stylu - nowobogaccy pseudointeligenci popierający PO aspirujący to bycia kimś lepszym poprzez poniżanie innych.

Sczególnie w Korei

Oooo:)
Drugi temacik o polityce,
bardzo ciekawe spostrzezenia
Rosjanie, dygnitarze i "biznesmeni" wlasnie sie rozpijaja w Szwajcarii, a nasz jeden matolek nie pojechal bo ma wazniejsze sprawy, a drugi, ten z karlowatych, pojechal i szalika nie umial trzymac nie wspominajac o wymowieniu poprawnie dwoch nazwisk

Mimo ze mam do Leona kilka uwag to jestem za tym zeby dalej prowadzil ta kadre, no moze nie ta tylko przewietrzona,
wymieniac nazwisk nie bede bo tu wiekszosc jest zgodna,
ktos, gdzies, kiedys napisal (za duzo tych tematow, nie ma tu jakiegos konkretnego moda ) ze bieganie i ilosc kilometrow nie ma nic do rzeczy i z tym sie nie zgadzam, wiecej pozytku bedzie z Murawskiego ktory ma checi do biegania niz z czlapiacego Jopa, pewnie, trzeba go ukierunkowac, nauczyc jak ma biegac zeby byl z tego pozytek ale smiem twierdzic ze 10 Murawskich i jeden Boruc w bramce i mielibysmy dzis duzo lepsze nastroje nawet gdybysmy byli juz po przywitaniu druzyny na Okeciu.

Rosjanie pokazali (pomijam technike) jak sie gra w pilke, od pierwszej do ostatniej minuty na pelnej ku...;-)
Pewnie ze nie jest to recepta na wygranie turnieju ale jest to podstawa podstaw, a tego zaden trener nie przeskoczy.

Bledy trenera pomijam, nie dlatego ze nie chce ich widziec ale dlatego ze z gowna bata nie ukrecisz, jak brakuje podstaw to kazda budowla musi runac, zbudowalismy druzyne bez podstaw i jak przyszlo do stawiania dachu to wszystko pierdolnelo.

Przyznaje sie uczciwie ze wierzylem ze da sie cos z nich zrobic i po cichu liczylem na jakis maly sukcesik, no coz, zostali mi moi ulubieni Wlosi i turniej trwa dalej;-)

Licze ze Leo zostanie, Listkiewicz odejdzie, Tomaszewski straci mowe, Bobo zrobi jakis interes zycia i przestanie juz transferowac przez kadre miernoty, a Leo przestanie sie dopasowywac do tego bagna tylko zrobi kolejne eliminacje po swojemu bez podszeptywaczy i amatorow ujezdzania na sukcesach nie wypracowanych przez siebie.

Tak wiec od wrzesnia zaczynamy nowy rozdzial, najlepiej jakby PZPN niechcacy ktos podpalil z calym inwentarzem, zywym i "martwym", czysta karta i jedziemy od poczatku i kur.wa do skutku, byle skutki, a raczej pozytywne efekty bylo widac juz w RPA;-)

Zaczyna się:

W PZPN powstaje grupa, która chce, by selekcjoner reprezentacji Polski sam zrezygnował. We wtorek Leo Beenhakker zamknął się w ponurym hotelu, który jeszcze kilka dni temu tętnił życiem, i nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Był przybity, zrezygnowany, słaby. Jego deklaracja ("Jestem gotowy odejść") nie tylko nie zdziwiła niektórych działaczy PZPN, ale wręcz ich ucieszyła.
Jak bowiem udało nam się dowiedzieć „Przeglądowi Sportowemu”, w polskim związku powstaje bardzo silne skrzydło, które głośno domaga się jeśli nie ustąpienia selekcjonera, to przynajmniej radykalnych zmian w sztabie kadry i sposobie jej prowadzenia.

Na czoło "reformatorów" wysunęli się Grzegorz Lato i Włodzimierz Smolarek. (...)
Za co działacze obwiniają Beenhakkara? Za to między innymi, że otacza się rodakami lekceważąc Polaków. Smolarek zarzuca Beenhakkerowi także między innymi nieodpowiednią selekcję ("jak można nie powołać na Euro rasowego napastnika!"), a Lato - bezczelność i niewdzięczność (chociaż nie powiedział tego wprost).

Po meczu Polski z Chorwacją do Laty i Smolarka szybko dołączyli inni. W obozie "reformatorów" naprawdę wrze. Zawód oraz chęć zemsty i zmian są ogromne. Co to ma oznaczać? Zwolnienie Beenhakkera nie wchodzi w rachubę.

PZPN wbrew pozorom nadal liczy się z wolą ludu. Najlepiej dla niektórych działaczy byłoby, gdyby Holender sam poprosił o zwolnienie - wtedy zrobiono by z niego kogoś na kształt koordynatora ds. szkolenia młodzieży.




Czyli już dzielą stołki. Jak Lato przypadkiem zostanie prezesem, to Smolarek będzie selekcjonerem?
A Beenhakker koordynator ds. szkolenia młodzieży - i oni myślą, że on się na to zgodzi

Lato, Tomaszewski, Piechniczek - dawniej dobrzy pilakrze/trenerzy, ale z calym szacunkiem, dzisiaj te stare pryki robią wiecej zlego niz dobrego. Beltac mi sie chce gdy ich widze, sprawiają wrazenie jakby wogole nie dorastali do dzisiejszych czasów.Zamaiost Leo wywalic tych kurczowo trzymajacych sie stolkow kapci, to wyjdzie na większą korzyc.

bzyku a czego sie spodziewales? ze pzpn nadal bedzie utrzymywal caly ten dwor beenhakkera? brakuje tylko zeby szefem pzpn byl holender. beenhakker nie odpowiada tylko przed samym bogiem za to co robi z polska kadra. wystarczy zobaczyc kto zasiada w wydziale szkolenia pzpn zeby sie domyslec ze dni holendra juz sa policzone (na szczescie).

To benek jest selekcjonerem wiec nie sam uklada sobie wspolpracownikow i zaplecze kadry, tak bedzie najlepiej. Wchodzenie z buciorami da odwrotne skutki.

*niech

stanowczy sprzeciw!!!!

Leo niech dalej pracuje z kadrą

Policzone... Na szczęście? Ja pier.dole szkoda słów. Jak Leo odejdzie to za jakiś czas jeszcze będzie za nim płacz. Brakuje mi jeszcze tego, żeby zaczęło sie tutaj pisanie, że Listkiewicz musi zostać.

Leo jest wybrancem Listkiewicza , jesli Listkiewicz odejdzie to na bank odejdzie Leo , jesli zas Listkiewicz zostanie, to niekoniecznie zostanie Leo

Odejdzie Leo, do głosu dojdzie rodzima myśl szkoleniowa i medal na MŚ gwarantowany

Jak to nie ma lepszych zmienników? Nikt mi nie wmówi, że Jeleń zagrałby gorzej na tych mistrzostwach od Łobodzińskiego. Brożek na pewno więcej by poszarpał niż Żurawski. Nawet ten Zieńczuk przydał by sie na takich cieniasów jak Autria, bardziej niz zagubiony Krzynówek.
Za Janasa mielismy chociaż opracowane stałe fragmenty gry, przy których bylismy groźni. Leo ten element gry całkowicie zaniedbał. To Janas nie bał się postawić w bramce na Boruca, zostawiając w domu Dudka o co rozległ się wielki szum w Polsce.
Za Engela potrafiliśmy zagrać wspaniały mecz z USA, które grało jeszcze o awans. Ile było kompromitacji za Leo? Dania, Finlandia, Armenia, styl gry z Kazachstanem, USA i całe mistrzostwa. Leo ostatni sukces odniósł w 1990 roku. Świat poszedł do przodu, co pokazał Hiddink, który jest o kilka klas lepszym trenerem niż Leo, a sukcesy odnosił już w 21 wieku.

Nie jestem za zwolnieniem Leo. Chcę tylko, żeby niektórzy otworzyli oczy i odeszli od mitu wspaniałego Beenhakkera, bo dlaczego on niby zasłużył na lepsze traktowanie od Janasa czy Engela? Na razie więcej od nich nie osiągnął, a zarabia kilkakrotnie więcej.

Właśnie wróciłem z wakacji, zafundowane dzięki Polsce

Chociaż z Austrią ten debil Lewandowski mi sporo pomógł

Tak jak pisałem przed ME, aby grać przeciw Polsce, wtedy banda bez-mózgów mnie krytykowała, ciekawe gdzie teraz są te wypierdki.

Trzeba było być ślepym, aby nie widzieć jak byliśmy przygotowani do EURO. Leo popełnił wiele błędów, największy zabrać tę dziwkę Zurawskiego na imprezę, Krzynówek to samo. Pewnie łatwiej wymienić kto nie zawiódł, Boruc i Brazyliano, reszta to szmaciarze.
Tak sobie myślę że z takimi dziadami to nikt by nic nie osiągnął, a lepszych piłkarzy nie mamy. Mamy szmaciarzy - nie piłkarzy.

PZPN vs Leo

http://sport.onet.pl/0,1264200,1772217,wiadomosc.html

Sorry za post pod postem ale...

http://www.sport.pl/sport/1,90858,5327533,Listkiewicz__Ja_odchodze__Leo_zostaje.html

Najbardziej podobal mi sie ten fragment:


Tak, wiemy, ale on taki trochę nieociosany [Grzegorz Lato]. Dyplomacji w nim tyle, co kot napłakał.

Każdy ma i zalety, i wady. Jednak ma i bardzo trafne wypowiedzi. Na przykład taką, że skoro politycy odżegnują się od ingerowania w pracę telewizji, to i od futbolu mogliby trzymać się z daleka. Mnie się Lato, jako kandydat, podoba. Ale nie tylko mój głos się liczy.

Bardziej niż Pański los interesuje nas los Leo Beenhakkera.

Bezwzględnie zostanie na swoim stanowisku.

Ma Pan w nosie hasło: "Listkiewicz musi odejść!"?

Nie wiem, czego ode mnie chcecie. Zawsze pomagam, a nawet piwka nie dostałem! Ale jeżeli ma to pomóc w naprawie naszej piłki, niech tak kibice biało-czerwonych krzyczą do końca mojego życia.

Tu sie zgadzam - stalych fragmentow nie mamy w ogole.



Nie rozsmieszaj mnie - "wspanialy mecz z USA" Mecz jak mecz - tyle, ze swietnie i szczesliwie nam sie ulozyl 2-0 po 15'. Gdybysmy z Niemcami po 2 strzalach prowadzili 2-0, a skonczyloby sie 2-2 po identycznej grze jaka teraz byla, tez wszyscy by piali o wspanialym meczu.



Kompromitacja z Dania? To chyba raczej Janas przegral 1-5. Zreszta idac Twoim tropem wypisuje kompromitacje np. Engela: Hiszpania 0-3, Walia 0-0, Armenia 1-1, Bialorus 1-4, Japonia 0-2, Korea 0-2, Portugalia 0-4...



Zagalopowales sie z tym ostatnim sukcesem w 90 roku. Chocby historyczny awans z Trynidadem do MS 06 to nie byl sukces?
Hiddink to najlepszy na swiecie szkoleniowiec jesli chodzi o pilke reprezentacyjna, wiec to jest troche inna polka.



Osiagnal chocby to, ze za jego kadencji reprezentacja rozegrala najlepszy mecz w "nowozytnych" czasach, a takze poraz pierwszy w historii awansowal do ME. Dlaczego nie udalo sie to naszym wspanialym szkoleniowcom pokroju Janusza Wojcika?

heh ludze sie przyczepili do tego Jelenia jak rzep do psiego ogona

po 1 gosc jest jednym z bardziej kontuzjogennych pilkarzy
po 2 jest niesamowicie szybki, ale w wielu meczach pokazywal, ze pojecie "jezdziec bez glowy" nie jest mu obce
po 2 liga francuska nie jest juz taka silna jak sie niektorym "ekspertom" wydaje
po 3 Jelen zagral w Ligue 1 w 32 meczach przez 1577 minut i strzelil ... 5 bramek(w kadrze przez 894 min. - 2 gole, jeden Kolumbii, jeden Litwie)

06/07 32m 2516 min. - 10 goli
07/08 32m 1577 min. - 5 goli


zapewne czesc z tych co tak sie rozczulaja nad Jeleniem i Wichniarkiem nawet nie potrafilaby wymienic nazw klubow obu pilkarzy


ciekaw jestem jaka bylaby reakcja, gdyby nasza reprezentacje wzial Hiddink i nie przeszedl eliminacji do mundialu ?

slaby trener czy jednak slaby material do obrobki ?


przerost ambicji nad trescia jest w naszym kraju az nadto widoczny

jestesmy w dupie i w dupie jeszcze bedziemy przez dlugi czas ... a pojedyncze sukcesy w stylu ogrania Portugalii w eliminacjach beda wynikaly np: ze swietnej dyspozycji dnia wszystkich naszych pilkarzy, zwyczajnego szczescia badz tez innych bardzo losowych czynnikow wliczajac w to chocby slabsza forme rywala

brakuje nam regularnosci, np takiej, z jaka gral Krzynowek w reprezentacji gdy w klubie byl czolowa postacia a bramki strzelal Realowi, Romie ...

jeden mecz dobry, 3 kiepskie, 1 dobry, 4 kiepskie, 2 dobre, 8 kiepskich .... itd