co do Bowe... sam walczyl nieczysto... a te ciosy w jaja przeciez maja ochroniacze i sie zaloze ze...wiadomo napewno go jajka mocno bolaly ale zapewne bylo tam troche aktorstwa) zreszta na koniec pojedynku dostal porcje gwizdow za te zapewne aktorstwo..
kelner McBride pokonal Tysona(39lat)

Mollo przeciez mial pokonac Andrzeja ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=ulS8MpJZg0I&feature=relatedwiadomo andrzej do mlodzieniaszkow juz nie nalezy ale ja tam widze szanse ze zdobedzie nalezny mu pas... zobaczymy jak sie jutro się zaprezentuje
jakby nie patrzec szkoda tych jego kilku walk bo Golota mial wszystko co bylo niezbedne by zostac mistrzem... warunki talent i technike
jednak nie mial mocnej psychiki wlasciwej prawdziwym mistrzom..
ajjjj nie moge sie doczekac...15h..

na zakonczenie kariery nalezy mu sie pas mistrza swiata!