Autor: racho | Z segregatora: Budżet domowy Zakładka: sposób na Lotto, wygrać w Lotto
Drugiego stycznia byłem świadkiem poniższej rozmowy o planach pań na emeryturze na właśnie rozpoczynający się rok: — Może kupię sobie nową pralkę. — Powiedziała Ola. — Masz na nową pralkę? — Zapytała Joanna. — Mam, bo stale wygrywam w Lotto. — Wyjaśniła Ola. — Naprawdę? — Zaciekawiła się Joanna. — Tak, właśnie mam wygrane 1200 zł. W sam raz na pralkę. — Potwierdziła Ola. Zaciekawiony poprosiłem Olę o wyjawienie jej sposobu na wygraną w Lotto. Nie miała nic przeciwko temu. Sposób okazał się prosty i genialny zarazem. Na dodatek stosowany konsekwentnie jest niezawodny. Wysokość możliwych wygranych zależy wyłącznie od akceptowalnego poziomu zaangażowania finansowego. W przypadku Oli poziom ten wynosi 50 zł miesięcznie. Żeby wypróbować sposób Oli zacznij od określenia akceptowalnego przez Ciebie poziomu zaangażowania finansowego w grę w Lotto. Zastanów się dobrze i określ realną kwotę którą jesteś skłonny przeznaczyć na grę w Lotto systematycznie z miesiąca na miesiąc. Jeżeli szczerze i uczciwie w stosunku do siebie określiłeś tę kwotę to możesz bez żadnego ryzyka skorzystać ze sposobu Oli. Sposób polega na tym, że kwotę przeznaczoną na miesięczny koszt gry w Lotto mnożysz przez 12 i otrzymujesz kwotę którą wygrywasz każdego roku pod warunkiem, że w tymże roku ani razu nie zagrasz w Lotto. Ola nie gra od dwóch lat. W ten sposób wygrała 1200 zł które może z przyjemnością przeznaczyć na nową pralkę. Tym bardziej, że jej stara, 38 letnia (rok produkcji 1971) pralka automatyczna Gorenje Superavtomat PS 663 BIO zaczęła ostatnio trochę szwankować…
#2838908 - 17/01/200905:41Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [16]
[Re: lupus]
fala
?
Meldunek: 23/09/2006
Postów: 11543
Skąd: stawy PZW
takie coś na tym forum, że się robi klik i postów kogoś nie widać bo wypowiedzi pewnego "członka" mnei po prostu wqrwiają i za każdym razem ten "członek" jedynie prowokuje ...