U mnie się dopiero zaczęło
Na dobry początek niezaliczone kolokwium z Prawa Konstytucyjnego RP i tym samym brak możliwości zdawania egzaminu na zerówce (które są u tego faceta banalne).
Co do egzaminów licencjackich - świetna sprawa, choć zdecydowanie Ci którzy będą je zdawać będą mogli czuć się pokrzywdzeni - ich koledzy broniąc swoje pseudoprace licencjackie skończą z dyplomem na 4.0-5.0 bez najmniejszych problemów, a Ci po egzaminie nawet na 3.0 nieco będą pewnie musieli się wykazać... :/
btw - kiedy was Korver poinformowali, że nie piszecie prac, ale zdajecie egzamin?