ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na zakwasy? ;/
Rozbiegac , roztruchtać. 10-15 minut truchtu, potem rozciąganie, jeszcze raz trucht i rozciąganie.
Pod prysznicem możesz sobie zrobić masaż wodny polewając strumieniem bolące mięśnie.
jeszcze jedno, po 45 minutach lapią mnie skurcze. jakieś wskazówki jak temu zaradzić?
Tu równiez klucz leży w rozciąganiu. Rozciąganie to podstawa

Zapewne nie jesteś dobrze wytrenowany skoro tak szybko łapią Cię skurcze.
A co do odżywiania to polecam pomidory i buraki (ewentualnie soki z tych warzyw) oraz czekoladę
