#3603938 - 08/01/2010 11:44
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Na przystankach, w tłumie na ulicy itd. i tak nigdy nie paliłem. Choć palę już długo i tak drażni mnie, kiedy ktoś mi dmucha dymem, gdy ja akurat papierosowej przyjemności się nie oddaję Dlatego staram się trzymać z daleko od niepalących w trakcie palenia Z tymi obostrzeniami przepisów się więc zgadzam, ale nakaz wychodzenia na zewnątrz zamiast wydzielania palarni to głupota. Obecnie mam w pracy palarnię i wszyscy są zadowoleni - palący i niepalący. Pamiętam natomiast czasy studiów, gdzie na terenie uczelni panował pełny zakaz. Wszyscy kurzyli więc przy wejściu i każdy kto zamierzał dostać się do budynku musiał się przebijać przez chmurę dymu. W restauracjach, kawiarniach popieram całkowity zakaz palenia, bo nawet jako palacz nie lubię dymu do posiłku! Jednak lokali typowo alkoholowych sobie w wersji "no smoking" nie wyobrażam. A skoro nasi kochani posłowie uważają papierosy za tak wielkie zło to może niech najpierw zniosą akcyzę. Przecież to nie uchodzi, żeby Rzeczypospolita zarabiała na tak obrzydliwej rzeczy jak tytoń...
|
Do góry
|
|
|
|
#3604046 - 08/01/2010 18:05
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
W Szkocji jak ktoś chce zapalić, kulturalnie wychodzi przed lokal, a po spaleniu wraca do piwka. To jest rozsądne rozwiązanie. Jak tak bardzo komus smierdzi tyton to mysle, ze inne rzeczy tez. Idac wiec tropem oczyszczania atmosfery nalezy wszedzie pozakladac czujniki metanu i zabronic pierdzenia w lokalach, na przystankach i na dworcach. O tym ,ze komus wali spod pach jak koniowi pociagowemu, ale jest megawrazliwy na dym papierosowy juz nie wspomne. Nie mozna,wiec palacze beda jarac w ukryciu i wszedzie beda pety. Wydziela sie miejsce do palenia i spokoj, a nie jakies debilne zakazy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3604297 - 08/01/2010 20:02
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Amkwish]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Przede wszystkim właściciel lokalu powinien mieć wybór! Chcesz wydzielić osobną salę dla palaczy to wydzielaj, nie chcesz to nie. Nie wyobrażam sobie paru piwek w knajpie bez papierosa, a wychodzenie na deszcz, śnieg i mróz średnio mnie kręci. Dlatego mnie w antynikotynowym pubie nie zobaczą 
|
Do góry
|
|
|
|
#3604859 - 09/01/2010 00:35
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
amk, standardowo dorabiasz jakieś ideologie z dupy wzięte  pan lekarz mi porównuje wdychanie dymu papierosowego i bierne palenie do walenia spod pach  jak idę do kawiarni, pizzerii, czy pubu to chcę wyjść nażarty/nawalony a nie zaczadzony całą tablicą mendelejewa z nowotworem płuc gratis i strutą hemoglobiną. To równie dobrze mozesz sie nazrec w sali dla niepalacych. Swoja droga to taki wielki wróg palenia onanizuje sie, ze w Czechach mozna legalnie palic trawę. A tablice Mendelejewa to masz na codzień, wystarczy, ze wyjdziesz z domu i pooddychasz "świezym powietrzem".
|
Do góry
|
|
|
|
#3604901 - 09/01/2010 00:45
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Emrod]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
Nie wyobrażam sobie paru piwek w knajpie bez papierosa, a wychodzenie na deszcz, śnieg i mróz średnio mnie kręci. Dlatego mnie w antynikotynowym pubie nie zobaczą  Chlanie i fajki to chyba niezbyt dobra kombinacja pod kątem następnego dnia?  Choć sam często lubię wyjść na arabską fajkę wodną i oczywiście nie odbywa się bez dobrego Shiraz lub jeśli jest za gorąco to kilka dzbanków piwa. Powiem tylko tyle, że jak mieszkałem w UK to w niektórych pubach, szczególnie tych starszych z charakterem (nie tych co przypominają jakiś pseudobar na lotnisku), duże ilości dymu wraz z marną wentylacją tworzyły słabą kombinację. Teraz zaś jak ostatnim razem byłem (już po zmianie prawa) to atmosfera jest ta sama tylko powietrze lepsze.  Bo ci co chodzą do pubów (95% społeczeństwa pomijając ekstremalne grupy wiekowe) nadal będą chodzili, a jak taki zakaz dotyczy wszystkich bez wyjątku to nic się nie zmienia. Co ciekawe większość palaczy także dobrze ocenia te zmiany, a tego bym się nie spodziewał. 
|
Do góry
|
|
|
|
#3605062 - 09/01/2010 01:17
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Goget]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Nie wyobrażam sobie paru piwek w knajpie bez papierosa, a wychodzenie na deszcz, śnieg i mróz średnio mnie kręci. Kup sobie e-peta Sorry, ale ni chu.ja, nie działa przy piwie  na lotnisku sobie zapale, w pracy tez w kazdym miejscu, ale do piwa to juz musi byc pet natural, bo ma moc  Przy okazji, Conrad ma oczywiscie racje, przy grubszym piciu lepiej nie palic, kac jest bardziej od fajek pomieszanych z alkoholem niz od nadmiaru samego alkoholu.
|
Do góry
|
|
|
|
#3605099 - 09/01/2010 01:29
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Conrad]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Co ciekawe większość palaczy także dobrze ocenia te zmiany, a tego bym się nie spodziewał. Duzo ludzi chce rzucic, badz ograniczyc, dla nich to lepiej, ze bedzie zakaz, mniej okazji, mniej palenia. Swoja drogą to wiem, jak wala fajki, 2 lata nie paliłem i smierdziało mi strasznie, jak ktos w mojej obecności palił. Smieszy mnie tylko zakazywanie ze wzgledów zdrowotnych, zakazywanie przez tych samych, którzy funduja nam na codzień tyle swiństw w zarciu, wodzie, powietrzu. Ze wzgledów, nazwijmy to higienicznych jak najbardziej, ale miejsca do palenia winny byc wydzielone, w przeciwnym razie we wszystkich kiblach w lokalach gastronomicznych bedzie czuc papierosowy dym,ale...moze to nawet lepiej niz typowe smrody w kiblach publicznych.
|
Do góry
|
|
|
|
#3605807 - 09/01/2010 06:05
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Marat Safin
Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
|
jak idę do kawiarni, pizzerii, czy pubu to chcę wyjść nawalony a nie zaczadzony całą tablicą mendelejewa z nowotworem płuc gratis i strutą hemoglobiną.
Z całym szacunkiem Lama, ale czemu ja palacz, który nie może palić w knajpie mam wdychać fetor nawalonych, zataczających się i często agresywnych kolesi? A jak jeszcze jakiś od tego nawalenia na mnie  ? Problem jest wydumany na siłę. Nie widzę problemu zrobienia pubów/kawiarni/pizzerii dla niepalących. Tylko jakoś mało kto takie zrobił. Nie zastanawia Cię czemu  Dla mnie spraw jest prosta robimy takie i takie (czytaj dla palących i niepalacych) i każdy pójdzie gdzie będzie chciał  Jednemu czytaj mi wypadną płuca, innemu wątroba.
|
Do góry
|
|
|
|
#3605846 - 09/01/2010 06:48
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
BTW, wiecie że zgodnie z nową ustawą związaną z dużym procentem umieralności na raka płuc w Szkocji, zapałki tam można kupić po ukończeniu 25 roku życia? Widocznie dopiero pare lat po maturze uczą sie jak ich uzywać.
|
Do góry
|
|
|
|
#3605861 - 09/01/2010 06:57
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Ha! I tu Cię mam!  klasyk w dyskusjach. Ja wdycham Twoje syfy z papierosa, zamontuj sobie okap nad łbem  . Smród nawalonych? no bywa  ale ja nie polewam Ci do gardła, nie niszczę wątroby. W Szkocji lokale są pełne, wszyscy fajczą przed W tej sytuacji ja nie widzę żadnego problemu! Niech wszyscy niepalący jeżdżą do pubów w Szkocji 
|
Do góry
|
|
|
|
#3605864 - 09/01/2010 06:59
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [18]
[Re: Emrod]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|