#365529 - 10/10/2006 15:28
Re: jak zagadac panienke na disco
|
a.k.a. "Klajd Frog"
Meldunek: 29/07/2005
Postów: 1220
|
Quote:
zrob sobie wizytowki

|
Do góry
|
|
|
|
#365530 - 10/10/2006 15:28
Re: jak zagadac panienke na disco
|
podwórkowy attaché
Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
|
Postanowiłem się rozejrzeć i znalazłem firme http://www.polex.info/polex/wizytowki_3.htm która robi wizytówki wymiary 50x90 mm , sztywny karton kredowany z białym spodem - 240g (zapewnia bardzo dobrą jakość kolorów i dużą trwałość wizytówki) koszt to tylko 119zł przy 2000szt. Mogłbyś rozdawać je wtedy dla wielu dziewczyn 
|
Do góry
|
|
|
|
#365532 - 10/10/2006 16:41
Re: jak zagadac panienke na disco
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
Quote:
Piecia wizytówki to się teraz wysyła Irdą albo Bluetooth'em
"wes włącz bluetooth'a bo cos mi spadło na ziemię.." haha ..poza tym musiało by mnie ostro poszargac aby sobie wizytówki zrobić 
|
Do góry
|
|
|
|
#365533 - 10/10/2006 17:46
Re: jak zagadac panienke na disco
|
podwórkowy attaché
Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
|
Quote:
Piecia wizytówki to się teraz wysyła Irdą albo Bluetooth'em
Hmm chyba zapomniałeś iż nie każdy telefon ma taki bajer , a jak posiada przykładowo jakiś starszy model 3310 to jak byś z tym sobie poradził .
Gnacik chcieliśmy Ci tylko pomóc , doceń to 
|
Do góry
|
|
|
|
#365538 - 11/10/2006 10:39
Re: jak zagadac panienke na disco
|
addict
Meldunek: 22/03/2005
Postów: 462
Skąd: Lublin\Lubartów
|
Quote:
NIe mowce ze chodzicie z wlaczonym bluetoothem?
ja nie chodze ale zaczne
"jak sie skoncentruje to potrafie sobie przypomniec co robilem w ostatnia sobote" Chlopaki nie placza...
No i sie skoncentrowalem i przypomnialem zajebiscie "smieszna" i zarazem chamska sytuacje...
Ci co mieszkaja w na Lubelszczyznie napewno słyszeli o takiej dyskotece jak SUCHOWOLA ;] Stara sucha... wiejska imprezka gdzie wino mozna dostac w barze a shot wodki kosztuje mniej niz na Ukrainie czyli 1,5zl za 25ml... WIec chyba nie muzse wam pisac jak bardzo sie nawalilismy tej soboty:) Dyskoteka slynie z tego ze bawia sie tam okoliczne wioski i troszke ludzi z wiekszych miast i miasteczek ( Lublin, Radzyn, łuków parczew itp) No ale do czego zmierzam... ta dyskoteke mozemy podzielic na dwie czesci... Disco Polo i techniawke...Na Disco bawia sie ludzie ze wsi.. a na techniawie ludzie z miasta...akurat nas to nie rusza... zawsze ale to zawsze jak sie nachlejemy idziemy na Disco Polo..( nie to ze ludzie ze wsi):D No i sie zaczyna.. same lachony.. znowu lachonarium... malo gdzie jakis Bożydal...grupi lassek pijanych nie mniej niz my...cos dla nas, kazdy pomyslal i ruszyl w swoja strone...:) A ze dobrze trafiliśmy bo był striptiz na scenie popatrzyliśmy na skaczące cycuszki i stringasy to już nie było o niczym innymmowy jak o cyckach ! wiecie jak to dziala, napatrzycie się to pozniej się chce… a nam się zajebiscie chcialo ;] Godzina 3 spotkalismy sie pierwszy raz od 4godzin... kazdy jakas laseczke wyrwal... inni dwie... a nasz kochany kolega ktory dosc ze slepy to i pijany prowadzi jakas Chora Antylope...i to zajebiscie chora... Brzydka jak sam szatan... nie bede opisywal jak bardzo bo bana dostane a wy sie zgorszycie a co gorsze Admini zamkna nam Topic ;/ No i prowadz ja zadowolony... usmiechniety ze cos wyrwal... my tez usmiechnieci wzielismy aparaty i zaczelismy im zdjecia robic... Na drugi dzien spotykamy sie... pokazujemu mu zdjecia a on nie wierzy... pierwsze co powiedzial to "o qurwa... chyba umarłem i sie z corka lucyfera prowadzalem" doslownie po 5 minutach przychodzi do niego SMS...od CHorej Antylopy corki samego Lucyfera...
CA-Czesc co słychac... bedziesz w sobote w suchej? kolega- Nie nie bede.. i juz wiecej sie nei spotkamy... CA- Dlaczego? co sie stalo... Kolega- Jak to co sie stalo? spilas mnie dziewojo i chcialas wykozystac.. na szczescie bylem flak i nic z tego nie bylo. CA-Ty mnie spiles i chciales wykozystac! kolega- Moze i tak bylo ale to nie o to chodzi... chodzi o to ze koledzy mowia ze jestes brzydka;/ CA- coooooooooooo!! ?? Kolega - Pizdzisko !
I takim "milym" akcentem zakonczyl znajomosc...:D
Cham? hmm poprostu szczery chlopak... :P
|
Do góry
|
|
|
|
#365539 - 11/10/2006 10:45
Re: jak zagadac panienke na disco
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Quote:
Quote:
NIe mowce ze chodzicie z wlaczonym bluetoothem?
ja nie chodze ale zaczne
Chodzenie z caly czas wlaczonym bluetoothem mozna porownac do posiadania komputeraz bez antywira.
|
Do góry
|
|
|
|
#365540 - 11/10/2006 12:42
Re: jak zagadac panienke na disco
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
Quote:
Quote:
Quote:
NIe mowce ze chodzicie z wlaczonym bluetoothem?
ja nie chodze ale zaczne
Chodzenie z caly czas wlaczonym bluetoothem mozna porownac do posiadania komputeraz bez antywira.
dokładnie:) paranoja z tym już jest, nie mozna czuć się nigdzie bezpiecznym ja mam zawsze wyłączony, ale tylko jakieś większe skupisko ludzi to odrazu włączam i szukam 
|
Do góry
|
|
|
|
#365542 - 12/10/2006 14:16
Re: jak zagadac panienke na disco
|
veteran
Meldunek: 31/07/2006
Postów: 1471
|
Quote:
witam witam
najlepsze, ze mam fote gdzie tancze za rece z 2 panienami a 3 obejmuje mnie od tylu bylo wesoloQuote:
To wklej zdjęcie tutaj, chętnie popatrzymy 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|