Szkoda.
Znów Wisła będzie się kompromitować z jakimiś amatorami z Estonii czy innej Gruzji. Lech chociaż dawał nadzieję na przejście pierwszej rundy przedprzedprzedprzedwstępnej. Teraz ta nadzieja idzie się dymać.
bez Lewego i być może Peszko to będzie jak nie LEvadia to Terek czy Tyraspol, te nazwy pyry znają dobrze
