Serbke nadal stac zreszta na wygrane z dementieva albo azarenka.....a safina gdzies kompletnie odleciala po kontuzji
ta ,tylko szkoda ze ivanovich po tym szlemie tez odleciała... a kiedy to było ? juz ponad dwa lata temu
I

? Safina nie zaliczyla ani 1 takiego szlema, na wszystkie 3 finaly wyszla pospinana i nawet nie pierdnela.
Z tym, ze 2 lata temu to juz ladnie pojechales po bandzie, dyskutujemy ogolnie o numerach 1 a nie powiedzmy tylko z ostatniego roku.