Gdyby Dasco był w formie też bym się pokusił po takim kursie, ale ten koleś nic nie gra..
Potwierdzasz z jednej strony że Verdasco jest bez formy i nie chcesz zagrać na jego przeciwnika który :
- W tym roku ma na hardzie bilans 20:4 a w ostatnich 4 tygodniach 15:2
- Przegrał na tej nawierzchni tylko z zawodnikami Top 4 (Rudy, Nadal, Djoko) i Melzerem z początku roku który wchodził w 'mega formę'
- Ostatnio mimo dużego brzucha (ciąży w 4 miesiącu) dysponował takim returnem że jego przeciwnikom niezależnie od płci opadały cycki
- Nigdy nie grał na skalę swojego talentu a miał go nie mniej niż Federer i jest zawodnikiem z innej ligi niż Fernando
Trudno aby dali na Nalbandiana wyższy kurs niż 1.6, który i tak jest IMO za wysoki.