- Było podglądanie wyników z innych hal. Współczuję kibicom, którzy przyjechali nas dopingować, a inni kalkulują. Mam nadzieję, że w innych meczach będą grali z pełnym zaangażowaniem - powiedział po wygranym 3:1 spotkaniu z Serbią Bartosz Kurek.
- W pewnym momencie ten mecz wyglądał dla nas żenująco - dodał bez ogródek przyjmujący reprezentacji Polski w rozmowie z reporterem Polsatu Sport.