Ku&wa no nie moge ;]. Nie wiem czy to nawet mnie denerwuje czy zwyczajnie smieszy.
Ale ustawic sie wstepnie z dziewczyna na wieczor... o 18 pisze ze musi jeszcze skoczyc do sasiedniego miasteczka i na 20 wroci is ei widzimy.
19.50, sms ze zostaje jednak i mam ja dzisiaj z glowy

A pozniej bedzie, ze nie proponowalem, ze nie chcailem sie spotkac i w ogole, ze jestem siedliskiem wszelkiego zla na tej planecie
ide pierdolne piwko ;]