Self, skąd ja to znam
Kilka lat temu to tylko czekało się na pt/sob/ndz żeby wyskoczyć gdzieś na imprezę. Te czasy już minęły i raczej nie powrócą.
Czasami pójdę gdzieś ze znajomymi i tyle.
A że moja dziewczyna chce chodzić czasami na imprezy to niech chodzi. Chce oczywiście żebym ja szedł ale często jest to nierealne, gdyż studiuje 50 km ode mnie.
Ale nigdy jej nie zabroniłem iść. Przecież jeśli by bardzo chciała to i tak pójdzie.
Jak pisze kamasss - musisz wyluzować
