sto lat ! , wyborowa

Ja wódeczki nie piję , ale z piwka zdecydowanie FAXE oraz moja kochana PEREŁKA

Kunitsyn ufff gsm

Raphaello NIE SLUCHAJ

Młody o litra Jacka Danielsa. Pasuje?

Ja wódkę ostatnio bardzo sporadycznie piję, wolę whisky, bourbon...
Natomiast co do wódki to nie mam specjalnych wymagań (wiadomo,że poniżej pewnej ceny przyjemności z picia spodziewać się nie można) - ważne jest żeby była zimna, ale najważniejsze jest towarzystwo z którym się pije

PS. z koniaków polecam Hennesy

stock sie wybil i wbil, jakis czas temu byl bewzglednie "smaczniejszy"

Żąłądkowa miętowa zmieszana z Żąłądkową czystą De Luxe- wyśmienita-polecam

latem browar, jesienia wodka, zima zamieniam zazwyczaj na cos bardziej grzejacego ( ale nie odkladam wody calkowicie ) i tak wygladaja pory roku alkoholowe

Mertens jedziesz po win

ja wódki nie pijam z osobistego postanowienia ale jak coś to wolicie smakową czy czystą? coś doradzę i ile to jest ta średnia cena.
Piostar zna mojego drugiego ojca on ma smak do tego, nawet wygląd taki

a ze w tym roku zimy nie widac, to troche sie to pokielbasilo

Finanz wg mnie nie tak bardzo, widac to po cenie, ktora jest wyzsza o 2-4 zl od wyborowej

martens weż chłopie kreczuj jak masz tak po korcie chodzić

smakowa czy czysta - temat na dluzsza dyskusje, duzo smakowej nie wypijesz bo na drugi dzien zamuli zoladek nieprzecietnie ale dla napicia sie malej ilosci to osobiscie lubie glownie smaki zoladkowej

wyborowa, żoladkowa, stock...
a o samogonie wspomniec nie łaska?

martens uciekaj z kortu !!!

nic Ci się nie pomyliło, a te "ostatnio" to już prawie 2 lata

czy coś się wtedy zmieniło?

a czy żywiec (piwo/woda) wciąż smakują tak samo?

wudżitsu to finka, danzka, absolut, nawet żołądkowa de lux

wyborowa to obecnie poziom smirnoffa, absolwenta czy bolsa

nie gustuje w kolorowych alkoholach piwo, wino, wódka

Może jakieś dobre winko ? cena rzecz jasna w granicach rozsądku

absolwent, bols - od tych to smirnoffa wyzej stawiam, ciut wyzej ale wyzej heh

kilka zł więcej i masz prawdziwe smakowe (nie aromatyzowane i barwione!) flaszki, niekoniecznie polskie ale smakują świetnie. zwłaszcza jak się wyjada np. wiśnie, czerwone porzeczki czy żurawinę ze spodu