#4266032 - 30/11/2010 08:39
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: młody gniewny]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/01/2005
Postów: 11245
|
Nikt nie kibicuje Radwańskiej czy Kubotowi, tylko dlatego, że to Polak. ja tak kibicuję  Mimo,że za Kubotem nie przepadam to zawsze chciałbym,żeby choć raz ograł Rogera (jednego z moich ulubionych tenisistów) albo Murraya (który jest przyszłością ATP). Aga niech tłucze każdą tenisistkę w WTA (choć często jestem względem niej krytyczny). Poza tym jeżeli chodzi o polskich tenisistów to talent nr 1 to Ołówek Z tenisistek Aga w tej chwili poza zasięgiem, Marta ma większy potencjał niż jej miejsce w rankingu i nie mówię tu tylko o cyckach (choć te rewelacja  ). Bardzo liczę jeszcze na Magdę Linette 
|
Do góry
|
|
|
|
#4266055 - 30/11/2010 09:30
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: mat2000]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
O co chodzi z tymi piatkami?
banalny test na inteligencje nie zdany siadaj dwoja
|
Do góry
|
|
|
|
#4266060 - 30/11/2010 09:40
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
|
O co chodzi z tymi piatkami?
banalny test na inteligencje nie zdany siadaj dwoja taa  pierwsze co mi przyszlo do glowy, to ze sobie po meczu pilkarzyki dloni nie chcieli podac i wynikla jakas aferka 
|
Do góry
|
|
|
|
#4266104 - 30/11/2010 14:11
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: shane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/09/2006
Postów: 3801
Skąd: Wiadomości: 33333
|
Mnie śmieszą wyzwiska w dyskusji i spuszczanie się nad wynikiem meczu drużyn, które 95% użytkowników forum widziało co najwyżej w telewizji. Mnie też zawsze to śmieszy przy okazji takich meczów. Wielcy fani Barcy, MU, Realów i tym podobnych. Stadion widziany jedynie na pocztówkach, w necie lub tivi i to "kibicowanie" z paczką Laysów na kanapie... A później wielka napinka w gimnazjum, czy na różnych forach jaka to "ich" drużyna nie zajebista  Też kiedyś miałem taką fazę na Barcę (za czasów Ronaldo), ale to było przed Pierwszą Komunią, więc myślę, że jestem usprawiedliwiony  100 razy wolę żenadę serwowaną na polskich boiskach niż "kibicowanie" sprzed monitora zachodnim klubom...
|
Do góry
|
|
|
|
#4266116 - 30/11/2010 16:19
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: zostać modem_MLS]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
Mnie śmieszą wyzwiska w dyskusji i spuszczanie się nad wynikiem meczu drużyn, które 95% użytkowników forum widziało co najwyżej w telewizji. Mnie też zawsze to śmieszy przy okazji takich meczów. Wielcy fani Barcy, MU, Realów i tym podobnych. Stadion widziany jedynie na pocztówkach, w necie lub tivi i to "kibicowanie" z paczką Laysów na kanapie... A później wielka napinka w gimnazjum, czy na różnych forach jaka to "ich" drużyna nie zajebista  Też kiedyś miałem taką fazę na Barcę (za czasów Ronaldo), ale to było przed Pierwszą Komunią, więc myślę, że jestem usprawiedliwiony  100 razy wolę żenadę serwowaną na polskich boiskach niż "kibicowanie" sprzed monitora zachodnim klubom... dolaczam sie do wypowiedzi
|
Do góry
|
|
|
|
#4266140 - 30/11/2010 17:26
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
dla mnie te wszystkie arsenale, manchastery, reale, barcelony, intery to bezplciowe kluby z kosmopolityczną zbieraniną milionów kibiców na całym swiecie tajson taki mądry gość z Ciebie, ale jak czasem coś dowalisz to ręce opadają a żeby było w temacie - uśmiech jak widzę tych wszystkich od 'ukochanego klubu' którzy i tak oglądają te 'komercyjne' mecze a potem jeszcze mają siły i czas by pisać jaka to żenada. nie lepiej iść na trening 'swojego ulubionego klubu'? toć miłość nie zna granic.
|
Do góry
|
|
|
|
#4266143 - 30/11/2010 17:48
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: mura]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/03/2008
Postów: 20624
|
dla mnie te wszystkie arsenale, manchastery, reale, barcelony, intery to bezplciowe kluby z kosmopolityczną zbieraniną milionów kibiców na całym swiecie tajson taki mądry gość z Ciebie, ale jak czasem coś dowalisz to ręce opadają no daj spokoj a co to za kluby które mają na trybuach samych pikników, zadanych ultrasów, zadnego dopingu, same ciepłe kluchy z popcornem, co drugi w hiszpanii to japoniec z paratem a co drugi w anglii na meczu manchasteru to jakiś boagty pakis z turbanem na łbie te kluby są jakimś pierodlonym elementem pop-kultury, w składach brak wychowankow ba czasami nawet krajan, sama kosmpolotyczna zbieranina, liczy sie oby gwiazda była większego formatu, chelsea, arsenal - te kluby dla mnie to jest dokłądnie to samo co taki Inter czy Milam , jedne niby angielksie drugie niby włoskie a to wszystko taka zbieranina miedzynarodowych gwaizdek niczym sie od siebie nie różniąca pusto i mdło już o czymś takim jak bojówki kibicowskie to nawet nie mówie zero w tym klimatu a jedynie swąd wielkiego biznesu i celebrytyzmu z milionami 15to letnich małpek sie tym ekscytujących
|
Do góry
|
|
|
|
#4266159 - 30/11/2010 18:19
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
#4266167 - 30/11/2010 18:24
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
no daj spokoj a co to za kluby które mają na trybuach samych pikników, zadanych ultrasów, zadnego dopingu, same ciepłe kluchy z popcornem, co drugi w hiszpanii to japoniec z paratem a co drugi w anglii na meczu manchasteru to jakiś boagty pakis z turbanem na łbie
te kluby są jakimś pierodlonym elementem pop-kultury, w składach brak wychowankow ba czasami nawet krajan, sama kosmpolotyczna zbieranina, liczy sie oby gwiazda była większego formatu,
Zgadzam sie w 100%  Barcelona, Real, MU czy Inter to Lady Gagi pop-futbolu  Pamietam jak pierwszy raz poszedłem na mecz na Camp Nou. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, ze w końcu TU jestem, ze dotykam legendy, najlepsi gracze na wyciagniecie reki, ze po tylu latach, nareszcie, o ja pierdole, nie wiem co z tego szczescia jeszcze powiedzieć To był mecz z Santander w lutym 2007. Za pare tygodni Katalończycy z pracy dali mi prezent, wejściówke na GD. Remis 3:3, co za atmosfera, co za mecz, czułem sie jak wielki farciarz, ze mogłem tam być. Dopiero po wielu miesiacach obudziłem sie ze snu i uswiadomiłem sobie, ze ja chodze do cyrku  2 tysiace kibiców Wisły, siedzacych na najpodlejszych miejscach (takie tu maja dla przyjezdnych) zagłuszyło 70 tysiecy tubylczych i tysiac żółtków. 2 tygodnie temu przyjechali Conrad, Onda i Mario, kupiłem im bilety, a sam zostałem w domu. "mes que un Club" - tak, rzeczywiście, wiecej niz klub, jak dla kogo. Wiecej, bo to zakład przemysłowy interes nastawiony na zysk, który oferuje masom rozrywke na najwyższym poziomie ( i za niezła cene, dodajmy), ale tym, którzy uwazaja sie za kibiców i chcac życ ze swoja druzyna na stadionie nie proponuje kompletnie nic. Pewnie wielu sie z tym nie zgodzi, ale jak chcecie dalej byc fanami topowych klubow, to najlepiej bedzie jak zostaniecie kibicowac im w domu, bo widok z bliska moze byc po pewnym czasie niestrawny. Jakies jaja ? No nie wiem czy jaja, ale polecam obejrzec najpierw powtorke GD, a potem Lech - MC, tylko zwracamy szczegolna uwage na trybuny i wyciagamy wlasciwe wnioski. Pozdrawiam amk
|
Do góry
|
|
|
|
#4266178 - 30/11/2010 18:40
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
tajson, może się to podobać lub nie, ale taki efekt globalizacji. ci najwięksi w futbolu mają statut gwiazd z nba czy rolling stonesów ;] i nie ważne, że taki pique czy gerrard to buraki w życiu prywatnym klub to przedsiębiorstwo, nastawione na zysk, a cała gama skutków pochodnych, które wymieniłeś sa własnie pokłosiem 'pieniedzy', apetyt rosnie w miarę jedzenia - chciwość jest racjonalna, rozumiem, że chcesz powrotu headhuntersów na trybuny? fajnie jest oglądać piekiełko w belgradzie, stambule czy atenach, naprawdę robi wrażenie. cudze chwalicie swego nie znacie, u nas też są mecze, które potrafią przyciągnać przed tv lub na trybuny. a co , jeśli za 30 lat (zakładam, że masz duzą wyobraźnię), taką 'maszynką do robienia pieniędzy' stanie się polski klub? na eksport do europy, bo do azji to już chyba nawet 'władca pierścieni' nie pomoże dziś, mając w ofercie weekendowej tani bilet lotniczy do tylu miast europy, niemal każdy może sobie pozwolić na obejrzenie 'barców i menczesterów'. chcesz to siedź sobie w stolycy i narzekaj jak to cały świat nas dyma, zamiast samemu pokorzystać trochę z możliwosci, a jak ktoś woli jeździć na wyjazd 'swojej' drużyny -co mi do tego, polskie pociągi, polskie stadiony, polscy piłkarze - to już nie lata 90te ale dalej folkor w porównaniu do europy zadziwiające, że ci wszyscy którzy tak narzekają, że 'te lata już nie wrócą' jakoś nie piszą już zinów, czemu? bo internet lepszy. bo łatwiej, prościej. jak z wyjazdami z kraju po kapuche, na wakacje lub na mecz. cały świat idzie do przodu, ale na stadionach ma zostać tak jak kiedyś bo tak i basta, naturalne, że trzeba być uniwersalnym i gotowym na zmiany inna sprawa, jak ktoś prześciga się w przekazywaniu 'prawdy najmojszej', ja się z żadnym klubem nie identyfikuje, kibicuje paru zespołom, ale bez spinki, a czasem z korzyścią jak postawi się parę groszy - inaczej zupełnie szkoda by było na to czasu, nie ma się co oszukiwać, pewnie ci 'lokalni patrioci' znają też środowisko takiego polskiego piłkarza i jego przyzwyczajenia i nawyki, takich znajomych w większosci olewam, bo otaczam się ludźmi przede wszystkim za to jakimi są a nie kim są, gdzie mi tam do takiego smolarka, ale żeby iść z nim na piwo? albo bić mu brawo bo od świeta cyknie bramę i zaliczy asystę? nie wiem jak sobie to wyobrażasz 'wolnościowcu' te kluby z najwyższej półki? segregować kibiców? może obniżyc ceny biletów, żeby barowa ekipa także mogła podłubać słonecznik na stadionie? albo włączyć do składu rodzimego zawodnika, mimo że jest 2x słabszy? tak jak franciszek 'jestem przeciwny naturalizacji' smuda?
|
Do góry
|
|
|
|
#4266196 - 30/11/2010 18:52
Re: Co wywoluje radosny usmiech na twarzy mej? [21]
[Re: tyson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
tak
a smudzie już faja zwiedła jak go GóWno zaczeło pryciskać z importem kolorwych do kadry szykują nam jakiegoś czarnucha z Lecha na przyszły rok do kadry a jakbyś miał własną firmę produkujacą skarpety, i mógłbyś mieć produkt wyższej jakości mniejszym kosztem to co byś wybrał 90% 'zostałoby przy swoim' zarzekając się zasadami fajnie by było, gdyby media nazywały sprawy po imieniu, ale przecież magnatom nie jest to na rękę a smuda to taka 'chorągiewka' zawsze taki był, jak to się mówi 'chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy'
|
Do góry
|
|
|
|
|
|