|  
| 
| 
| 
| #4413002 - 30/01/2011 17:57  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Goget] |  
|   Hard-hitter
 
   Meldunek:  25/06/2005
 Postów: 3114
 | 
Kwale do Zagrzebia 
 Karanusic - Kumantsov 1 1,61
 
 Przy opisie stylu gry Roko nie jego ofensywa powinna być uwypuklona. To ofensywny counter-puncher, lubiący budować akcje, przy okazji nieźle wybierający momenty ataków, ale nie ryzykujący jakoś mocno, bo i mocnej broni ofensywnej nie posiada. To dobry taktyk, przy rywalach cierpliwych częściej przejmuje inicjatywę, przy chimerycznych, prowokuje ich do błędów. Kumantsov, to ten drugi przypadek, jest dość filigranowy, ale potrafi pokręcić tempo gry, ma tendencje by raz za czas sobie postrzelać jak rasowy Rosjanin. Roko dobrze porusza się miedzy liniami, dobrze broni, a często używany slajs z BH będzie rywala doprowadzał do frustracji,która w jego przypadku prowadzi do ogólnego zniszczenia ducha walki. Z odległości 10 metrów obserwowałem kiedyś jak Andrey rzucał rakietą, jak jeden sporny punkt przeżywał przez kilka gemów.Wygląda mi na kogoś z ADHD - i na korcie i poza nim.
 
 Edited by Fro_Lech (31/01/2011 01:33)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4415721 - 31/01/2011 15:16  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: włodar] |  
|   Krecik
 
   Meldunek:  04/01/2009
 Postów: 39683
 | 
Santiago - Movistan Open
 Doświadczony Luczak na początku poprzedniego sezonu zachwycił trochę formą, obecnie jak i pod koniec sezonu tkwi w marazmie. Miałem tą wątpliwą przyjemność oglądać go w 1 rundzie z Ljubicicem na AO. Piotrek miał problemy niemal w każdym elemencie tenisowego rzemiosła, ani nie funkcjonował serwis, bardzo słabo też na wymianach. Chorwat chyba nie chciał robić przykrości australijskiej publiczności, bo mógł oddać jeszcze mniej gemów. Andujara nie widziałem, ale ponoć z Malisse wypadł całkiem nieźle, mimo że korty twarde nie są jego mocną stroną. Jednak już na mączce, a na takich kortach rozgrywany jest ten turniej w poprzednim roku rozegrał kilka świetnych pojedynków, na wymianach będzie królował, a Luczak w obecnej formie nie powinien stanowić dla Niego zagrożenia.
 
 Pablo Andujar @1.65 Pinnacle
 
 Edited by Fro_Lech (01/02/2011 14:14)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4418020 - 01/02/2011 04:29  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: młody gniewny] |  
|   +
 
   Meldunek:  29/04/2004
 Postów: 19495
 Skąd:  比得哥ߠ...
 | 
23:00  Massu N./Souza J. - Fognini F./Volandri F. [1] 1.85 Tobet, Bwin , Betsafe Coraz bardziej podoba mi sie bet na chilijsko/brazylijska pare (dostali tu WC) Volandri wraca i slabiutko w singlu - lanie od Belluciego, Fogini bardziej singiel jak gra podwojna.. jutro wazny mecz z Kubotem Massu i Souza zawsze w debla grali niezle.. jak dla mnie sa tu wyraznym faworytem, moze sie myle.. ale kurs na moje oko sympatyczny |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4418170 - 01/02/2011 05:16  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Rivaldinho] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  06/08/2006
 Postów: 22997
 Skąd:  Miami, FL
 | 
Lopez F - Dancevic FDancevic wygra 1szy set @2,352 @2,84 Pinnacle
 Spore value według mnie na Kanadyjczyka. Wydaje mi się, że ofensywnie grający Dancevic (zazwyczaj s&v) wykorzysta lukę przy backhandzie Lopeza, z którego poza slice'em, którego łatwiej będzie można atakować przy siatce, większość uderzeń nie przlatuje na drugą stronę. Wyniki Feliciano też nie najlepsze, pokonał na AO słabego Fallę, a z Tomicem tylko momentami coś pogrywał, a dłuższymi chwilami to wyrzucał uderzenia jedno za drugim. Serwis też nie funkcjonował rewelacyjnie. Dancevic lekkie kwalifikacje, ale nie sprostał w 1 rundzie Gasquetowi.  H2H na 0:0, nie grali jeszcze razem, ale bilans Lopeza z podobnymi zawodnikami w ostatnim czasie słaby. 2 razy z rzędu przegrywał z Llodrą, 2 razy z rzędu przegrywał z Dentem. Po pierwszym secie, jeśli Frank wygra można skontrować trochę, bo zdarzają mu się przestoje po pierwszym secie.   
 Edited by Fro_Lech (03/02/2011 13:48)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4418278 - 01/02/2011 06:36  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Gaske] |  
|   Carpal Tunnel
 
 Meldunek:  01/01/2005
 Postów: 11245
 | 
Starace - Capdeville 2 @3,45Szukam tutaj 'niespodzianki' - biorąc pod uwagę różnego rodzaje cyrki zdarzające się w turniejach w Ameryce Płd (w tym także ten turniej przed rokiem) jest ona całkiem możliwa. Potito jest znany z odpuszczania meczy ( jego motto - "Only God can judge me"    ) , do tego wolno wchodzi w sezon. Będzie to jego pierwszy mecz na clayu - ulubionej nawierzchni. W zeszłym roku przegrał tu z Łuczakiem. Capdeville gra u siebie i poważnie traktuje ten turniej. W mojej ocenie, nie ma między nimi takiej różnicy na jaką wskazywałyby kursy dlatego delikatnie 2/10 można taki bet spróbować, +1,5 seta również warte rozważenia. 
 Edited by Fro_Lech (01/02/2011 14:14)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4418587 - 01/02/2011 14:42  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: MagiK] |  
|   Marcos Baghdatis
 
   Meldunek:  01/11/2004
 Postów: 40732
 Skąd:  Dęblin
 | 
Tenis, ATP Zagrzeb 01-02-2011 11.00 Kavcic - Zverev 1 1,50 2/10
  Unibet 
 Misza rozegrał w tym sezonie 2 spotkania w obu przegrał. Z kolei Kavcic prezentuje się bardzo ładnie, ćwierćfinał w Chennai, 2 runda AO i 5 setówka z Jużnym. Gładkie eliminacje i trzy zwycięskie pojedynki tutaj z Zagrzebiu. Zaznajomiony z halą i warunkami na korcie. Forma na plus, po takim kursie zaproponowanym w Unibecie moim zdaniem warto.
 
 Edited by Fro_Lech (01/02/2011 21:01)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4421245 - 02/02/2011 07:34  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: grajus87] |  
|   journeyman
 
 Meldunek:  26/06/2006
 Postów: 73
 Skąd:  Rodzinne Ogrody Działkowe
 | 
Co sądzicie o szansach Przysiężnego z De Vostem. Ja miałem wątpliwą przyjemność oglądać tego drugiego w pierwszej rundzie.Poza pierwszym serwisem,który też za często nie wchodził grał straszną nędze.Jedyną jego strategią na mecz było przebijanie piłki na drugą stronę.Miał szczęście,że Galvani tak często wyrzucał.Co gra Przysiężny nie mam pojęcia bo nigdy nie miałem okazji go oglądać. Jak sobie radzi w wymianach z takimi przebijaczami? |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4421323 - 02/02/2011 14:39  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Fro_Lech] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  06/08/2006
 Postów: 22997
 Skąd:  Miami, FL
 | 
Przysiezny - DeVoest1 @1,67 Pinnacle
 2:0 @2,37 ladbrokes
 
 Czekałem na kursy i nie spodziewałem się, że tyle dadzą. Cały mecz Voesta z Galvanim opisałem tu. Rik bardzo słabo przygotowany. Przysięży dzisiaj planowo łatwo pojechał Fischera i wygrał pierwszy mecz w turnieju głównym ATP od Wimbledonu, a przed Wimbledonem.. to cieżko policzyć. Tu ma szansę znaleźć się w 1/4 mając na drodze słabych rywali. Voesta powinien rozstrzelać i wykorzystać słabo przygotowanego reprezentanta gospodarzy, bo w wymianach powinien być dużo regularniejszy od Galvaniego.
 
 Edited by Piostar (03/02/2011 14:02)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4422359 - 02/02/2011 21:42  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Piostar] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  14/02/2005
 Postów: 10442
 Skąd:  Ulannbaatar
 | 
Lipsky/Ram - braci Ratiwatana 1 1,55
 Równo rok temu na ojczystej ziemi Lipsky w parze z D. Martinem triumfował w chelku w Dallas. Ma więc do obrony kilka pkt. Co prawda jest kilka znaków zapytania związanych z tym, że pogoda w Południowej Afryce nie rozpieszcza, a w przyszłym tygodniu rozpoczyna się seria zawodów w USA. Czy Panowie Lipsky/Ram będą chcieli grać na 110%? Liczę, że tak. Łatwych rywali w San Jose nie będzie, a turniej deblowy w Johanesburgu ma słabą obsadę ( główne rozstawione pary to m.in Brown/ Wassen czy Brunstrom/Skupski -- obie odpadły), co powoduję dużą szanse na wzbogacenie się o cenne pkt w ranku.
 
 Lipsky/Ram do boju
  
 
 Edited by Fro_Lech (03/02/2011 13:47)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4424197 - 03/02/2011 15:38  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Fro_Lech] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  06/08/2006
 Postów: 22997
 Skąd:  Miami, FL
 | 
Dancevic F - Wolmarans F1 @1,53
 
 Wczoraj Dancevic zagrał dobry mecz z Lopezem. Świetnie funkcjonował serwis i mimo, że Feliciano miał w meczu 10BP to większość z nich obroniona była podaniem. Słabo Dancevic grał w wymianach, dużo wyrzucał i nie skończył kilku piłek na siatce, a mimo to w decydujących momentach wykorzystywał swoje szanse, pokonując w 3cim secie Lopeza 7-6 (10-8). Wolmarans to jedynie serwis, wczoraj posłał 25 asów z Sijslingiem, tyle, że zagrał na 75% pierwszego serwisu, a po drugim podaniu miał jedynie 50% wygranych piłek. Przestój musi być i wątpie, żeby reprezentant gospodarzy utrzymywał cały mecz podania, a Dancevic owszem. Jestem przekonany, że nie da się dziś złamać.
 
 Edited by Fro_Lech (04/02/2011 05:20)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4424207 - 03/02/2011 15:45  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Gaske] |  
|   Marcos Baghdatis
 
   Meldunek:  01/11/2004
 Postów: 40732
 Skąd:  Dęblin
 | 
Tenis, ATP Johannesburg, 03-02-2011 18.00 Frank Dancevic - Fritz Wolmarans 1 1,53 3/10
  Unibet 
 Nie wierzę aby dzisiaj gospodarze przepchnęli swojego ziomka dalej, jedna runda to i tak dużo przy tym co prezentuje Fritz. Gość poza serwisem nie potrafi nic, dosłownie nic. I nie piszę tego aby poprzeć swój typ
  Zero techniki, beznadziejny wolej, tragiczna selekcja uderzeń. Frank wczoraj wisiał na widelcu z Lopezem przy meczowej (pusty kort i pudło Felka), a sam wcześniej zmarnował 3 meczowe, dopiero czwarta przyniosła sukces. Jednak było to spotkanie o znacznie wyższym poziomie. Nie widzę możliwości aby dzisiaj Wolamarans podjął walkę i wygrał to spotkanie. 
 PS. no padnę
  znów mnie Kerogh uprzedził  
 Edited by Fro_Lech (04/02/2011 05:20)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #4424681 - 03/02/2011 19:31  Re: Johannesburg, Santiago, Zagrzeb - 31.01-6.02
[Re: Piostar] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  14/02/2005
 Postów: 10442
 Skąd:  Ulannbaatar
 | 
Po wczorajszym triumfie pary Lipsky/Ram dziś znów spróbujemy zagrać parę deblową. J. Murray/A. Peya - Y.H. Lu/J. Tipsarevic 2 1,80
 O ile na potrzeby turnieju Panowie Murray i Peya stowrzyli zlepek pary o tyle ich rywale grali wspólnie już kilka turniejów. Tipsa do niedawna mocno przykładał się głównie do rozgrywek singlowych. Patrząc na lata 2008-2009 sporadycznie próbował bawić się w grę deblową. 2010 rok był przełomowy. Praktycznie w każdym turnieju w jakim przyszło mu zagrać bawił się w singla i grę podwójną. Po roku dość luznej gry dało mu awans w ranku na 62 miejsce. Myślę, że 2011 będzie kontynuacją dalszego skoku do góry.  Ważna kwestia Lu i Tipsa odpadli z singla - pasuje zarobić coś by nie tylko RPA okazało się miejscem fajnej wycieczki bez profitów. Coraz mniej par w turnieju. Co najmniej połowa z nich to mocna challengerowa stawka. Przy takich teamach Lu/Tipsa wyrastają na głównych faworytów do zgarnięcia końcowego trofeum. Reasumując Lu/Tipsa 1,80  
 Edited by Fro_Lech (04/02/2011 05:19)
 |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |