Jakie 120zł?
12zł.

zgadza się

w netowych by było 150zł a na ziemi 12zł

Kiedys w STS gralem za 7 stow , to babka patrzyla na mnie zza lady jakbym popelnil grzech smiertelny

Finał starcza Djoko na numer 1. Czyli dzisiejsza wygrana.

dlatego za "grubo" wole pykac w necie , "anonimowosc" i brak presji spowodowanej pretensjonalnym spojrzeniem pani przyjmujacej zaklad

no nie powiedzialbym...a co jesli nadal wygra RG? to tez djok awansuje na 1?

dlatego za "grubo" wole pykac w necie , "anonimowosc" i brak presji spowodowanej pretensjonalnym spojrzeniem pani przyjmujacej zaklad

nawet nie wiecie co ludzie potrafia grac.Graja za 2 zl i do wygrania 2,30 i jak wejdzie to radocha.Kilka lat temu Wimbledon chyba,gosciu przyszedl komus obstawic za 2000 na federera,anglia-andora i cos tam jeszcze z eliminacji,wyszlo by jakos +150 na czysto,ale gosc jakis zielony byl i pomylil federera z ferrerem.Do wygrania bylo az +600 na czysto:) Przychodzi na 2gi dzien i pyta sie czy moze ten kupon anulowac,bo zle koledze postawil.No i wreszcie Ferrer gral no i przegral:)

Tak będzie numer 1.

Nadal broni tytułu sprzed roku, więc jak wygra to nic mu się nie dopisze, nic odejmie - Djoko broni ćwierćfinału odejmie mu się punkty -360, doda 1200 za finał. 840 na plus a różnica jest 600, chyba że są jeszcze inne możliwości policzenia tego.

Ciekawe czy Kapica,

jest tego samego zdania o Twojej " anonimowości " w necie.