realnie patrząc to u Panów finał Nadal-Tsonga najbardziej prawdopodobny, a w nim powtórka z Queens :green: u Pań chyba każda może wygrać, oczywiście teoretycznie najmniejsze szanse ma Lisicka, ale oczywiście różnie to może być, jak to jęczących bywa
gajus_bonus
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/03/2008
Postów: 2707
Skąd: Legowisko PC
ja tam przed turniejem pogralem Jo po 41 ale tylko za 15 nigdy nie gram takich zakladow ale po tym co pokazal w tydzien przed pomyslalem ze to jego turniej