Qrwa... Aro, oby nie! W przypadku naszej zajebiście mocnej ligi, każdy zdonyty punkcik się liczy.
Myślisz, że ja nie chciałbym zobaczyć po kilkunastu latach
polskiego zespołu w grupówce LM.
Ale ciężko w to wierzyć po ostatnich latach samej mizerii i
kompromitacjach z Levadiami, Irtyszami czy innymi Karabachami