Ungur *2-0--->2-3*

każdy gem serwisowy to męczarnie, 2 pierwsze zaczynał 0-40 i 15-40. 3. oddał z 40-30, a ma 81% serwisu
kolezka mi pisal ze upadl i moze miec jakies klopoty
w dodatku w niedziele przed polnoca wygral chelka we wloszech ,wiec zmeczenie jeszcze dochodzi
zmęczenie to bez przesady, miał prawie 2 dni odpoczynku a nie jest to staruszek...
ale nie widzę tu HappEndu 30-15-->30-40
każdy jeden gem to męczarnie
a co on sie teleportowal do spootu?? raczej nie
przed polnoca wygral final ,pewnie w poniedzialek z ranca wyruszyl z wloch prosto na sopot
czasu na odpoczynek raczej nie znalazl