http://tvnplayer.pl/odcinek,superwizjer---kittel-i-jabrzyk-przedstawiaja,zabojcy-z-maczetami,S00E00,3670,autoplay.html to nadal kibice?
Chciałeś błysnąć? Po co wklejasz takie rzeczy, przedstawiające w gruncie rzeczy skrajne i marginalne w skali całego kraju zjawisko jeszcze z głupim i retorycznym dla siebie pytaniem jeśli dyskusja toczy się wokół represji skierowanych wobec wszystkich aktywnie działających kibiców, którzy przez rząd i sprzyjające mu media wrzuceni zostali do jednego worka? To już nie dotyczy tylko chuliganów, wobec których zachowań potrafię zrozumieć, że ktoś może mieć obiekcje. Represje dotykają dzisiaj również ultrasów, dzięki którym tą ligę dało się oglądać i którzy w znacznej mierze przyczyniali się do tego, że na polskich stadionach notowano w ostatnich latach wzrost frekwencji. Wreszcie zakazy stadionowe i niemałą grzywnę może wyłapać dzisiaj zwykły kibic z młyna czy nie z młyna, za przeklinanie, stanie na schodach, palenie i ch... wie co jeszcze. To jest przerażające. Dopóki sytuacja będzie tak wyglądać, to na polskich stadionach długo nie będzie opraw, dopingu i ogólnie pojętej atmosfery, bo nie mam wątpliwości, że reszta ekip niedługo się ogarnie i wróci do protestu, przy jakim trwają konsekwentnie kibice Lecha. Zobaczymy jak wtedy wyglądać będą trybuny, kto i po co na nie przyjdzie, bo na pewno nie po to, by oglądać wirtuozów piłki nożnej. Mam nadzieję, że jak kluby dostaną po kieszeni to my, kibice zyskamy poważnego sprzymierzeńca. I wracając jeszcze do tego filmu, który zamieściłeś, to ciekawe czy to przypadek, że pojawia się w stacji o jednoznacznych sympatiach politycznych akurat w okresie nagonki na kibiców i akurat tuż przed wyborami. Jaka to dzicz ci kibole, jaka to swołocz, przestępcy, powinno się wszystkich pozamykać! Z maczetami biegają po stadionach! Wklejając tego linka pokazałeś jak można ludzi otumanić i pozbawić ich indywidualnego myślenia. Wpisałeś się w rządowo-medialną nagonkę na bardzo ważną grupę społeczną, na kibiców, na mnie. Wstyd mi, że jesteś z mojego miasta.
craax
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/04/2006
Postów: 26275
Skąd: miasto królewskie
nieprzypadkowo ten material ( ladnie "przybarwiony" komentarzami z bronia ostra, EURO i "przejeciu wladzy" ) pojawil sie wlasnie w tym terminie - to wszystko robione jest z glowa, ot taki kraj
kkslech wszystko co napisales to prawda, ale odnosnie atmosfery na meczach, opraw i dopingu nie mozna wyroznic tylko ultrasow, bo bez pomocy "chuliganow" jak to nazwales byloby to duzo slabiej zorganizowane - z reszta sie zgadzam
nieprzypadkowo ten material ( ladnie "przybarwiony" komentarzami z bronia ostra, EURO i "przejeciu wladzy" ) pojawil sie wlasnie w tym terminie - to wszystko robione jest z glowa, ot taki kraj
kkslech wszystko co napisales to prawda, ale odnosnie atmosfery na meczach, opraw i dopingu nie mozna wyroznic tylko ultrasow, bo bez pomocy "chuliganow" jak to nazwales byloby to duzo slabiej zorganizowane - z reszta sie zgadzam
Dlatego napisałem, że "potrafię zrozumieć", że ktoś może mieć coś przeciwko chuliganom Moje zdanie znasz
Terry Butcher
old hand
Meldunek: 29/05/2003
Postów: 868
Skąd: Butte Paillade
Originally Posted By: kkslech
Represje dotykają dzisiaj również ultrasów, dzięki którym tą ligę dało się oglądać i którzy w znacznej mierze przyczyniali się do tego, że na polskich stadionach notowano w ostatnich latach wzrost frekwencji. Wreszcie zakazy stadionowe i niemałą grzywnę może wyłapać dzisiaj zwykły kibic z młyna czy nie z młyna, za przeklinanie, stanie na schodach, palenie i ch... wie co jeszcze. To jest przerażające.
Przegiecie ... Zamieniaja stadion w teatr. Tyle tylko, ze aktorzy slabi i spektakle nienajlepsze. Komu wcisna ten kit ?
W FR skoordynowane akcje przeciw ultras zaczely sie ok 2005. W odpowiedzi ultras w calym kraju zorganizowali sie w ruch 'Liberte pour les Ultras', ktory czynnie i solidarnie przeciwstawia sie ograniczaniom wolnosci oraz przeciw zbytniej komercjalizacji futbolu. Poki co przynosi to efekt w postaci moderacji dzialan wladz .
Wklejam linka do protestu z Niceii w 2008 gdzie manifestowalo wiele trybun francuskich i kilka zagranicznych.
Ponad stu fanatyków gliwickiego Piasta, którzy pojechali wspierać swoich przyjaciół z BATE Borysów zostało zawróconych spod stadionu przez tamtejszą ochronę. Białoruski klub grał w Pradze z Viktorią Pilzno, lecz przedstawiciele UEFA nie pozwolili na udział w spotkaniu grupie polskich kibiców. Co więcej, wyjazdowicze padli ofiarą agresywnej akcji policyjnej.
Oficjalnie kibice nie zostali wpuszczeni ponieważ byli pijani, a także zachowywali się agresywnie. Niestety wersja "sprzedana" mediom nie pokrywa się z relacjami naocznych świadków. - Pijanych było może ze trzech - reszta była trzeźwa. Dobrze wiedzieliśmy, że będą nas chcieli w ten sposób załatwić, więc ograniczyliśmy spożycie alkoholu - komentuje jeden z wyjazdowiczów. Opowiada także o tym, że podróż od początku nie przebiegała po myśli kibiców. - Zostaliśmy zatrzymani około 10 km przed Pragą na cztery godziny. Tłumaczono nam, że powodem przestoju jest wypadek - relacjonuje.
Jak się okazało, Czesi nie życzyli sobie kibiców z Polski na stadionie w Pradze, gdyż obawiali się zamieszek. Po nieudanej akcji zatrzymania autokarów, stworzono więc problem pijanych kibiców. Choć pod wpływem alkoholu przebywali nieliczni, policja i przedstawiciele UEFA zadecydowali o zawróceniu całej grupy. To spowodowało protesty kibiców, którzy opłacili przejazd oraz bilety na mecz. Wtedy do akcji wkroczyła policja...
- Policja wbiegła w nas z użyciem pałek teleskopowych. Czterech kibiców trafiło do szpitala ze złamaniami, jeden z nich w bardzo ciężkim stanie z urazami czaszki. Poinformowano nas, że jeśli natychmiast nie odjedziemy spod stadionu, do akcji ponownie ruszy policja - donoszą kibice Piasta. Według ich relacji, póki co nie potwierdzonych komunikatami strony czeskiej, do samych granic eskortowała ich ogromna grupa policji przy wsparciu grupy antyterrorystycznej.
Jeśli bezpodstawna i niesłychanie agresywna interwencja Czechów okaże się być prawdą, setka gliwiczan może stać się powodem dyplomatycznego skandalu.
Żaden ze mnie kibic Piasta (wręcz przeciwnie) więc nie wiem czy jestem na tyle kompetentną osobą aby o tym mówić; Bate- Sturm Graz tam nastąpiło oficjalne przybicie zgody.
Obie ekipy już od dłuższego czasu wspierały się na meczach. Bate z tego co pamiętam pomagało nawet w proteście odnośnie gry Górnika na Okrzei. Może niech się wypowie jakiś kibic Piasta (o ile takowi są )
"Chociaż od głośnego dopingu nikomu nic się nie stało, we wtorek na komisariat został wezwany "Klima" - kibic, który od lat prowadzi doping w tzw. Kotle. - Usłyszał zarzut przebywania poza miejscem do tego nieprzeznaczonym, a dokładniej na płocie oraz niestosowanie się do poleceń ochrony - wyjaśnia Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
"Klimie" grozi grzywna od 2 do 6 tysięcy złotych oraz zakaz stadionowy od 2 do 6 lat. To jedyny kibic, któremu postawiono zarzuty po meczu z Wisłą. Zapytaliśmy rzecznika policji, dlaczego w poprzednich latach prowadzący doping w Kotle jakoś nie mieli kłopotów z prawem. - Wcześniej doping był prowadzony z miejsca do tego przeznaczonego, czyli z podestu - wyjaśnia Borowiak.
Problem w tym, że obecnie na poznańskim stadionie nie ma podestu, który zdemontowano na II trybunie przed imprezą Red Bull X-Fighters, po której już go z powrotem nie ustawiono.
- Nie wiadomo, co się stało z tym rozebranym podestem - rozkłada ręce Henryk Szlacheta, dyrektor ds. organizacji i bezpieczeństwa Lecha Poznań."
"Gdy po zwycięskim meczu z Jagiellonią piłkarze Lecha Poznań poszli podziękować sympatykom z tzw. drugiej trybuny, reszta ich... wygwizdała.
Gwizdy w tym spotkaniu pojawiały się kilkakrotnie - pod koniec pierwszej połowie, gdy Lech zbyt często się bronił, także w okolicach 50. minuty, gdy poznaniacy nie potrafili stworzyć dobrej akcji. Później strzelili jednak trzy bramki i już do końca meczu sympatycy Lecha się cieszyli.
Kibiców w Poznaniu było jednak mało - tylko niewiele ponad 10 tysięcy. Szalikowcy Lecha bojkotują jednak doping - uważają, że wobec nich prowadzona jest restrykcyjna polityka i za byle przewinienie można dostać zakaz stadionowy. Tydzień temu w meczu z Wisłą zorganizowany doping był tylko przez ostatnie 20 minut meczu, ale już w tym tygodniu prowadzący go kibic otrzymał zarzut - robił to bowiem z płotu i nie zszedł z niego mimo uwag stewardów. W tej sytuacji znaczna część szalikowców zbojkotowała spotkanie z Jagiellonią - nawet mimo wykupionych karnetów.
Dopingować starali się za to kibice z dwóch innych trybun - wychodziło im to z różnym powodzeniem, przeważnie dość niemrawo. Gdy mecz się zakończył, piłkarze poszli jednak podziękować najpierw sympatykom z drugiej trybuny, czyli tym, którzy bojkotują doping. Spotkało się to z gwizdami reszty sympatyków. Dopiero gdy zawodnicy udali się w drugą stronę, dostali oklaski. - Tu są kibice, Kolejorz, tu są kibice - śpiewali po chwili widzowie zza drugiej bramki.
Conrad "I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Originally Posted By: kfjatek
Gdy mecz się zakończył, piłkarze poszli jednak podziękować najpierw sympatykom z drugiej trybuny, czyli tym, którzy bojkotują doping. Spotkało się to z gwizdami reszty sympatyków. Dopiero gdy zawodnicy udali się w drugą stronę, dostali oklaski. - Tu są kibice, Kolejorz, tu są kibice - śpiewali po chwili widzowie zza drugiej bramki.
Ciekawe. Kolejny klub, gdzie normalni kibice mają dosyć ciągłych fochów i tych niby "najwierniejszych" kibiców, którzy bojkotują... doping dla własnego klubu. Czyli de facto ostatnią rzecz na świecie, którą powinni bojkotować...
Originally Posted By: kfjatek
robił to bowiem z płotu i nie zszedł z niego mimo uwag stewardów
jak wiem, czy tak źle? posiedźcie tak jeszcze ze 3 lata to wtedy zobaczycie, jak jest przyjemnie jak u nas był konflikt to mimo tego chodziłem na Legię co mecz i to tam, gdzie później przenieśli ludzi z Żylety więc działy się tam różne rzeczy, do których pewnie i wy dojrzejecie po pewnym czasie u nas była jedna trybuna i wszyscy ludzie byli wymieszani: pikniki z ultrasami. Tam dopiero było wesoło
[quote=Conrad] Ciekawe. Kolejny klub, gdzie normalni kibice mają dosyć ciągłych fochów i tych niby "najwierniejszych" kibiców, którzy bojkotują... doping dla własnego klubu. Czyli de facto ostatnią rzecz na świecie, którą powinni bojkotować... [quote]
Szczęka opada jak się widzi te brednie.
Tacy właśnie ludzie, którzy nawet nie zadają sobie trudu by się dowiedzieć kto protestuje, przeciwko komu i czemu, wypisują nagminnie tego rodzaju brednie, które później funkcjonują jako prawdy objawione. Nie zapomnij jutro znowu kupić wyborczej żeby przyjąć kolejną dawkę rzetelnej informacji.