Poziom meczu momentami kosmiczny. Pierwszy set to po prostu poezja, w sumie w drugim gra Petkovic to tez byla jakas masakra !! 3-ci to gra nerwów i błedów ale ze znakomitym wynikiem dla nas kibiców

Aga skoncentrowana cały czas, malo fochów, mało nerwów.
Faktycznie jak sie zmeczyła to drugi serwis katastrofa, w sumie tylko to jej mozna dzisiaj zarzucić.
Szacun dla Petki za wyciągnięcie gry po kontuzji.