Wiekszosc biletow na platformie to mecze na Ukrainie o czym to swiadczy ?

Że Ukraińcy lachę kładą na to całe EURO.

+ ze Polacy to cwaniaczkoInwestorzy

Holandia - Niemcy do kupienia 3 kat

na mecze Holandii to można dziś było złapać komplet biletów 3 kategorii ,ale nikt się nie rzuca na Ukrainę,u nas dziś widziałem Poznań który złapałem i Otwarcia za 1000 (podziękowałem) i Rusków z Grekami

Tak jak kolega napisał wyżej, po 30 euro na wszystkie mecze Holandii w Charkowie. Ogólnie to chyba 80% to Charków, Kijów i Donieck, bilety po 30 minut wiszą.
Dzisiaj od południa śledzę to biletów na polskich stadionach mało, 2 trafiły się w Gdańsku, jeden w Poznaniu, jeden otwarcia i jeden chyba na Czechy.

Ale to jest szok, że wiszą takie mecze, HOL- GER.

a sprzedają się momentalnie GRECJA - ROSJA

EURO NA UKRAINIE MOŻE BYĆ KLAPĄ !!!

NIe WIDZIAŁEM ŻADNEGO MECZU HISZPANIA -ITALIA, a wy.......??

sad but true

Był dzisiaj przez chwilę.

aha, ok.

a teraz wrzucili Mecz 21: GDANSK/ CRO - ESP, 3 kat. za 120 zł.

nie mogę tego przeboleć, zanosi się na to, że nie obejrzę żadnego meczu na Euro przez takich skurwysynów

Co tam HOL-GER. Dla mnie szok, że UKR-ENG wisiało cały dzień. Wyobraź sobie, że w naszej grupie byłaby Anglia i nikt nie chciałby tych biletów... nie do pomyślenia.

Tak jak WIELOKROTNIE przypominał wszystkim Tomo, mecz GRE-RUS nie warto brać gdyż w tym samym czasie gra Polska z Czechami, tak więc Polacy praktycznie w ogóle nie będą zainteresowani tym meczem i zostają sami przyjezdni.

Cieszę się, że złapałem dziś te 4 sztuki na mecz otwarcia. Co jak co ale Euro u nas to wielkie wydarzenia, tym bardziej być na meczu otwierającym cały turniej, i do tego przeciwnik z którym mamy jakieś szanse (bo gdybyśmy trafili na Portugalię to lepiej byłoby w domu zostać i po 20 minutach zmienić kanał...).

aktualnie wiszą 4 mecze,
łącznie z ćwiercfinalem w doniecku

Portugalia-Holandia, 3 kategoria po 120 zł ... masakra, a z Polski nic

4 mecze wiszą w tym 2 mecze Ukrainy z Francją i Anglią to jest masakra...Widać Ukraińcy nie mają siana albo w pompie to euro.

W styczniu 2009:


Nie chce mi się szukać aktualnych danych, ale pewnie za wiele się nie zmieniło.

Bardziej zastanawia bierność kibiców Francji i Anglii.

Oj nasi inwestorzy na kredyt mogą się zdrowo przejechać.

No to nie ma się co dziwić, że wiszą te mecze. Oj podejrzewam pustki na Ukrainie podczas euro. Jeszcze te stania na granicach itp. też na pewno utrudni przybycie części kibiców z pozostałych krajów. Np. z Londynu czy Paryża do Doniecka jest ponad 3000km...

Odległość + konieczność posiadania paszportu robi też swoje podejrzewam.

Anglicy po prostu traktuja Polske i Ukraine jako egzotyczne i jednak malo ciekawe wypady, to nie Francja/Wlochy/Hiszpania - wiem ze mala probka ale Ci ktorzy byli w RPA gadalem z kilkoma olewja to Euro, moze pojada na polfinal albo final...

Ciekawi mnie jak inwestorzy wypadna, ale czuje ze blado, chyba ze dobrze ustrzela polfinal.