Co do ligi belgijskiej - jeszcze parę lat temu (może nawet 5) gracze bukmacherscy uznawali ją za jedną z bardziej sprzedajnych. Coś się poprawiło, ale nierzadko zdarzają sie tam dziwne wyniki. Przyklad niedawny mecz pucharowy Anderlechtu. Ni i sędziowie też często podejmują nieprawdopodobne decyzje. Ja belgijskiej nie gram już sporo czasu. Od przekrętu z udziałem Genku, który miał wygrać z słabiutkim rywalem i to nawet z HC, a po 2 min 0-2. O meczu tym pisali nawet gracze z Belgii, że pewniak nad pewniaki. Od tego meczu zostali wykluczeniu ze wszystkich for zagranicznych