Nie ma co na podstawie jednego meczu wyciągac zbyt daleko idących wniosków. Brakuje im kogos takiego jak Bibby ale do PO mają jeszcze trochę czasu może sie poukładają ew jakas wymiana...
---------------------------------------------------------------------------
No faktycznie, nieoceniony Bibby

król difensu i świetny rozgrywający.
A z tymi faulami to po pierwsze od zawsze w NBA gra się na obronę, a nie faule w przeciwieństwie do Europy, po drugie faul to byłyby 3 osobiste w tamtej strefie, więc teoretycznie łatwiej było bronić.
Mike Bibby
nie no szczyt. Koń by się uśmiał.
@ młody gniewny
Cieszę się że poprawiłem ci humor:)
Jak już sie wyśpisz obejrzyj sobie jeszcze raz końcówkę meczu i dogrywki a szczególnie to jak "świetnie" bronił następca M Bibby...którego Chalmers objeżdzał jak chciał....
Teague może i jest perspektywiczny ale czy Atlanta skorzystała ściągając go w miejsce poprzednika? Można długo dyskutować
Nie miałem na mysli faulu przy rzucie...tam było 10s aby sfaulować kogokolwiek, nawet bez piłki. Pewnie by się skonczyło festiwalem wolnych ale nie sądzę aby roztrwonili w nich 3 pkt przewagę... Ale masz rację w Stanach tak nie grają - widowisko ważniejsze