POgralem z NCAA Samford... 69:71 na 18s przed koncem i maja pilke. Rzut za 3 niecelny, zbiorka ofensywna i gosc na 2s przed koncem stojac pod koszem nie trafil layupa no wtf
Oglądam od początku i mam ciągle takie wrażenie. Grają od niechcenia. Zamiast przysmieszyć i skupić się na grze kiedy nie ma KB to grają niechlujnie. Nie mówiąc, że jak tylko wychodzą na +5 to od razu zaczynają odwalać głupie rzeczy.
Pod tablicami Boston dzisiaj tragedia. O ile w obronie solidnie pod koszem bronią to zbierają bardzo źle. Za dużo LA z ponowienia zdobywają.
przeciez po raz kolejny byla zbiorka Bostonu, jedno pytanie... na chuj Fiszer za 3 odpala ? przeciez ten kolo jest tragiczny. Raczej Boston, choc ja wzialem -2,5 lalki przed meczem