Strona 52 z 53 < 1 2 ... 50 51 52 53 >
Opcje tematu
#5258211 - 12/03/2012 06:05 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Warren Offline
Dr. Watson

Meldunek: 18/01/2005
Postów: 136775
Skąd: Warszawa-WH
*La Bombonera

Do góry
Bonus: Unibet
#5258216 - 12/03/2012 06:12 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
nie@zabawny Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2011
Postów: 884
Skąd: Milejewo
szok! oglądam sobie tenis będąc przekonany że tu nic juz sie nie wydarzy, sprawdzam wynik a tu taki zonk....Piękny wał. Teraz już wiem dlaczego takie kursiwo na Boca było

Do góry
#5258218 - 12/03/2012 06:14 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Jasiu Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/12/2009
Postów: 1925
Przy 4-3 koło 85 minuty kurs na Independente 101 na Bwin.

Do góry
#5258224 - 12/03/2012 06:16 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
nie@zabawny Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2011
Postów: 884
Skąd: Milejewo
Huj z tym graniem, 2, 3 tyg na plusie później człowiek zagra kilka takich zonków i po kasie...Na dłuższą metę nie ma szans byc na plusie, potrafią to tylko jednostki ja do nich nie należę

Szkoda prądu,nerwów, zdrowia a przede wszystkim kasy

Do góry
#5258230 - 12/03/2012 06:23 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Jasiu Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/12/2009
Postów: 1925
Aż 2-3 tygodnie? Ja przez miesiąc budowałem bank (wyrobiłem masakryczną dla mnie kwotę 9 tys. na czysto) i potem w 3-4 dni wtopiłem cały urobek.

Do góry
#5258235 - 12/03/2012 06:29 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
nie@zabawny Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2011
Postów: 884
Skąd: Milejewo
najgorsze że jak człowiek jest na plusie to mysli sobie że jest zajebisty i znalazł sposób na zarabianie kasy.
Paradoksalnie ja najwiecej wygrałem wtedy kiedy znaczynalem czyli jakieś 8 lat temu i jeszcze niewiele tak naprawdę o sporcie wiedzialem. Z 1 tys w pół roku zrobiłem 60tys...oddalem to w 2 miesiace a przez następne lata to juz sinusoida ale ogólnie dołożyłem przynajmniej drugie tyle ile na początku udało mi sie wygrać

Do góry
#5258239 - 12/03/2012 06:40 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: nie@zabawny]
Lucjan Kutnik Offline
stranger

Meldunek: 06/02/2012
Postów: 14
Skąd: Włodawa
Originally Posted By: nie@zabawny
najgorsze że jak człowiek jest na plusie to mysli sobie że jest zajebisty i znalazł sposób na zarabianie kasy.
Paradoksalnie ja najwiecej wygrałem wtedy kiedy znaczynalem czyli jakieś 8 lat temu i jeszcze niewiele tak naprawdę o sporcie wiedzialem. Z 1 tys w pół roku zrobiłem 60tys...oddalem to w 2 miesiace a przez następne lata to juz sinusoida ale ogólnie dołożyłem przynajmniej drugie tyle ile na początku udało mi sie wygrać


Do góry
#5258245 - 12/03/2012 06:48 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
nie@zabawny Offline
old hand

Meldunek: 03/05/2011
Postów: 884
Skąd: Milejewo
ciesze sie lucjan
takich kozaków jak ty jest tu cała masa. Każdy oczywiscie na plusie. Zamiast sie cieszyc z realnie zarobionej kasy to oni cytują na q. cz swoje posty przedmeczowe z których trafiają 1 na 3 bo jak nie ma kasy to niech będzie chociaz ten wirualny szacunek.

A tak naprawdę na dłuższą metę wygrywają tylko tacy kolesie jak @homik z PP...cierpliwośc i wiedza...taki ludzi można tu policzyc na palcach ręki...jednej ręki

Odwiedzam to forum od 8 lat...ilu tu było kozaków...tylko jakos poznikali... Im prędzej każdy z was zrozumie że buki to jeden wielki syf tym lepiej dla was

Do góry
#5258338 - 12/03/2012 12:18 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
Belarus u19 1,9 za 500 zeta z rana jak śmietana tongue

Do góry
#5258348 - 12/03/2012 13:15 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
Hmm czas na mała kontrę na no goals

Do góry
#5258357 - 12/03/2012 13:43 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: nie@zabawny]
Loonatic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
Originally Posted By: nie@zabawny
najgorsze że jak człowiek jest na plusie to mysli sobie że jest zajebisty i znalazł sposób na zarabianie kasy.
Paradoksalnie ja najwiecej wygrałem wtedy kiedy znaczynalem czyli jakieś 8 lat temu i jeszcze niewiele tak naprawdę o sporcie wiedzialem. Z 1 tys w pół roku zrobiłem 60tys...oddalem to w 2 miesiace a przez następne lata to juz sinusoida ale ogólnie dołożyłem przynajmniej drugie tyle ile na początku udało mi sie wygrać


Ja ostatnio tylko takie "kwiatki" jak Boca gram frown
Od 20 minut patrze na ten wynik i zastanawiam ile razy na dekadę pada taki wynik i wychodzi, że chyba zapisano nową kartę w historii futbolu. Murowany faworyt najpierw na początku w 6 minut traci 2 gole. Dodajmy, że z drużyną, która przez 360 minut plus czas doliczony obecnego sezonu trafiła do siatki średnich przeciwników dokładnie raz. No, ale zaskoczenie plus szczęście - cuda wszak się zdarzają. Walka i gra błędów powoduje wynik 1-3. Wielki napór faworyta, jego gol, potem przypadkowa kontra i ogórki znowu strzelają. Zdarza się, choć niezwykle rzadko. Faworyt bierze się ostro do roboty po przerwie i przy odrobinie szczęścia strzela jednak 3 gole i wychodzi na prowadzenie! Brawo - jest jednak sens i sprawiedliwość w futbolu! 4-3 Strzelić 4 bramki, nawet ogórkowi, nawet u siebie to jednak jest sztuka. I końcówka meczu - dog, który po początkowym farcie z psychologicznego punktu widzenia powinien tylko na zegar patrzyć i ewentualnie liczyć kolejne bramki w plecy, zamiast murować w końcowych 6 minutach strzela kolejne 2 bramki! Na wyjeździe. Faworytowi. 5 bramek. Dotąd w 4 meczach strzelając jedną. Ze słabszymi de facto ekipami. Jezus chodził po wodzie i wodę zamieniał w wino, a Independente w cudownych okolicznościach ograło Boca. Ja czasem doszukuję się wałków tam gdzie ich nie ma. W tym przypadku wszystko aż krzyczy, że ktoś tu z kogoś robi idiotę. Kandydat do tytułu mistrza na swoim boisku traci 4 bramki w 12 minut grając z drużyną co najwyżej przeciętną. Na samym początku i na samym końcu meczu... W kategoriach sportowych na prawdę starałem się zrozumieć ten wynik i nie da się. Trochę, jakby Znicz Pruszków przyjechał na Łazienkowską i wygrał 4-5.

Zauważyłem, że takie "cuda" zdarzają się zwykle wtedy, gdy są to bardzo popularne wśród graczy mecze. Mega faworyt nagle doznaje przypadkowej porażki. No cóż, tym razem jestem przekonany, że gra nie była czysta. Czemu? Quiz dla zainteresowanych: Ileż to bramek w 4 meczach obecnego sezonu straciła drużyna Boca Juniors? "Żelazna" dziś defensywa gospodarzy tracąca pięć bramek jak dotąd nie straciła żadnej...
Dziękuję i poważnie muszę się zastanowić nad dalszym graniem. Ja byłem na ładnym plusie jeszcze zeszłego roku, dorabiałem sobie "izi" 1000 - 1500 złotych miesięcznie. W tym roku jestem 2000 na minusie i na razie starczy, bo nie chcę skończyć jak kolega z postu powyżej. Moim zdaniem buki ustawiają już zbyt wiele spotkań i to nie jest kolejna "teoria spisku". Toczą się śledztwa, tylko jakoś nikt nie sypie i dowodów nie ma. Nie dziwota, piłkarze zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy funtów tygodniowo, to ile muszą zarabiać ci, którzy na prawdę ZARABIAJĄ na tym biznesie (bo sport to jest tylko dla nas, maluczkich!)

Pozdrawiam mecz.pl

Do góry
#5258362 - 12/03/2012 13:55 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Uve87 Offline
Typer Dnia

Meldunek: 28/05/2011
Postów: 26749
zagracie dzis peffki i sie odbijecie grin

Do góry
#5258368 - 12/03/2012 14:07 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Loonatic]
Lucjan Kutnik Offline
stranger

Meldunek: 06/02/2012
Postów: 14
Skąd: Włodawa
Originally Posted By: Loonatic
Originally Posted By: nie@zabawny
najgorsze że jak człowiek jest na plusie to mysli sobie że jest zajebisty i znalazł sposób na zarabianie kasy.
Paradoksalnie ja najwiecej wygrałem wtedy kiedy znaczynalem czyli jakieś 8 lat temu i jeszcze niewiele tak naprawdę o sporcie wiedzialem. Z 1 tys w pół roku zrobiłem 60tys...oddalem to w 2 miesiace a przez następne lata to juz sinusoida ale ogólnie dołożyłem przynajmniej drugie tyle ile na początku udało mi sie wygrać


Ja ostatnio tylko takie "kwiatki" jak Boca gram frown
Od 20 minut patrze na ten wynik i zastanawiam ile razy na dekadę pada taki wynik i wychodzi, że chyba zapisano nową kartę w historii futbolu. Murowany faworyt najpierw na początku w 6 minut traci 2 gole. Dodajmy, że z drużyną, która przez 360 minut plus czas doliczony obecnego sezonu trafiła do siatki średnich przeciwników dokładnie raz. No, ale zaskoczenie plus szczęście - cuda wszak się zdarzają. Walka i gra błędów powoduje wynik 1-3. Wielki napór faworyta, jego gol, potem przypadkowa kontra i ogórki znowu strzelają. Zdarza się, choć niezwykle rzadko. Faworyt bierze się ostro do roboty po przerwie i przy odrobinie szczęścia strzela jednak 3 gole i wychodzi na prowadzenie! Brawo - jest jednak sens i sprawiedliwość w futbolu! 4-3 Strzelić 4 bramki, nawet ogórkowi, nawet u siebie to jednak jest sztuka. I końcówka meczu - dog, który po początkowym farcie z psychologicznego punktu widzenia powinien tylko na zegar patrzyć i ewentualnie liczyć kolejne bramki w plecy, zamiast murować w końcowych 6 minutach strzela kolejne 2 bramki! Na wyjeździe. Faworytowi. 5 bramek. Dotąd w 4 meczach strzelając jedną. Ze słabszymi de facto ekipami. Jezus chodził po wodzie i wodę zamieniał w wino, a Independente w cudownych okolicznościach ograło Boca. Ja czasem doszukuję się wałków tam gdzie ich nie ma. W tym przypadku wszystko aż krzyczy, że ktoś tu z kogoś robi idiotę. Kandydat do tytułu mistrza na swoim boisku traci 4 bramki w 12 minut grając z drużyną co najwyżej przeciętną. Na samym początku i na samym końcu meczu... W kategoriach sportowych na prawdę starałem się zrozumieć ten wynik i nie da się. Trochę, jakby Znicz Pruszków przyjechał na Łazienkowską i wygrał 4-5.

Zauważyłem, że takie "cuda" zdarzają się zwykle wtedy, gdy są to bardzo popularne wśród graczy mecze. Mega faworyt nagle doznaje przypadkowej porażki. No cóż, tym razem jestem przekonany, że gra nie była czysta. Czemu? Quiz dla zainteresowanych: Ileż to bramek w 4 meczach obecnego sezonu straciła drużyna Boca Juniors? "Żelazna" dziś defensywa gospodarzy tracąca pięć bramek jak dotąd nie straciła żadnej...
Dziękuję i poważnie muszę się zastanowić nad dalszym graniem. Ja byłem na ładnym plusie jeszcze zeszłego roku, dorabiałem sobie "izi" 1000 - 1500 złotych miesięcznie. W tym roku jestem 2000 na minusie i na razie starczy, bo nie chcę skończyć jak kolega z postu powyżej. Moim zdaniem buki ustawiają już zbyt wiele spotkań i to nie jest kolejna "teoria spisku". Toczą się śledztwa, tylko jakoś nikt nie sypie i dowodów nie ma. Nie dziwota, piłkarze zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy funtów tygodniowo, to ile muszą zarabiać ci, którzy na prawdę ZARABIAJĄ na tym biznesie (bo sport to jest tylko dla nas, maluczkich!)

Pozdrawiam mecz.pl


Wniosek jest prosty, nieraz najtrudniejsze są mecze z tymi najsłabszymi drużynami i przedmeczowy faworyt przegrywa. Kto kiedyś gdzieś kopał, ten wie, że tak jest.

Do góry
#5258376 - 12/03/2012 14:20 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
Wracam a Korea juz 2-0, pieknie smile Belarus już odrobiona, teraz dawać trzecią dla pewności

Do góry
#5258382 - 12/03/2012 14:34 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Uve87 Offline
Typer Dnia

Meldunek: 28/05/2011
Postów: 26749
Vilareal + over w Angli tongue

Do góry
#5258383 - 12/03/2012 14:38 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
ja w dalszym ciagu nie moge dojsc do siebie po wczorajszym boca
swoja droga to co za diabel mnie pokusil zebym wjezdzal w ta obsrana lige argentynska
hmm hmm

Do góry
#5258384 - 12/03/2012 14:43 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
akagi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/12/2009
Postów: 38306
Czytam ostatnie posty nie@zabawnego
i faktycznie, nie są one zabawne.

Emanuje z nich frustracja,
ale jest dużo racji, w tym co pisze.

Niestety, kijem Wisły nie zawróci.

A te jego wnioski,
do niewielu zapewne trafią,

no cóż...

" Psy szczekają, karawana idzie dalej "

Do góry
#5258387 - 12/03/2012 14:46 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
SR Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/04/2003
Postów: 8313
Skąd: Częstochowa
no racja racja
ja juz mialem wczoraj konczyc z graniem
ale dzisiaj ... "karawana idzie dalej... " ooo

Do góry
#5258391 - 12/03/2012 14:50 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
Gaske Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/08/2006
Postów: 22997
Skąd: Miami, FL
'Pierdole hazard, kazdy to powtarza,
jak przegra, a jutro znow do tego wraca'

cool

Do góry
#5258399 - 12/03/2012 15:03 Re: QC Piłka nożna - 10.03 [Re: Platini]
olopatronat Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/11/2007
Postów: 3631
Skąd: Piaseczno
Ja pisalem prace magisterska o hazardzie, ale jakos nie nauczylo Mnie to zebym nie gral...

Do góry
Strona 52 z 53 < 1 2 ... 50 51 52 53 >


Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (alfa, Kretol, Sensei, ANZELMO, 11kera11, ElNinho[mmdea]), 1209 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801742 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47