Stasiu 4 u

http://www.sportando.net/video/eng/10345...om-a-chair.html

Jak Bulls nie dadzą rady przejść 76ers, to znaczy, że się do niczego nie nadają, bo co to za drużyna, która bez swojego lidera nie potrafi ograć ligowego średniaka? To miał być kandydat do mistrzostwa? Skoro bez niego nie będą umieli przejść Phili, to znaczy, że z nim też by zbyt wiele nie zwojowali.
W ostatnim spotkaniu Bulls dobrze zagrali pierwszą połowę, a w drugiej się posypali, no i ta niesamowita skuteczność 76ers w trzeciej kwarcie...

Cybi nie wiem. Wraca Rondo, wraca Allen więc już nie będzie musiał brać wszystkiego na swoje bary. Ja nie mam przekonania i nie gram.

Iguodala bedzie dzisiaj mial mecz zycia

czuje to

A ja czuje over w pili linia niska jak myślicie? 178 powinni przekroczyc

Dla mnie Bulls z Rose nie byli kandydatem do majstra. Nie oglądałem mecz nr 1 i nr 2 ale z tego co wyczytałem to Bulls w 2 meczu (2pol) totalna mizeria, a 76ers wszystko wchodziło. 76ers jeszcze przejda, pozniej juz Ten mecz jest kluczowy dla Byczków, bo jak phila wyjdzie na 2-1 to będzie jeszcze cieżej wyrwać 4 mecz.

Obym tylko dotrwał do meczu, bo dzisiaj 4 godziny ostrego biegania na boisku i ledwo siedze

Smith dzisiaj out. Więc szykują się baciory.

Widzę forum podzielone w opiniach

Sixers i Atlanta. Za tymi drugimi nic nie przemawia przy kontuzji jaka doszła Josh Smithowi, ale pograłem ich przed rozpoczęciem, sądziłem, że strefa podkoszowa zrobi różnicę. Ciągle wierzę w geniusz Joe Johnsona.

Sixers mam wrażenie, że weźmie tej serii, chociaż obawiam się Noaha. On może być x-factorem tej serii.

W sezonie zasadniczym bez Rose bez problemu pokonali u siebie Miami, więc gdyby byli w formie, to nawet bez niego by mogli powalczyć nawet z Heat, no ale potem ta forma się gdzieś straciła pod koniec sezonu. Teraz nawet defensywa u nich bardzo kiepsko wygląda.

Zawsze powtarzam, że regularny i PO to są dwie różne bajki. Spytaj Boozera.

Właśnie zastanawiam się nad jego overem pkt.

albo nie. nie gram nic na ten bezpłciowy zespół.

No nic, do ewentualnego finału konferencji Miami-Chicago jeszcze bardzo daleko. Do tego czasu Byki bez swojej gwiazdy powinny być lepiej zgrane niż teraz tylko pytanie, czy pokonają Phile i potem Boston(prawdopodobnie). Heat na wyjazdach grają gorzej, wczoraj słabo zagrali pomijając czwartą kwartę.

Fachowcy oceniając ewentualny finał Miami-Chicago dają 80%-20% dla Heat, więć można się jeszcze łudzić .

JJ nie ma łatwo, bo jest SG, a match-upuje się z Paulem Pierce, po za tym zawsze przekłada dobro drużyny na własne. Tam, gdzieniegdzie widziałem over 18,5 i też odpuściłem, chociaż gdyby to był np. Kobe czy Melo to na jego miejscu oddałby pewnie z 50 rzutów. Ale JJ to typ Iguadoli, może się uruchomić dopiero na 4 kwarcie. Zależy czy kogoś się uda wykreować na początku meczu. Sam JJ nawet jak rzuci 40 to nic nie zdziała.

Jacy bezpłciowi, to zespół jednych z większych fighterów w NBA. Smith, JJ, Hinrich, Horford. SZANUJMY SIĘ !

Dzisiaj bezpiecznie

BOS Celtics -2.5 @ 1.40
CHI Bulls +7.5 @ 1.29
@1.81

cardinals-1.5 @1.98, mocno
nationals/reds @2.55, mocno
braves @1.9, lzej
brewers @1.97, lzej

no LBJ wczoraj król strat, ale zszedł w 3q szybko za 4 faul i chyba dobrze bo ochłonał i jak wlazł w 4q to sam zrobił runa na 8-0 (2x3 i 1x2), potem juz sie knicksi posypali

Celci -3 + Lakers +10,5 @1,83