no dla konii wytlumaczenie mojego pomyslu jest proste.
faworyt 4.3 spada na 2.2, wiec nie brakuje mu duzo do zwyciestwa, a czesto jak sa takie spadki na zywo to szybko zjezdza nawet do granic 1.30(zalezy od dystansu), wiec szybki lay na 1.50 czy cos i czysty zysk bez ryzyka. testowalam to juz kilkukrotnie. czekalem az kursy beda na pulapie 2.50 i juz klikalam 2.20, czasem nie zdazylam, czasem lapalo wyzszy. dlatego sie pytam czy sie tak da. dla niektorych to moze byc debilne, dla mnie przydatne
