Powtórze to co mówie od tygodnia. Radwańska bierze Wimbledon.
pogadamy w sobote jak sie skompromituje
o czym ty piszesz dla ciebie porazka w finale wielkiego szlema to kompromitacja
to tak jakbys ruchał 3 godziny i twoja kobieta po mowi ze cos za krotko
jako numer 3 przy takiej drabince to polfinal by jej OBOWIAZKIEM! ( PLANEM MINIMUM!)
nie napisalem ze porazka w finale to kompromitacja tylko wynik finalu