ile tej zawisci w narodzie polskim
smutne
ale jakiej zawisci, mnie smiesza te wszystkie powitania i ci ludzie co nagle staja sie kibicaami choc polowa pewnie zasad nawet w tenisa nie zna, wiec jaka zawisc
wlasnie taka jaka prezentuja ludzie na forach
co w tym dziwnego ze witaja sportowca po takim sukcesie? tak jest wszedzie i bardzo fajnie bo to swietny zwyczaj
do tego okazja zrobic sobie z taka osoba fotki itd jak ktos chce
jakie znaczenie ma czy ktos zna sie na tenisie czy nie ?
jak ktos sie nie zna to nie moze sie cieszyc sukcesem i przyjsc powitac?
zreszta nikt ci nie kaze tam isc