Patrząc na ilość zdobytych punktów w meczu GB z Rosjankami i Algerii z Japonkami, faworyt jest jeden ale nie dość, że outsiderki z outsiderkami to jeszcze na dodatek baby

Jednak sam typ wygląda raczej pewnie, bo jednak pamiętam poziom Algerii z kwalifikacji i sądzę, że nie da się z nimi przegrać grając nawet na słabym europejskim poziomie.