W piłce nożnej, wg. przepisów FIFA, człowiek, który pomaga zawodnikowi w wyszukiwaniu nowego klubu, musi posiadać licencję, opłacić ubezpieczenie OC, zdać wcześniej egzamin itd. Klubom nie wolno niczego załatwiać z osobami, które nie maja tych uprawnień. Agent FIFA jest chyba również stroną w umowie kontraktowej. Oczywiście, że znane nazwiska, rozpoznawalne osoby w świecie piłki, gdzieś w kuluarach, bez licencji "dogadują" niektóre sprawy, a kiedy trzeba "podpinają" osobę z uprawnieniami i już.

Zamiast Agenta FIFA można mieć Prawnika, a nawet osobą reprezentującą może być ktoś z najbliższej Rodziny (Brat, Ojciec..) - wtedy nie potrzeba licencji. Często też zawodnik robi to zwyczajnie sam.

Trener aktywny zawodowo, nie mogę być Agentem.

I teraz przechodzę do sedna. Czy ja jako osoba prywatna, czy też jednoosobowa działalność, mogę mieć zawartą umowę z piłkarzem/sportowcem/artystą na tzw. reprezentowanie? Czy ja mogę być promotorem kompletnie bez jakichkolwiek uprawnień (o ile takie istnieją..) ?

Zakładam, że podczas swojej pracy spotykam młodych, dobrze zapowiadających się chłopaków.
Poświęcam swój czas, staram się uczynić wszystko, by lepiej mogli trenować: organizuję np. odzież do treningów, organizuję możliwość pojechania na jakieś warsztaty, organizuję jakiś budżet od sponsorów itp. Zabiera to wszystko sporo czasu. W efekcie ktoś znajdzie uznanie w oczach jakiegoś Klubu, który zaproponuje kontrakt osobie, której pomagam.

Czy ja mogę w jakiś sposób zagwarantować sobie cześć wynagrodzenia? Czy to jest zgodne z prawem? Czy umowy tego typu są ograniczone czasowo?

Coraz popularniejsze są np. walki MMA. Sa rożne Kluby, gdzie Ci zawodnicy ćwiczą. Gdzieś tam znajdzie się ciekawszy zawodnik, staram się załatwić jakieś ciekawsze sparingi, może jakąś małą galę. Do tego organizuję pieniądze na wpisowe, na dojazd, na sprzęt.. Gość po kilku występach zostaje zauważony, w końcu po jakimś czasie, zamiast wpisowego można jakieś pieniądze wygrać. Fajnie byłoby mieć zagwarantowany udział w tych nagrodach, po tylko miesiącach/latach pomocy..

Albo jeszcze inaczej, pokerzystów tu mamy mnóstwo. Nie jeden pewnie chciałby, by ktoś go wepchnął na jakiś lepszy turniej..
Znajduje się taki gość, nawet opłaci (czy zorganizuje środki) na podróż i zakwaterowanie. Być może się uda i zaczną się wywiady, wystąpienia, kontrakty sponsorskie..

Czy w Polsce należy mieć jakieś uprawnienia by działać w tym kierunku? Jakie?

Może mi ktoś coś powiedzieć na ten temat?

Nikt nie ma nic do powiedzenia..?