Dobra Panowie...Wszyscy co mówili, że Murray nigdy nie szarpnie Szlema...(w tym ja

)
Na wszelki wypadek trzeba ustalić wspólny front, jak młody i inni fani Panicza będą triumfować po meczu.
Pamiętajcie...wszystko to wina wiatru i ewentualna wygrana nie powinna się liczyć do zdobytych tytułów wielkoszlemowych

I tego sie trzymamy, do samego końca.