Lipi ja jak przestałem często grać argentyńską to dopiero ożyłem.
Ruszam Paragwaj,kOLUMBIE ,czasem Chile i zacząłem coś w końcu trafiać.
Argentynke tylko raczej live jak oglądam to dziadostwo na Sportklubie.
W tej lidze nikt już nie gra z gwiazd.Wszyscy spierdalają ,bo słaba kasa.
no i wtopa na overze
