może i Granno lubi Valencie, ale po prawdzie to jest to bardzo przeciętny grajek.
podobnie jak Dolgo
no czy ja wiem. Dolgo potrafi postraszyć w formie najsilniejszych, a Grano zawsze taki bezpłciowy. Na szlemie nigdy nic nie pokazał, nawet tacy gracze jak Kubot czy Falla więcej od Niego ugrali. Jest masa graczy drugiej kategorii, która jednak coś tam potrafi zrobić. Marcel to raczej zawodnik przeciwko któremu się gra, sporo przegrywa z przeciętniakami, faworytów nie straszy. Chyba po za tym meczem z Del Potro już wspomnianym przez dupajasa, to nie ograł nikogo wartościowego.