Ale Berdycha upierdolili. No kurwa.
co było?
Skontrował ciężką piłkę i uderzył tak, że piłka zahaczyła z zewnątrz może 2 milimetry. Out wywołany po odbiciu Andersona, które poleciało 5 metrów w aut i replay the point.
takie sa zasady w takiej sytuacji, berdzio jeszcze pamieta jak darl jape o spadniecie czapki paniczowi, a tez nie odegralby
Dokladnie. Ale przy challangach wg mnie powinni sedziowie decydowac, kiedy powtarzany punkt a kiedy nie. Czasami ktos zahaczy rama i pilka wylatuje w trybuny, a powtarzany punkt jest czasami. Rozstrzyga takie cos czasami decydujace momenty meczu.
W sumie gdyby nie to, ze mam Berdycha pogranego to by mi to w tym wypadku nie przeszkadzalo. Irytuje mnie strasznie, a jak piszesz, powinien pamietac co odpierdolil z czapka z Murrayem