zeby grac overy w meczach z udzialem st.etienne to trzeba lubic adrenaline
Mówiłeś ,że po chuju z tym Marokiem sie typuje.Miałeś rację,bo mecz był kopaniną jak w A-klasie,ale powiem Ci ,że ja z kolei nie cierpie Francji grać.
Momentami to rzygać się chce jak po prostu śmierdzącym leniom nie chce się grać.
Minimalizm,a przy tym może coś wpadnie.