takiej bzdury dawno nie slyszalem

Ryzyko jest przy każdym kursie.

Fakt, że z zasady finałów się grać nie powinno,
ale...

Od czego są zasady.

Popatrz na wyniki ich spotkań.

słyszysz głosy?

Azarenka wychodzac na kort nikogo sie nie boi bo charakter jej na to nie pozwala a ze przegrala kilka razy to ja tylko mobilizuje przed nastepnym meczem na us open malo braklo mozna powiedziec ze serenie w ostatnim momencie sie udalo ale np juz na ao gdyby sie spotkaly Vika by ja zgrzala i daje sobie reke uciac

Lama jakie glosy ?

ryki przeciwko wiskom tego z głosem się nie będzie dało oglądać

Na 12 gier wygrała tylko raz,a w przegranych meczach powalczyła 2 razy.Tak jak pisałeś była blisko na US.

Pisać,że komuś udało się wygrać jest śmieszne.
Co by było na AO to tylko można gdybać więc rękę trzymaj przy sobie

Wątpię by miała silniejszy charakter od Sereny a co najważniejsze Serena nie ucieka z kortu gdy jej nie wychodzi.

W głowie Azarence na pewno siedzi to,że nie potrafi z nią wygrać.


Co będzie dzisiaj zobaczymy.

11 to już kilkanaście, a co ona ma za charakter że jej nie pozwala , dla mnie to jest tania cwaniara musi się uciekać do sztuczek typu udawanie kontuzji jak nie idzie aby wybić z rytmu rywalke , życze jej dostania mocno od czarnej żeby się troche wyprostowała

Te jęki stają się coraz bardziej uciążliwe. Z tym powinni coś zrobić.

Jednak oni wolą zrezygnować z netów haha

walczakiem jest i zadnej pilki potrafi nie odpuscic a co do sztuczek hmm... no tylko ona je stosuje Sensei w atp coraz czesciej ogladamy takie "akcje"

To trzeba mieć tupet żeby nr 1 musiała się uciekać do oszukiwania , pomyśl sobie żeby Fedex robił takie jaja przecież straciłby cały wyrobiony szacunek w jeden dzień

zle slowo dobrales

Uwaga podaje pewke Benneteau +4.5

stolica dzis bedzie zarobiona ho ho

Zobaczymy

Aza @ 3.17 1/10

Benek +4 + Rafał @ 2.93 1/10

Rafa po 1.3? nie zbyt warto

Ja wlasnie pogralem po 1.5 w Unibecie, mysle, ze wiecej nie bedzie i tak od rana skoczylo z 1.33

jazdaa

benek ma bilans finalow w stylu monfilsa, czyli dramat