z lodów przynajmniej ma zawsze letkiego plusa

Chłopie zasada publicznego forum jest prosta - jak masz pewy to je zapodajesz. Albo sie do tego dostosujesz albo wypad

Dawno tamta sprawa zostala wyjasniona takze nie wiem na jaki chuj wracasz do tego? Widocznie masz nudne zycie i jestes mega popierdolony, nie moja sprawa

Twoich postow Biszop nie bede komentowal - szkoda klawiatury
Zyczylem Ci jak najlepiej jak miales osobiste problemy itp itd i zycze nadal, ale widac jak masz cza wolny to Ci sie naprawde w dupie jebie

Ty jestes naprawde mistrz
Wez kurwa poczytaj troche ksiazek, podstaw sie naucz, potem wchodz w dyskusje

Czemu ludziom wypominasz że ich wspierałeś jak mieli problemy ? wiesz o czym to świadczy ? żenada...

ksiazek to raczej nikomu nie proponuj bo twoj zasób słownictwa to na 3 klasach podstawówki się skończył sądząc po ilości wulgaryzmów

Wyjebane mam jaja na Ciebie

Bo śmieszy mnie twoja skurwysyńska hipokryzja, a jako, że jesteśmy w dziale "Śmieszne" to się z tego śmieje lachociągu snowboardowy.

Za groźby, które wypisujesz do mnie na GG możesz beknąć mocniej.

Więc działaj, a i ja zadziałam.

Miłego dnia.

Do starej z tymi tekstami.

Mistrzu, jak potrzebowałeś porady w różnych sprawach to Ci kiedyś nie odpowiedziałem?
Zawsze, i starałem się zgodnie ze swoją wiedzą żeby było jak najrzetelniej,
a co do moich prywatnych spraw, cóż, życie tak mi się potoczyło, ale być może właśnie dlatego, jak ktoś mnie o cos poprosi lub chociaż zapyta to staram się pomóc lub odpowiedzieć, bo wiem, że wielu ludzi mi pomogło i staram się choc roche odwdzięczyć.
A sprawy na forum? zupełnie inna bajka, sam z siebie robisz pośmiewisko, a nie ja, więc wybacz, że mam polewkę, trudno nie mieć, a juz teksty o tym co organizujesz na kogoś to mistrzostwo.
Ale jako że jestem strachliwy, i boje sie reperkusji, zamilcze

jeszcze jedna groźba pod moim adresem i wpadne chyba do Bydgoszczy. A wtedy młucka będzie straszna...

Adres chcesz na priv?

ja? nie, dziękuję, ale jakby co zapraszam do siebie, napijemy się, powspominamy Aresa, jakis wspólny wypad na deske obmyslimy, dowiem się może o jakiejś nowej strategii, wiesz, ja jestem bardzo towarzyski, z każdym się napije;-)

Forumowe ustaffki w nowym znaczeniu,

na policję z tym pójdziesz

no kurwa jak z tym na psiarnie pójdziesz to jestes człowieku mniej niz 0

jakieś kursy na pójdzie/nie pójdzie?
czy raczej opcja mordobicie? bo rozumiem o klasycznym pojedynku nie może być mowy, dzisiejsza młodzież nie ma za grosz honoru, kiedys były szpady, rewolwery, pózniej ubita ziemia i jeden na jeden, a teraz albo policja albo wjazd z bandą kumpli,
co za czasy

pisze, że od wczoraj działa i będzie wesoło to pewnie dzielnicowy już wie

jednego i drugiego wysmieja na policji z takim tematem