Kolejny raz okazało się że LM to zbyt wysokie progi dla klubu z ekstraklasy. Szkoda, wyniki w LM dużo lepsze niż gra więc nadzieja była wielka po pierwszy spotkaniu ze Steauą. Skończyło się zgodni z przewidywaniami, Steaua awans i nie powinno to dziwić. Są drużyną bardziej poukładaną i bardziej ograną w europie.
Na pocieszenie zostaje LE, zawsze to 6 wieczorów z Polskim klubem w europie
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
niech Laskowski nie pierdoli ze potrzeba szczescia Smudy tylko pilkarzy bo Widzew choc Legia tez z lat 95-97 to by ta dzisiejsza Legie wkrecili w asfalt bez mydelka...